Odcinek 205 – streszczenie: Seher mówi Yamanowi, że ze względu na Yusufa jest w stanie zapomnieć o wszystkim, co wydarzyło się w ostatnim okresie. Znajdująca się w ogrodzie Zuhal wysyła wiadomość do szantażysty: „Dam ci tyle pieniędzy, ile chcesz. Błagam, skontaktuj się ze mną, zanim spotkasz się z Yamanem”. Po chwili detektyw oddzwania do dziewczyny. „Wreszcie poszłaś po rozum do głowy” – mówi mężczyzna. – „Jesteś gotowa zapłacić wystarczająco dużo?”. „Jestem, panie Salihu. Jestem gotowa dać ci wszystko, czego chcesz. Tylko nie mieszaj w tę sprawę Yamana, proszę. Dostałam nauczkę”.
„Dostałaś nauczkę, ale trochę za późno zdałaś sobie z tego sprawę” – oznajmia szantażysta. – „Popełniłaś największy błąd w swoim życiu, zastawiając na mnie pułapkę. Myślałaś, że zostawię to bez odpowiedzi?”. „Panie Salihu, błagam, przemyśl to raz jeszcze”. „Nie błagaj mnie na próżno. Już przegapiłaś ten pociąg. Drogo zapłacisz za próbę wpędzenia mnie za kratki”. „Myślisz, że zmusisz mnie do zapłaty? W porządku, Yaman mnie zniszczy, kiedy się dowie, że dokumenty były fałszywe, ale nie zapominaj, że nie tylko ja jestem winna. To ty sporządziłeś wszystkie fałszywe dowody przeciwko jego żonie. Spłoniesz razem ze mną, panie Salihu”.
„Nie martw się o mnie. W końcu to ja powiedziałem mu prawdę” – stwierdza mężczyzna. – „Nie ja będę cierpieć, tylko ty. Z satysfakcją obejrzę twój koniec.” – Kończy połączenie. Wściekła Zuhal wraca do środka rezydencji. Kamera robi zbliżenie na niemego ogrodnika, który przez cały czas ją obserwował. Z wyrazu jego twarzy jasno wynika, że zachowanie dziewczyny nie podoba mu się ani trochę. Tymczasem Yaman odczytuje SMS od Saliha: „Będę na ciebie czekał dziś o 22:00. Wyślę ci lokalizację, przyjdź punktualnie. To, co mam do powiedzenia, zmieni wszystko, co wiesz”.
Nadire wyjeżdża, by zaopiekować się chorą siostrą. Ali proponuje Firatowi, by zamieszkał w jego domu, dopóki nie znajdzie odpowiedniego dla siebie lokalu. Adalet odczytuje kolejną wiadomość, jaką Bora wysłał na telefon jej siostrzenicy: „Proszę, kochanie, uwierz mi. Ostatnią rzeczą, jaką zrobiłbym w życiu, byłoby narażenie ciebie na niebezpieczeństwo. Przysięgam, że nie wiedziałem, że w tym domu będą narkotyki”. „Narkotyki?!” – przeraża się kobieta. W tym momencie do kuchni wchodzi jej siostrzenica.
„Co ten facet pisze, Neslihan?” – pyta Adalet, wbijając w dziewczynę groźne spojrzenie. – „Jaki dom? Jakie narkotyki?”. „Nie weszłam tam, ciociu. Przysięgam, że nigdy nie weszłam do tego domu. Firat przyszedł i zabrał mnie w ostatniej chwili. Przysięgam, że tego nie zrobiłam”. „Jak to? Czyli przyjechała tam policja?!” – Adalet wpada w jeszcze większą panikę. – „Zniszczyłaś mnie, Neslihan! Straciłam do ciebie całe zaufanie!”. „Nie wiedziałam tego…”. „Odtąd już nigdy nie wyjdziesz z domu! Nawet nie pójdziesz na kurs! To koniec! Straciłaś tę szansę na własne życzenie!”.
„Ciociu, przysięgam, nie wiedziałam…” – zarzeka się Neslihan, a do jej oczu napływają łzy. „Zamilcz! Ani słowa więcej! Mówię ci, że to koniec!”. Bora nie ustaje w próbach skontaktowania się z Neslihan. W końcu dziewczyna wysyła do niego wiadomość: „Nie dzwoń więcej albo zablokuję twój numer. Ciocia zabroniła mi chodzić na kurs. Przez ciebie muszę porzucić swoje marzenia”. „Dobrze, nie będę cię już niepokoił” – odpisuje Bora, wiedząc doskonale, jak na nowo przekonać do siebie Neslihan. – „Myślałem, że łączy nas szczególna więź, ale jak widać, myliłem się. Wiedz jednak, że bardzo cię kochałem”.
Detektyw nie przychodzi na spotkanie z Yamanem. Ludzie Ikbal znaleźli go i postrzelili, mimo to mężczyźnie udało się uciec. Jeden z wynajętych bandziorów dzwoni do zleceniodawczyni i informuje ją o tym. „Stracił jednak dużo krwi, więc nie ma możliwości, aby przeżył” – zaznacza. – „Myślę, że nie sprawi ci więcej problemów”. „Co ty, do diabła, mówisz?!” – grzmi wściekła kobieta. – „Chcę, żebyś natychmiast znalazł tego człowieka!”. Czy detektyw żyje? Czy zdoła powiedzieć Yamanowi całą prawdę?
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń (w całości lub części) na inne strony, media społecznościowe (kanały YouTube, grupy na Facebooku itp.) lub wykorzystywania ich w inny sposób bez zgody właściciela i administratora strony Turkweb.pl. Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna. Chcesz podzielić się streszczeniem – udostępnij link prowadzący do niego. Nie kopiuj tekstu.