146 (piątek 1 grudnia): Okazuje się, że Arzu w wyniku ostatnich przejść utraciła pamięć. Melih patrzy na nią podejrzliwie. Jest przekonany, że kobieta tylko udaje. Podobne odczucia ma Kenan. Tugce bardo przeżywa chorobę Arzu – nie rozumie, dlaczego mama jej nie poznaje. Melih czuje się winny z tego powodu. Erkut pokazuje Seydzie sygnet, który znalazł na miejscu wypadku. Mężczyzna ustala, kto jest jego właścicielem. Gonca dostrzega ich, jak razem spiskują. Melek czyni ostatnie przygotowania do otwarcia restauracji. Melih wchodzi na salę do Arzu. Jest sam. Bije kobiecie brawo i gratuluje jej koncertowego wymanewrowania całej rodziny. Arzu nawet w tej sytuacji twierdzi, że nie poznaje go i nie wie o czym mówi. Gonca wykorzystuje sytuacje, kiedy rezydencja jest pusta i usilnie poszukuje płyty. Dzwoni do Veysela i mówi mu o swoich podejrzeniach względem Seydy. Veysel twierdzi, że dziewczyna może pracować dla Meliha. Melih tymczasem spotyka się z Kenanem. Utwierdza go w przekonaniu, że Arzu może konfabulować, a jej choroba jest zwykłym wymysłem. Arzu podnosi portfel, który wypadł Kenanowi. Otwiera go i znajduje zdjęcie Melek…
147 (poniedziałek 4 grudnia): Arzu pokazuje Kenanowi zdjęcie Melek i z uśmiechem na twarzy pyta go, kto to jest. Melih wraz z Kenanem dochodzą do wniosku, że kobieta faktycznie cierpi na amnezję. Murat nie daje wiary w złe intencje Seydy. Erkut mówi mu, że dziewczyna wyjechała do Izmiru. Tugce w nocy ma koszmary. Bardzo przejmuje się stanem zdrowia matki. Arzu tymczasem wraca do domu. Ku zaskoczeniu wszystkich od samego progu jest bardzo miła, ciągle uśmiechnięta i uczynna wobec innych domowników; odnosi się tak nawet w stosunku do służby. Erkut przekazuje Muratowi gotówkę. Chłopak pisze list pożegnalny do ojca i wyjeżdża do Izmiru szukać Seydy. Melih robi zakupy do restauracji. Wręcza Elif prezent. Melek jest coraz bardziej zdziwiona jego bezinteresowną pomocą. Boi się pomówień innych ludzi na swój temat. Żąda od Meliha szczerej odpowiedzi, dlaczego tak bardzo jej pomaga. Melih zbiera się na odwagę i wyznaje, że jest jej bratem…
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.