Odcinek 234 – streszczenie: Kontynuacja sceny kończącej poprzedni odcinek. „Co? Dlaczego?” – pyta zdumiona Neslihan. – „Dlaczego musimy się rozstać?”. „Patrzysz na zegarek za każdym razem, gdy jesteś ze mną” – odpowiada Bora. – „Odchodzisz w pośpiechu, mówiąc, że ciocia będzie zła. Ale jakoś z policjantem możesz spędzać czas swobodnie. Co się z tobą dzieje, Neslihan? Czy jest coś, co powinienem wiedzieć?”. „Nie dałam ci powodu, żebyś zareagował w ten sposób. Oceniasz mnie, nie słuchając i nie próbując zrozumieć”. „Czego nie rozumiem?”. „Nie poszłam do tego domu dla Firata, tylko dla cioci Sultan, ponieważ jest chora. Kiraz już nie ma i nie chciałam, by czuła się samotna”.
„Przepraszam. Nie wiedziałem, że poszłaś tam z takiego powodu” – mówi Bora głosem kajającego się dziecka. „Gdybyś mnie zapytał, zanim zareagowałeś tak ostro, zrozumiałbyś”. „Przepraszam, tym razem przesadziłem. Ale co mogę zrobić? Bardzo za tobą tęsknię. Myślałem, że miałaś wolny czas i nie spotkałaś się ze mną”. „Przestań myśleć o takich rzeczach. Robię, co w mojej mocy, żeby znaleźć czas dla ciebie”. „Wiem, kochanie. Nie będę się już tak zachowywał. Najpierw będę rozmawiał z tobą, daję słowo”.
Bora ujmuje dłoń dziewczyny i zauważa, że nie ma na niej pierścionka. „Rozumiem, że nie nosisz go, kiedy jesteś w domu” – mówi mężczyzna. – „Ale dlaczego nie nosisz go na zewnątrz?”. „Przepraszam. Zdjęłam go, kiedy pracowałam u cioci Sultan. Potem zapomniałam go założyć.” – Neslihan wyciąga z kieszeni pierścionek i wsuwa go na palec. „Nie zapomnij o tym ponownie, dobrze? Każdy powinien wiedzieć, że twoje serce już do kogoś należy”.
Akcja przeskakuje do następnego dnia. Ibrahim, Firat i Ali chcą zrobić śniadanie dla Sultan, ale ich dobre chęci powodują jedynie bałagan w kuchni. Neslihan będzie musiała przyjść i posprzątać po nich, co bardzo cieszy Firata. Yaman i Seher nieustannie flirtują. Choć oboje są w domu, wymieniają SMS-y i umawiają się na kolejną randkę.
Ikbal odbiera telefon od swojego człowieka. „Czy wszystko gotowe?” – pyta. „Tak, pani Ikbal. Będzie to wyglądało na wypadek, tak jak powiedziałaś” – odpowiada mężczyzna po drugiej stronie. – „Sprawca wypadku przyjął pieniądze, które zaoferowaliśmy. Gdy zostanie złapany, przyzna się do winy”. „Dobrze, czekaj na wieści ode mnie. Postaram się wyciągnąć Seher z rezydencji. Jak tylko wyjdzie, przystąp do działania”. Kobieta rozłącza się i mówi do siebie, namyślając się: „Teraz muszę gdzieś wysłać tę obrzydliwą wieśniaczkę”.
Neslihan przychodzi do domu komisarza. Wchodzi do kuchni i jest przerażona panującym tu bałaganem. W więzieniu Melahat znęca się nad Zuhal. Obrzydza jej jedzenie, zmusza do pracy i ponownie każe umyć sobie stopy oraz zrobić pedicure. Zuhal, nie mogąc tego znieść, z telefonu innej osadzonej dzwoni do siostry i zdesperowanym głosem mówi jej, by wyciągnęła ją stąd jak najszybciej, bo znajduje się na skraju załamania. Inaczej wyśle nagranie do Yamana. „Wytrzymaj” – prosi Ikbal. – „Dzisiaj pozbędę się tej obrzydliwej wieśniaczki. Potem wyciągnę cię z tego miejsca. Jesteśmy prawie na końcu drogi”.
Odcinek 235 – streszczenie: Yaman i Seher spędzają miłe chwile, oglądając razem film na laptopie. Neslihan i Firat sprzątają kuchnię w domu komisarza. Policjant zauważa pierścionek na dłoni dziewczyny. Jest zasmucony, ale zarazem mobilizuje go to do działania. Wie, że nie może dłużej czekać i musi powiedzieć Neslihan prawdę. „Jak wspomniałem wcześniej, mam ci coś ważnego do powiedzenia” – mówi Firat, gdy odwozi dziewczynę do rezydencji. – „Wiem, że słowa, które za chwilę wypowiem, sprawią ci przykrość, ale musisz to wiedzieć”.
„Bora powiedział ci, że miał wypadek” – kontynuuje mężczyzna. – „Widziałem jednak jego samochód kilka dni temu. Nie było na nim nawet rysy. Nie wyglądał, jakby przeszedł jakąkolwiek naprawę, był jak nowy”. „Co to znaczy? Nie rozumiem”. „Myślę, że Bora nie miał żadnego wypadku. Wymyślił tę historię, żeby cię oszukać”. „Jesteś pewien? Może nie widziałeś dobrze?” – Neslihan odrzuca od siebie myśl, że mogła po raz kolejny zostać zdradzona przez Borę. – „Widziałam go na własne oczy. Spędził kilka dni w szpitalu”. „Jestem więcej niż pewien. Myślę, że Bora cię okłamuje. Okłamywał cię od samego początku”.
Ikbal podstępem przekonuje Seher do wyjścia z domu. Następnie natychmiast informuje o tym swojego człowieka. Zaplanowana akcja kończy się niepowodzeniem. Siostra Zuhal nie zamierza się jednak poddawać. Jest jeszcze bardziej wściekła i zdeterminowana. Yaman i Seher spacerują po ogrodzie, trzymając się za ręce. „Lubię spacerować z bliskimi, nie sama” – mówi dziewczyna. – „Najpierw straciłam siostrę, później tatę. Moi najbliżsi już nie żyją. Tu i teraz, z tobą… Miło mieć przy sobie kogoś, z kim można porozmawiać. Czuję się dobrze obok ciebie”.
Yaman staje naprzeciwko małżonki, ujmuje jej obie dłonie i patrząc jej prosto w oczy, mówi: „Odtąd nie będziesz spacerować sama”. Neslihan do późna w nocy siedzi w kuchni. Rozmyśla o tym, co usłyszała od Firata. Gdy dzwoni do niej Bora, odrzuca połączenie. Serial Dziedzictwo emitowany jest od poniedziałku do piątku na antenie TVP1 o godz. 16:05. Odcinki z polskim lektorem dostępne są także na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).