Yaman i Nana rozmawiają z Yusufem, siedząc na murku.

„Dziedzictwo” – Odcinek 623 – Streszczenie

Kontynuacja sceny kończącej poprzedni odcinek.

„To wszystko moja wina…” – myśli przerażona Nana, czując narastający ciężar na piersi. W jej oczach widać panikę, ale też cień determinacji. – „Nie mogę do tego dopuścić. Nie tym razem”.

Do gabinetu wchodzi mężczyzna – kolejny z ludzi Idrisa. Jego twarz nie zdradza żadnych emocji.
– Ekipa, na którą czekaliśmy, właśnie przyjechała – oznajmia chłodno.

Na twarzy Idrisa pojawia się wyraz triumfu. Zaciera dłonie z zadowoleniem, jakby właśnie otwierał bramy do swojego zwycięstwa.

– Doskonale – mówi. – Niech wszyscy pasażerowie udający się do Londynu wejdą na pokład.
– To prawdziwi zabójcy, bracie – dodaje Kazim z przekąsem. – Jeszcze nikt nie uszedł z życiem z ich rąk.

– I nie ujdzie – odpowiada Idris z przekonaniem. – Za te pieniądze są nie do powstrzymania. Zwłaszcza teraz, gdy tonący złapie się każdej brzytwy, by nie zatonąć.

Kazim spogląda na brata z podziwem.
– Twój umysł nigdy nie dopuści do upadku. Złe dni przeminą, a przyszłość? Będzie należeć do nas.

Idris śmieje się krótko.
– Nie zapominajmy jednak, komu zawdzięczamy ten przełom. Gdyby nie ta biedna głowa Nany, wciąż musielibyśmy walczyć. Jutro, punkt siódma, Ziya zostanie zamknięty w klatce jak bezbronny ptak. A zaraz potem Yaman dołączy do niego.

Kazim kiwa głową z satysfakcją.
– Bracia Kirimli… Czeka ich wieczna zmiana adresu.

– Dokładnie tak – potwierdza Idris z chłodnym uśmiechem. – Przeniosą się do innego świata. A teraz… nie każmy ludziom czekać.

Obaj wychodzą z gabinetu, zostawiając Nanę w milczeniu.

Jej nogi uginają się pod ciężarem lęku. Szeptem, niemal bezgłośnie, modli się:
– Boże… pomóż mi. Mam bardzo mało czasu.

***

Yusuf miał wypadek w szkole – na szczęście skończyło się tylko na niewielkim rozcięciu na czole. Chłopiec milczy, nie chcąc powiedzieć, jak do tego doszło. Yaman i Nana przyjeżdżają do szkoły i rozmawiają z jego nauczycielką.

– Jak to się stało? – pyta Yaman z powagą.
– Nie widziałam momentu upadku – odpowiada nauczycielka. – Uczniowie mówią, że stracił równowagę i spadł ze schodów.

Nana przygląda się chłopcu z troską.
– Yusuf milczy, a to do niego niepodobne. Coś się za tym kryje… Czy coś go zaniepokoiło podczas zajęć?

– Niczego nie zauważyłam. Był szczęśliwy, że znów jest z kolegami. Ale w pewnym momencie z zewnątrz dobiegł huk – doszło do wypadku samochodowego. Yusuf bardzo się przestraszył i schował pod ławką. Koledzy zaczęli się z niego śmiać. Zareagowałam natychmiast – uspokoiłam go, upomniałam dzieci. Ale nie widziałam, jak spadł ze schodów. – Dzwonek przerywa rozmowę. – Przepraszam, muszę wracać na lekcję. Proszę, nie wracajmy już do tego.

Gdy nauczycielka odchodzi, Nana mówi cicho:
– On nie przewrócił się sam.

– Co masz na myśli? – pyta Yaman z niepokojem.
– Dzieci potrafią być okrutne, kiedy wyczują czyjąś słabość. Jeśli chcą skrzywdzić, zrobią to bez wahania.

***

Postanawiają zabrać Yusufa do parku, by dać mu przestrzeń i spokój. Tam, wśród zieleni, chłopiec w końcu się otwiera.

