Dziedzictwo odc. 370 – streszczenie szczegółowe
Ali wypytuje Volkana i Duygu o ich udawany związek. Sultan i Semra wracają z zakupów. Mama Duygu znajduje na wycieraczce kartkę z wiadomością: „Jeśli chcesz znaleźć Yasemin, przyjdź o czwartej do herbaciarni na placu handlowym. Nikomu ani słowa”. „Yasemin! Moja córka!” – wykrzykuje szczęśliwa kobieta. – „Ktoś wie, gdzie jest moja córka! Boże, czy wreszcie ją odnajdę?”. „Napisał, żebyś nikomu nie mówiła. Czy to nie jest podejrzane?” – zauważa Sultan. „Absolutnie nie. Ktoś zna Yasemin, zna jej imię. Poczekaj, córko, mama po ciebie idzie!”.
„Zadzwońmy do dzieci” – proponuje nestorka, wyciągając rękę po telefon. „Nie dzwoń. Zabronił mi o tym mówić. Co jeśli coś zrobią mojej córce? Od siedmiu lat czekam na tę wiadomość. Nie odbieraj mi tej nadziei. Będzie tak, jak ten ktoś napisał. Napisał, żebym przyszła sama, więc to zrobię”. „Dobrze, ale ja pójdę z tobą. Nie puszczę cię samej”.
Sultan i Semra w poszukiwaniu prawdy: Spotkanie z nieznajomym
Przyjaciel Aliego prosi go o pomoc w organizacji ślubu. Komisarz sugeruje Duygu, że razem mogą się tym zająć, w końcu ona bardzo lubi pomagać innym (nawiązuje do jej udziału w grze w zakochanych, co zrobiła rzekomo dla Volkana). Akcja przenosi się do herbaciarni. Do stolika, przy którym siedzą Sultan i Semra, podchodzi młody mężczyzna. „Ty zostawiłeś wiadomość przy drzwiach?” – pyta mama Duygu. – „Znasz moją córkę?”.
„Napisałem, żebyś nikomu nie mówiła” – przypomina mężczyzna, kierując podejrzliwe spojrzenie na nestorkę. „Pani Sultan była ze mną, kiedy znalazłam kartkę. Jesteśmy sąsiadkami. Dlaczego nie przyprowadziłeś mojej córki? Gdzie ona jest?”. „Uspokój się, wszystko ci wyjaśnię” – mówi, zajmując miejsce przy stoliku. – „Przypadkowo poznałem twoją córkę. Mój szef to niebezpieczny typ. Zająłem się tą pracą z powodu biedy, ale to nie dla mnie”. „O czym ty mówisz? Nie obchodzi mnie, co robisz. Gdzie jest moja córka?”.
Niebezpieczne odkrycie: Yasemin w rękach handlarzy organami
„Nie denerwuj się, powiem ci” – zapewnia nieznajomy. – „Mój szef współpracuje z różnymi organizacjami mafijnymi. Jedna z nich handluje organami”. „Co?!” – Na twarzy Semry pojawia się przerażenie. Podobnie reaguje ciocia Aliego. „Yasemin jest jedną z porwanych przez ten gang”. „O Boże! Moja córka jest w rękach handlarzy organami! Niech Bóg ich ukarze! Zabierz mnie teraz do nich. Gdzie ją trzymają?”. „Nie chciałem się w to wtrącać, ale Yasemin jest bardzo młoda”. „Co jej zrobili? Muszę ją natychmiast uratować!”. „Bądź cierpliwa. Byłem jednym z jej strażników, powiedziała mi wszystko”.
„Powiedz, jak możemy ją uratować” – odzywa się Sultan. „Zabierz mnie do niej” – błaga zrozpaczona Semra. „Nie mogę, to niebezpieczne. Pilnuje jej teraz ktoś inny. Jeśli mu zapłacisz, będziemy mogli ją uratować”. „Pani Semro, chodźmy na policję” – przekonuje Sultan. – „Nie poradzimy sobie z tym same”. „Żadnej policji!” – zabrania mężczyzna. – „To ryzykowne. Nie będą mieli litości dla dziewczyny”. „Ile potrzeba?” – pyta Semra. – „Dam ci tyle, ile poprosisz, tylko uratuj moje dziecko”.
Zaufanie w cieniu zagrożenia: Czy nieznajomy mówi prawdę?
„Jak możemy ci zaufać?” – pyta nestorka. – „Skąd mamy mieć pewność, że nie kłamiesz?”. „Jestem tu z powodu mojego dobrego serca. Dużo ryzykuję, spotykając się z wami. Jeśli chcecie się przekonać, poczekajcie do nocy. Zrozumiecie, że nie kłamię. Skontaktuję się z tobą ponownie”. Nieznajomy wstaje od stolika i opuszcza lokal.
