Odcinek 64 – streszczenie: Kontynuacja rozmowy Turkan i Mine. „Kto jest ojcem Kiraz?” – pyta ta pierwsza. – „Kim jest, jak się nazywa, czym się zajmuje?”. „Co zrobisz, kiedy dowiesz się, jak ma na imię? Nie znasz go. Dlaczego cię to interesuje?”. „Czy Somer go zna?”. „Turkan, co chcesz wiedzieć? Co powiedział ci Nihat?”. Następuje retrospekcja. Akcja wraca do spotkania Nihata i Turkan w restauracji na molo. „Jesteś honorową i dumną kobietą” – powiedział mężczyzna. – „Dorastałaś w szlachetnej rodzinie. Jesteś życzliwa, sumienna i myślisz, że każdy ma to samo w sercu. Niestety te piękne cechy szkodą człowiekowi”.

„Nie rozumiem, co chcesz powiedzieć” – oznajmiła córka Nesrin. – „Mógłbyś mówić bardziej jasno?”. „Jeśli będziesz kontynuować przyjaźń z Mine, tylko sobie zaszkodzisz. Ona nie jest taka jak ty. Jest niewolnicą własnych ambicji, kieruje się egoizmem. Jest kimś, kto wykorzystuje ludzi dla własnych celów, a następnie ich porzuca. To bardzo niebezpieczna osoba. Proszę, nie wierz jej”. „Dlaczego uważasz, że jej wierzę?”. „Powiedziałaś, że przyszłaś tu na jej prośbę”. „Zgadza się. Z powodu problemów między tobą a Mine, Somer ciągle pakuje się w kłopoty. Nie chcę, żeby to się powtórzyło”.

„Bardzo kochasz Somera, prawda?” – zapytał Nihat. „Tak. Somer jest moim mężem, moją rodziną’. „Wierzysz mu?”. „Całkowicie”. „Kochać człowieka, ufać mu, podążać wspólną drogą… to bardzo ważne. Kiedyś żywiłem takie same uczucia do Mine”. „I co się stało?”. „To oczywiste, gdzie jesteśmy teraz. Bardzo się rozczarowałem, ale to nie ma znaczenia. Jeśli Mine przysłała cię tutaj z wielkimi oczekiwaniami, to przykro mi, ale muszę cię rozczarować. Powiedz jej, że nie może się mnie pozbyć, bez względu na cenę. Może się mnie pozbyć tylko poprzez moją śmierć”.

„Posłuchaj, nie próbuję chronić Mine, ale jedno jest prawdziwe” – oznajmiła Turkan. – „Mine cię nie kocha. Skoro wiedziałeś, że dziecko nie jest twoje, dlaczego tak bardzo nalegałeś? Nie masz honoru ani dumy?”. „O to właśnie chodzi. Zdeptała moją dumę. Bawiła się ze mną i zastawiła na mnie pułapkę. Na twoim miejscu nie pozwoliłbym jej zostać w domu, ponieważ ja się nie poddam. Kiedy będę z nią zadzierał, twój ukochany mąż nie będzie biernie się przyglądał. Koniec tego będzie bardzo zły. Jedno z was przegra. Ktoś może skończyć w więzieniu, a ktoś nawet w grobie”.

Akcja wraca do teraźniejszości. „Mine, proszę, nie zrozum mnie źle” – mówi Turkan – „ale ten człowiek otwarcie mi groził. Skoro Somer i ty jesteście przyjaciółmi od lat, skoro tyle dla ciebie zrobił, ty także coś dla niego zrób. Nie pozwól mu wpaść w tarapaty. Jesteś mu winna chociaż tyle. Proszę, powiedz mi, kto jest ojcem dziecka. Jeśli będzie trzeba, Somer i ja pójdziemy z tobą do niego. Nie chcę, żeby Somer skończył za kratkami”.

„Więc wezwał cię, żeby ci grozić?” – pyta Mine. „Powiedział mi, że nie zrezygnuje z ciebie. Powiedz mi wreszcie, kto jest ojcem Kiraz. Razem go poszukamy. Jestem pewna, że ci pomoże”. „Ojciec Kiraz i ojciec Kiraz… Dość już!” – Oburzona Mine podnosi się. – „Co próbujesz zrobić, Turkan? Powiedziałam ci to już wiele razy, kiedy nadejdzie czas, on się nami zaopiekuje. Dlaczego się w to mieszasz?”. „Ponieważ w tym okresie to nie Somer powinien być obok ciebie, tylko ojciec Kiraz!” – odpowiada równie stanowczo Turkan, także się podnosząc. – „Dlatego oczekuję jasnego wyjaśnienia”.