– Byliśmy na lekcji… i wtedy usłyszałem głośny huk. Przestraszyłem się i schowałem pod ławką. Koledzy zaczęli się śmiać, mówili, że jestem tchórzem. Popychali mnie, a ja próbowałem im powiedzieć, że nie jestem. Próbowałem się bronić… ale było ich trzech. Jeden z nich mnie popchnął. Spadłem ze schodów. – Wzrok Yusufa wędruje w stronę Yamana. – Stryjku… czy ja jestem tchórzem?

Yaman klęka przy nim i patrzy mu prosto w oczy.
– Nie jesteś tchórzem, chłopcze ognia. Jesteś odważniejszy, niż ci się wydaje. Żaden z nich nie ma pojęcia, przez co przeszedłeś.

– Ale ja… ja się bałem. Schowałem się pod ławką.
– Wszyscy się boją, kochanie – mówi łagodnie Nana. – Odwaga to nie brak strachu, tylko siła, by się z nim zmierzyć.

Yaman kiwa głową.

– Wiesz, że twój tata, stryj Ziya i ja zostaliśmy sami, gdy zmarł dziadek. Musiałem dorosnąć w jedną noc. Zacząłem pracować, wychodziłem z domu z twoim stryjkiem. Pewnego dnia otoczyły nas dzieci z dzielnicy. Naśmiewały się z Ziyi. Wściekłem się. Chciałem ich uciszyć, ale było ich zbyt wielu. Zaatakowali mnie. Jeden z nich… był wyjątkowo okrutny. Nie przestawał mnie bić.

– I co się stało? Zostałeś pobity? – dopytuje Yusuf.

– Tak. Nie każda walka kończy się zwycięstwem. Ale mimo strachu – walczyłem. To się liczyło. I wiesz co? Minęło trochę czasu. Wracałem z pracy i zobaczyłem, że dzieci znów się biją. Ten chłopak, który mnie wtedy pobił, był teraz ofiarą. Chciałem odejść. Uznałem, że na to zasłużył. Ale Ziya powiedział coś, co zapamiętałem do dziś: „Jeśli odwrócisz głowę, staniesz się taki sam jak on”. Miał rację. Podeszliśmy i go uratowaliśmy.

Yusuf przez chwilę milczy.
– Niektóre dzieci są naprawdę złe – mówi w końcu. – Mogę nie chodzić do szkoły? Nana może mnie uczyć w domu?

Chwyta ją za dłoń, a ona z czułością go przytula.

Yaman kiwa głową.
– Wróćmy do domu.

– Wrócimy – uśmiecha się Nana. – Ale najpierw musimy coś zrobić.

Zabiera chłopca na boisko, gdzie kiedyś poznała niepełnosprawnego chłopca i jego przyjaciół. Przedstawia Yusufa i zachęca do wspólnej gry w piłkę. Okazuje się, że to strzał w dziesiątkę. Nowi koledzy przyjmują go z otwartymi ramionami, a Yusuf – zapominając o bólu i upokorzeniu – zaczyna się śmiać i bawić jak dawniej.

Tego dnia znów poczuł, że nie jest sam. I że odwaga nie zawsze polega na wygrywaniu – czasem wystarczy… się podnieść.

***

Yaman odbiera telefon od lekarza Ziyi. Dobre wieści – niebieska torba, o którą tak zabiegał, sprawiła Ziyi ogromną radość i wyraźnie poprawiła jego stan. Tymczasem Nana intensywnie myśli, jak ostrzec Yamana przed zbliżającym się niebezpieczeństwem, nie ujawniając przy tym swojej prawdziwej tożsamości.

W kuchni u Sultan Ayşe i Ferit spędzają razem czas, gotując. W pewnym momencie dziewczyna zatrzymuje się na chwilę, a do jej myśli powracają wspomnienia – marzenia, które snuli wspólnie na początku swojego związku.

Powyższy tekst stanowi autorskie streszczenie i interpretację wydarzeń z serialu Emanet. Inspiracją do jego stworzenia był film Emanet 459. Bölüm dostępny na oficjalnym kanale serialu w serwisie YouTube. W artykule zamieszczono również zrzuty ekranu pochodzące z tego odcinka, które zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych i ilustracyjnych. Wszystkie prawa do postaci, fabuły i materiału źródłowego należą do ich prawowitych właścicieli.

Podobne wpisy