206 (poniedziałek 19 marca): Arzu w wiadrze pierze sukienkę, w której została aresztowana. Dłużej nie może znieść na sobie więziennej piżamy i jej okropnego swądu. Kiraz w kuchni przygotowuje śniadanie i przedrzeźnia Arzu. Tugce wkłada maskę tygrysa, by przestraszyć śpiącą jeszcze Elif. Aliye wchodzi do pokoju Kenana, ale jego już nie ma w domu. Do celi Arzu wchodzi strażniczka i informuje ją, że ma gościa. Kobieta jest pełna nadziei, że to jej ojciec. Na miejscu zastaje jednak… Serdara. Arzu szybko chce zawrócić, ale mężczyzna prosi, by została. Mówi, że przyszedł jej pomóc.
Veysel i Murat pakują swoje rzeczy i szykują się do wyprowadzki. Arzu mówi Serdarowi, żeby odszedł, bo nie potrzebuje niczyjej pomocy. Okazuje się, że Serdar sam kiedyś siedział w więzieniu, choć był niewinny – zupełnie inaczej niż w przypadku Arzu. Necdet przydziela Erkutowi pokój na farmie z wygodnym łóżkiem i szafą pełną ubrań. Erkut zapewnia, że będzie mu wiernie służył i nie zawiedzie się na jego pracy. Do domu Melek ktoś puka. Kobieta ma nadzieję, że to Melih wreszcie się odnalazł, ale okazuje się, że to tylko kurier. Mężczyzna ma dla niej paczkę, chociaż Melek niczego nie zamawiała. Kobieta podpisuje jednak potwierdzenie odbioru i kiedy sprawdza zawartość paczki, znajduje tam… węża! Wcześniej symbol tego zwierzęcia ktoś namalował na drzwiach domu Melek.
Kenan po wczorajszym telefonie od Rasima, udaje się do więzienia, by ponownie się z nim spotkać. Niestety na miejscu okazuje się, że mężczyzna został dziś rano znaleziony martwy w łóżku! Wkrótce Kenan odbiera telefon od Melek. Mówi jej, że ktoś prawdopodobnie zamordował Rasima. Kobieta jest zaskoczona, nie mówi jednak nic o przesyłce z wężem. Kenan prosi, by dla własnego bezpieczeństwa została w domu. Arzu po rozmowie z Serdarem wraca do celi. Współosadzone zmuszają ją do prac porządkowych. Upokorzona Arzu bierze szmatę w rękę i zmywa podłogę – coś, czego jeszcze nigdy w życiu nie robiła. Kiedy kobieta odmawia dalszej pracy, jedna z osadzonych bierze szmatę w rękę i rzuca ją prosto w twarz Arzu! Następnie siłą zmusza do dalszego zmywania podłogi.
Melek wzywa policjantów i opowiada im o incydencie z przesyłką. Veysel przychodzi do bandziorów i rzuca na ich biurko reklamówkę z pieniędzmi. Murat udaje się do biura nieruchomości w poszukiwaniu mieszkania na wynajem. Nieoczekiwanie zastaje tam… Feride! Okazuje się, że dziewczyna również szuka czegoś do wynajęcia, jednak wszystkie oferty są poza jej zasięgiem finansowym. Veysel dzwoni do Tulay i informuje ją, że wreszcie będą mieli spokój z bandytami.
Selim zabiera Zeynep nad przystań, gdzie razem łowią ryby. Oboje są roześmiani i zdaje się, że choć na chwilę zapomnieli o problemach. Feride wychodzi z biura nieruchomości i z zaskoczeniem patrzy na Murata. „To znowu ty!” – krzyczy. Chłopak odpowiada jej, że to musi być przeznaczenie. Dla dziewczyny jednak to zwykłe śledzenie i oburzona odchodzi. Murat po chwili dogania ją, oddając książkę, którą przypadkowo zostawiła w biurze nieruchomości. Feride dziękuje mu i prosi, by zostawił ją w spokoju.
Arzu w celi kończy zmywanie podłogi. Współwięźniarka docenia jej pracę. „Kiedy stąd wyjdę, zatrudnię cię jako pokojówkę” – mówi. Kiedy Arzu chce odpocząć, okazuje się, że to nie koniec jej zadań. Współosadzone każą jej jeszcze pościelić wszystkie łóżka. Erkut dostarcza pieniądze od Veysela, czym spełnia test na zaufanie, który przygotował dla niego Necdet. Melek mówi Kenanowi o paczce z wężem. On z kolei mówi jej, że to ojciec Arzu może stać za wszystkim. Arzu tymczasem jest ubrana w fartuszek i zmywa naczynia. Nagle do celi wchodzi strażniczka i prosi ją na wizytę. Arzu jest przekonana, że to znowu Serdar, ale na miejscu zastaje… Erkuta i swojego ojca!
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.