„Powiedziałam policji wszystko, co miałam do powiedzenia” – oświadcza Mine. – „Oni dobrze wiedzą, kim on jest. Nie będę zawracać sobie głowy twoimi pytaniami. Teraz wyjdź, proszę”. Turkan opuszcza pokój. Po chwili Mine odbiera telefon od swojego męża. „Upewnij się, że broń, którą we mnie wycelowałaś, nie eksploduje w twoich rękach” – radzi Nihat. „Dlaczego nie powiedziałeś jej prawdy? Przestraszyłeś się?”. „Przyznaję, że moim zamiarem było powiedzenie Turkan prawdy o twoim związku z Somerem, ale kiedy dowiedziałem się, że to ty ją wysłałaś, zmieniłem zdanie”.

„Tak naprawdę próbujesz pozbyć się Turkan, prawda?” – kontynuuje mężczyzna. – „Chcesz, żeby Somer został z tobą. Przepraszam, że znowu zmiażdżyłem twoje marzenia. W końcu wpadniesz w moje ręce”. Tymczasem Fatih przychodzi do domu brata. Mówi mu o planach Deryi dotyczących wyjazdu do Kanady. Zaskoczony Sadik każe mu się wynosić. Akcja wraca do posiadłości Kormanów. Mine zostawia swój telefon w salonie. Turkan podnosi go i przegląda listę kontaktów, na której znajduje numer opisany jako „Ukochany”. Kamera pokazuje siedzącego w samochodzie Somera. Mężczyzna zastanawia się długo, czy odebrać, a gdy wreszcie się na to decyduje, połączenie zostało już zerwane.

Wieczorem Derya wraca do domu. Informuje siostrę, że wyjeżdża wraz z Hakanem do Kanady. Donus przekonuje ją, by tego nie robiła. Między siostrami dochodzi do ostrej kłótni. Somer przywozi żonie kwiaty i zabiera ją na romantyczną kolację. Turkan pyta go, jak długo Mine zostanie jeszcze z nimi, dając mężowi do zrozumienia, że nie podoba jej się obecna sytuacja. Donus żegna się z wyjeżdżającym na studia Serdarem.

Nazajutrz Turkan budzi się z uczuciem mdłości. Zrywa się z łóżka i pędzi do łazienki. Somer jest pewien, że wczorajsza kolacja jej zaszkodziła. Nihat dzwoni do Mine. Informuje ją, że zmienił zdanie, i wszystko powie Turkan. „Myślisz, że w ten sposób Somer zostanie z tobą, ale nie pomyślałaś o jednym” – zaznacza. – „Kiedy Somer dowie się, że przysłałaś do mnie jego żonę, że to ty zaaranżowałaś spotkanie Turkan i Ferita, nie chcę nawet myśleć, do czego się posunie. Może Turkan opuści męża, ale Somer z pewnością wyrzuci cię z domu. Nie będzie patrzył na twoje łzy”. Mine zabrania Turkan rozmawiać z Nihatem.

Odcinek 65 – streszczenie: Ayla podsłuchuje rozmowę telefoniczną Turkan, z której dowiaduje się, że dziewczyna umówiła się z Nihatem na spotkanie. Dzwoni do Somera i informuje go o tym. Hakan odprowadza Deryę do urzędu, by wyrobiła sobie paszport. Dostrzega Sadika, który podążał za nimi. „Przyjmują tylko jedną osobę. Ty idź, ja zaczekam tutaj” – mówi, a następnie, gdy dziewczyna znika za drzwiami urzędu, podchodzi do jej ojca.

„Hakan, synu, co ty robisz?” – pyta zdenerwowany Sadik. – „Jakim prawem chcesz zabrać moją córkę za granicę?”. „Wujku Sadiku, Derya skończyła właśnie osiemnaście lat. Może sama decydować, gdzie będzie się uczyć”. „Nie może! Dopóki żyję, to ja będę decydował o sprawach mojej córki!”. „Chcę po prostu jej dobra”. „Nie możesz decydować, co jest dla niej dobre, a co nie. Nie rozumiem, jak mogłeś posunąć się tak daleko, że chciałeś zabrać moją córkę na drugi koniec świata?”.