Akcja przeskakuje do wieczora. Seher jest zmartwiona, bo Yaman wciąż nie wrócił do domu. Nie odbiera także telefonu. Gdy w końcu się pojawia, od samego progu wbija w żonę wściekłe spojrzenie. Jest bliski wybuchu, ale uspokaja się, gdy na dół zbiega Melek i przytula się do niego. Pokazuje mu obrazek, który namalowała specjalnie dla niego, dziękując za to, że zabrał ją do szpitala. Fikret także chce podziękować, ale Yaman go ignoruje.
Yaman udaje się do swojego pokoju, skąd dzwoni do Nedima. Każe mu znaleźć najlepszą klinikę dla Melek. „To dziecko jest dla mnie bardzo ważne” – oznajmia. – „Wykorzystaj wszystkie możliwości”. W tym czasie Ali i Duygu przeglądają w Internecie wzory zaproszeń ślubnych. Gdy dokonują wyboru, policjantka mówi: „Wiem, co robisz z Sedą. Szukacie Yasemin”. „Jak się…”. „Nieważne, jak się dowiedziałam. Dziękuję ci”. „Nie powiedziałem ci, ponieważ wciąż jesteśmy na początku śledztwa. Seda ma kontakty z dziećmi z ulicy. Zadzwoni, jeśli będą jakieś wieści”.
Yaman strzela z łuku. Gdy to nie pomaga rozładować jego gniewu, niszczy tarczę i stelaż. Wchodzi do rezydencji i zatrzymuje się w wejściu do salonu. Żona podchodzi do niego. „Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?” – pyta. – „Przez cały dzień nie odbierałeś moich połączeń. Coś się z tobą dzieje, widzę to. Znowu milczysz. Porozmawiajmy, proszę. Powiedz, co cię dręczy. Zawsze we mnie wierzyłeś. Mówiłeś mi wszystko, rozmawialiśmy. Dlaczego teraz mnie odpychasz?”.
Yaman w furii: starcie w rezydencji i napięcie w małżeństwie
Yaman chwyta żonę za przegub i silnie zaciska dłoń. „Yamanie, dlaczego to robisz?” – pyta Seher ze łzami w oczach. – „Czy zrobiłam coś nie tak?”. Fikret schodzi na dół. Widząc scenę w salonie, natychmiast podbiega do małżonków. „Co robisz?” – zwraca się do Yamana. – „Puść ją!”. Stryjek Yusufa przenosi wzrok na rywala i uderza go, powalając na podłogę! Fikret podnosi się szybko i chce się zrewanżować, ale Seher wchodzi między nich. „Dość! Przestańcie!” – krzyczy dziewczyna.
„Jesteś chory” – mówi Fikret do rywala. – „Nie myśl, że wszyscy będą ci posłuszni. Nie myśl, że się ciebie przestraszę i ucieknę”. Do barierki na górze podbiega Melek i woła swojego tatę. Fikret udaje się do niej. „Co się z tobą dzieje?” – Seher zwraca się do męża. – „Dlaczego to zrobiłeś? Co ty sobie myślisz?” – Rzuca mu oburzone spojrzenie i także wchodzi na górę. Fikret postanawia, że on i Melek jeszcze dziś wyprowadzą się do domu przyjaciela.
Semra otrzymuje tajemniczy telefon: czy to naprawdę Yasemin?
Cicek wygląda przez okno. „Jestem w szoku” – mówi, widząc odchodzących Fikreta i Melek. Odwraca się do Zuhal i Canan. – „Wyprowadzili się”. „Sprawa zazdrości jest więc zakończona” – stwierdza Zuhal i kieruje wzrok na rywalkę. – „Co teraz zrobisz?”. „To odejście jedynie wznieci ogień” – zapewnia Canan. – „Bądź cierpliwa i obserwuj dalej. Będziesz świadkiem wielkiej walki”. Tymczasem Semra odbiera telefon od dziewczyny, która podaje się za Yasemin, i prosi ją o ratunek. Czy mężczyzna, który zostawił kartkę przy drzwiach, naprawdę wie, gdzie znajduje się jej córka? A może, jak podejrzewa Sultan, to zwykły oszust?
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 370. „Dziedzictwa”?
Odcinek 370. serialu „Dziedzictwo” (oryg. Emanet) zadebiutuje na antenie TVP1 w czwartek, 10 października, o godzinie 16:05. Powtórka odcinka będzie emitowana dzień później, w piątek, o 05:15. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.