Odcinek 66 – streszczenie: Ferit wraz z bratem, ojcem i dziadkiem przyjeżdża do firmy. Halis postanawia, że zajmie gabinet Orhana, a synowi każe przenieść się do innego pokoju. Wszyscy otrzymują nowe zadania od nestora. Latif udziela ostrej reprymendy Sultan, zabraniając jej okazywać nieposłuszeństwa wobec Seyran. Kobieta udaje się do pokoju Ifakat, która od ostatniej kolacji, podczas której Halis bezlitośnie pokazał wszystkim domownikom, gdzie ich miejsce, a ona straciła pozycję pani domu, jest chora i nie wychodzi z łóżka.
Pokojówka podaje Ifakat wodę i mówi: „Proszę pani, nie mam dowodów i nie jestem tego pewna, ale… Jeśli ci powiem, boję się, że znowu mnie zbesztasz”. „O co chodzi? O tę małą wiedźmę?” – Kochanka Orhana ma na myśli Seyran. „Nie chcę, by pani powiedziała, że nie okazuję jej szacunku”. „Czy należy się jej szacunek? Gdybym mogła, udusiłabym ją. Mów, nie doprowadzaj mnie do szału!”. „Ten chłopak, który niedawno zaczął pracować…”. „Przyjaciel Seyran z Antep? Dowiedziałaś się czegoś o nim?”. „Cóż, myślę, że nie byli tylko przyjaciółmi”.
Nagle ozdrowiała Ifakat podnosi się z łóżka i pyta: „Jesteś świadoma tego, co mówisz? Czy te słowa docierają do twoich uszu?”. „Tak, ale… Tak jak powiedziałam, nie jestem pewna”. „Podejrzewałaś to od jakiegoś czasu i nic mi nie powiedziałaś?”. „Proszę pani, ja…” – Sultan cofa się o krok, przestraszona. – „Nie mam dowodów. Nie widziałam nic konkretnego. To tylko przeczucie. Coś wzbudziło moje podejrzenia. Obserwuję ich od pewnego czasu, ale nie przyłapałam ich na niczym. Myślę jednak, że coś w tym jest, naprawdę”.
„Tylko coś takiego może mnie uratować” – stwierdza Ifakat. – „Sultan, zrób, co konieczne, i dostarcz mi dowody lub przyprowadź świadka. Natychmiast przystąp do działania. Przynieś mi coś, szybko!”. Akcja przenosi się do kawiarni, gdzie Orhan spotkał się z Defne. „Seyran zrobiła to, o czym sama marzyłam od lat” – oznajmia kobieta. – „Postawiła się wszystkim”. „Ale uderzyło to w nas” – stwierdza ciągle przybity mężczyzna, trzymając w ręku szklankę z whisky. – „Nawet żeby spotkać się z tobą, musiałem skłamać, że mam wizytę u dentysty”.
„Halis Korhan i tak wróciłby do pracy” – przekonuje Defne. – „To był tylko pretekst”. „Jak tylko przyjechał, odebrał mi swoje stare biuro. Pracownicy widzą teraz we mnie przegranego.” – Podnosi szklankę i bierze spory łyk bursztynowego trunku. „Orhanie, zwolnij. Musisz wrócić do pracy. Nie pij więcej”. „Jakby to miało znaczenie. Krytykuje każdy mój ruch. Teraz przynajmniej będzie miał dobry powód”. „Z każdym możesz sobie poradzić, ale kiedy chodzi o Halisa Korhana, blokujesz się. Pozbądź się tego strachu. Nie czuj się bezwartościowym przez niego. Nie pozwól na to. W rzeczywistości jesteś nie tylko lepszym ojcem od Halisa Korhana, ale także lepszym człowiekiem”.
„Jesteś jedyną osobą, która tak myśli” – odpowiada mężczyzna. „Jesteś dla siebie bardzo okrutny. Nie rób tego”. „Już dawno z nikim nie usiadłem i nie rozmawiałem w ten sposób”. „Możesz do mnie zadzwonić, kiedy tylko chcesz. Po tym wszystkim, przez co przeszliśmy, myślę, że możemy zostać przyjaciółmi.” – Ujmuje dłoń Orhana i posyła mu ciepły uśmiech. „Dziękuję ci. Brakowało mi twojej przyjaźni i wsparcia”.
Sultan dokonuje prowokacji, chcąc zmusić Yusufa do przyznania się, że kocha Seyran. Nagrywa go telefonem, ale chłopak nie daje się podejść. Mówi wyraźnie, że między nimi a Seyran jest wszystko skończone, a do tego pokazuje, że jest świadomy sekretu pokojówki, pytając: „Czy Halis-aga wie o tobie i Fericie? Jeśli ty zaczniesz mówić, ja zrobię to samo. Wiele razy widziałem was razem. Kiedy Halis-aga się o tym dowie, zobaczymy, kogo stąd wyrzuci”.
„O czym ty mówisz? Ty draniu!” – Sultan policzkuje chłopaka. „Nie waż się zrobić tego nigdy więcej. Jeśli usłyszę, że skrzywdziłaś Dicle, sprawię, że pożałujesz! Idź stąd!”. W centrum handlowym dochodzi do spotkania Seyran i Pelin. Serial Złoty chłopak emitowany jest od poniedziałku do piątku na antenie TVP1 o godz. 14:00. Odcinki z polskim lektorem można także oglądać na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).