„Hakanie, posłuchaj.” – Sadik kładzie rękę na ramieniu chłopaka. – „Znam twojego ojca, lubię go i szanuję. Dorastałeś na moich oczach. Pewnego dnia ty też zostaniesz ojcem i wtedy zrozumiesz, co to znaczy mieć dzieci. Mogę zamknąć córkę w domu i zabronić jej się z tobą spotykać. Nie każ mi tego robić. Zostaw Deryę w spokoju. Pozwól jej skończyć szkołę. Ty jedź tam, gdzie chcesz, buduj swoje życie i przyszłość. Obyś miał szczęśliwą podróż”.

Somer dociera do restauracji na molo przed swoją żoną. Ściera się z Nihatem, który zaskakuje go wyciągniętym zza paska pistoletem, i momentalnie wymierza go w jego stronę. Nieoczekiwanie z pomocą Somerowi przychodzi… Mustafa! Odbiera mężowi Mine broń i cała trójka opuszcza molo. W następnej scenie Somer i Mustafa są sami. Z oddali obserwują samotnie siedzącą przy stoliku Turkan, nadaremnie czekającą na przybycie Nihata.

„Zawdzięczam ci życie” – mówi syn Ruchan. „Czy tak wygląda twoje życie?” – pyta przyrodni brat. – „Nie możesz żyć, ciągle konfrontując się lub udowadniając innym swoją siłę”. „Jesteś interesującym chłopakiem”. „Tak, jestem trochę inny. I jestem przystojny. Przystojniejszy od ciebie, przyznaj to”. „Tak, na pewno” – odpowiada Somer z uśmiechem. – „Mój ojciec cię tu przysłał?”. „Powiedziałbym, że przyjechałem z własnej woli. Twoi rodzice prawie dostali zawału, kiedy wybiegłeś w takim szale”. „Źle zaczęliśmy, ale…”.

„To lepsze niż dobrze zacząć, a źle skończyć” – stwierdza Mustafa. – „Jaki problem ma z tobą ten człowiek?”. „Powiedzmy, że to osobiste nieporozumienia”. „Boże, nie daj nikomu takiego wroga. Jaki mężczyzna posłużyłby się kobietą we własnej zemście?”. „Można nazwać takiego człowieka draniem”. „Można. Nie podejdziesz do niej?” – pyta Mustafa, patrząc na Turkan. „Nie mogę”. „Dlaczego?”. „Nie chcę, żeby wiedziała, że powstrzymałem ją przed spotkaniem z tym mężczyzną”.

Gdy Derya wychodzi z urzędu, Hakana nie ma już na zewnątrz. Po powrocie do domu dziewczyna nieustannie dzwoni do niego, ale jego telefon jest wyłączony. Nesrin postanawia zjeść kolację razem ze wszystkimi. Nagle jej wzrok przykuwa stojące na stoliku zdjęcie ślubne Somera i Turkan. Bierze je do ręki i ogląda uważnie. Nagle powracają do niej wszystkie wspomnienia. Akcja przenosi się do posiadłości Kormanów, gdzie właśnie wróciła Turkan. Od progu dziewczyna zostaje zaatakowana przez swoją teściową. Ucieka do swojego pokoju, ale wściekła Ruchan podąża za nią.

Żona Ozera podnosi rękę, by uderzyć synową, kiedy nagle rozlega się głos jeszcze jednej kobiety, która znajduje się w pomieszczeniu: „Opuść tę rękę!”. Ruchan i Turkan odwracają głowy w kierunku, z którego dobiegł głos, i widzą… Nesrin! Żona Sadika chwyta panią Korman za przegub i mówi, wbijając w nią mordercze spojrzenie: „Nie waż się nigdy więcej podnosić ręki na moją córkę. Nigdy więcej nie skrzywdzisz mojej córki. Moja córka nie jest bezdomna. Ma matkę, która teraz tu jest!”.

„Powiedz mi, czy cię uderzyła” – Nesrin zwraca się do córki. – „Wszystko tu zmiażdżę! Powiedz mi!”. „Nie, nie zrobiła tego” – zaprzecza przerażona wściekłości mamy Turkan. – „Puść jej rękę, proszę cię”. „Nie masz już czego szukać w tym domu, Turkan. Idziemy stąd!” – Żona Sadika chwyta córkę za rękę i wyprowadza ją z pokoju. Przy głównych drzwiach spotykają wracającego do domu Somera. Mężczyzna chce przywitać się z teściową, ale ta go ignoruje.

„Ayla, co się dzieje?” – zdziwiony Somer zwraca się do pokojówki. – „Dlaczego Turkan wyszła z mamą Nesrin?”. „To wszystko moja wina, panie Somerze” – odpowiada kobieta z głębokim przejęciem. – „Kiedy poinformowałam pana, że pani Turkan spotka się z panem Nihatem, twoja mama to usłyszała. Potem próbowała pobić panią Turkan. Do domu przyszła pani Nesrin i zobaczyła, co się stało…”. Wzburzony Somer udaje się do pokoju matki i urządza jej awanturę.

W następnej scenie Turkan i jej mama są już w swoim domu. Rozmawiają same w pokoju. „Nie wiedziałam, przez jakie piekło przechodzisz, córko” – mówi Nesrin. – „Co ta kobieta ci zrobiła?”. „To nie to, na co wygląda, mamo. Dzisiaj miałam pierwszą kłótnię z panią Ruchan. Ale ona nie mogła mi nic zrobić, ty też to widziałaś”. „Dowiedziałam się wszystkiego, co ci zrobiła. W waszą pierwszą noc poślubną pobiła cię tak mocno, że trafiłaś do szpitala. Dlaczego wciąż ukrywasz swój ból, aby mnie nie denerwować, moje dziecko? Nie ukrywaj już niczego, wiem wszystko”.

„Kto ci powiedział?” – pyta zaskoczona Turkan. „Zasłona została zdjęta z oczu twojej matki, która własnymi rękoma popchnęła cię do piekła. Nigdy sobie tego nie wybaczę. Nie słyszałam twojego płaczu. Prosiłaś o pomoc, błagałaś mnie. Przy wejściu na dziedziniec powiedziałaś mi: Mamo, nie wiesz, przez co przechodzę. Myślałam, że przesadzasz. Nie stałam przy tobie, nie chroniłam cię. Nigdy sobie tego nie wybaczę”. Mama i córka pogrążają się w płaczu.

Wkrótce do domu Kalanderów przyjeżdża Somer. „Kochanie, bardzo przepraszam w imieniu mamy” – mówi do żony, która otworzyła mu drzwi. – „Zaraz pójdę na górę i wszystko wyjaśnię”. „Zaczekaj.” – Dziewczyna zatrzymuje męża. – „Mama wie o rzeczach, których nie powinna pamiętać”. „Na przykład?”. „Wie, co twoja mama mi zrobiła. Wie, co się stało podczas naszej pierwszej nocy poślubnej”. „Jak może to wiedzieć? Kto mógł jej powiedzieć?”. „Jeśli nie ty i ja…”. „Chcesz powiedzieć, że powiedziała jej moja mama? Nie ma szans”.

„Nikt inny nie wiedział” – stwierdza Turkan. – „Ona musiała powiedzieć. Może mama z tego powodu zachorowała”. „Nie zrobiłaby tego. Nie poniżyłaby się w ten sposób”. „Skąd więc mogła wiedzieć? Kto inny jej powiedział? Nieważne, nie męcz mamy bardziej, dobrze? Dopiero zaczyna dochodzić do siebie”. Czy Nesrin, gdy wszystko już pamięta, pozwoli córce trwać dalej w związku z Somerem? Czy powie jej, że to jej mąż jest ojcem dziecka Mine?

Serial „Trzy siostry” emitowany jest na antenie Novelas+ (kanał dostępny w ofercie Canal+, Orange, Polsat Box, Netia, a także sieciach kablowych). Odcinki można również oglądać na platformie Canal+ online (pakiet SERIALE & FILMY, koszt 29 zł/mies. lub 174 zł przy płatności za rok z góry, bez konieczności podawania danych karty). Opisywane odcinki można także obejrzeć w oryginalnej wersji językowej na oficjalnej stronie Kanal D. Początek 1:14:12 wideo „Üç Kız Kardeş 19. Bölüm”, koniec 0:20:05 wideo „Üç Kız Kardeş 20. Bölüm”.

Podobne wpisy