170: Asu przyjeżdża do holdingu Kozcuoglu. „Chcę mieć tu swoje biuro” – mówi dziewczyna do ojca. „Oczywiście, to twoje naturalne prawo” – potwierdza Galip. Obserwujący ich rozmowę Tufan natychmiast dzwoni do Emira. „Proszę pana, pani Asu właśnie przyszła” – informuje podwładny. – „Twój ojciec ją przywitał”. „Chciałem być z dala przez jeden dzień, ale widzę, że to niemożliwe” – stwierdza mąż Nihan, który właśnie jest w drodze powrotnej do Stambułu. Tymczasem Galip zaprowadza córkę do swojego gabinetu. „Tutaj jest twoje biuro” – oznajmia mężczyzna. „Dajesz mi swój własny gabinet?” – pyta zdziwiona Asu. „Nie pozostało mi żadne inne miejsce w tej firmie”.
Asu zajmuje miejsce na fotelu prezesa, Galip zaś siada na fotelu gościa. „Nie czujesz się nieswojo?” – pyta dziewczyna. – „Nie boisz się swojej córeczki, która chce ci wszystko wyrwać z rąk?”. „Nie, ponieważ teraz jestem bardzo pewny tego, że wiesz, kto jest wrogiem” – odpowiada ojciec Emira. – „Jestem pewien, że chcesz wykorzystać to miejsce do uderzenia w Kemala Soydere. Widzę ten gniew w twoich oczach. Tylko ukochana osoba może zranić tak mocno. Z niecierpliwością czekam na lekcję, którą chcesz dać Kemalowi”.
Galip podnosi się i zmierza do wyjścia. „Dokąd idziesz?” – pyta Asu. „Jestem bezrobotny” – odpowiada mężczyzna. – „Pojadę odwiedzić twoją matkę, a potem może pójdę do kina. Czy chciałabyś dołączyć? Oczywiście po pracy. Nie martw się, pewnego dnia też będziesz miała ten komfort”. Galip opuszcza pomieszczenie i po chwili telefon stacjonarny zaczyna dzwonić. Asu podnosi słuchawkę i po drugiej stronie słyszy swojego brata. „Gratulację, szybko wróciłaś do walki” – mówi mąż Nihan. – „Dzwonię do twojego biura, aby szybko do tego przywyknąć”. „Nie sądzę, abym potrzebowała dodatkowej motywacji” – oznajmia dziewczyna. – „Nie martw się, bardzo szybko rozgrzeję ten fotel”. „W takim razie od razu zacznij pracować dla naszej firmy”.
„Co się dzieje?” – pyta Asu. „Właśnie jadę się dowiedzieć. Dzięki twojemu mężowi musiałem opuścić ciepły domek, w którym zatrzymała się moja żona” – odpowiada Emir. „Wracasz od Nihan? Dlaczego?”. „Ponieważ Kemal Soydere akurat dzisiaj postanowił spotkać się z dwoma najważniejszymi członkami zarządu naszej firmy”. „Ja nic o tym nie wiem”. „Zadzwoń więc do wszystkich osób, które przyjdą ci na myśl. Wykonaj swoją pracę wywiadowczą. Użyj przynależnego ci prawa żony i dowiedz się, co planuje twój mężulek”.
Nihan odczytuje sms-a, którego wysłała jej matka i oddzwania do niej. „Dlaczego dopiero teraz do mnie zadzwoniłaś?” – pyta Vildan. „Dopiero zobaczyłam twoją wiadomość” – wyjaśnia dziewczyna. „Jesteś sama? Emir jest koło ciebie, czy gdzieś daleko?”. „Emir wyjechał do Stambułu, więc możesz być spokojna. Co się dzieje?”. „Kemal jedzie tam…”. „Jak to? Jak się dowiedział, gdzie jesteśmy?”. „Nihan, w tym momencie jest to najmniej ważne. Posłuchaj, Kemal wie o Deniz…”. „Co on może wiedzieć? Nie rozumiem…”.
„Kemal dowiedział się… On wie, że Deniz jest jego dzieckiem!” – oznajmia Vildan. – „On zrobił test DNA. Wiesz, tego dnia, kiedy nie mieliśmy światła…”. „O mój Boże!” – Nihan chwyta się za głowę. – „To nie może być prawda…”. „Jednak to jest prawda. On wie wszystko i właśnie jest w drodze do was”. „W takim razie od razu musimy opuścić to miejsce. Jeśli Kemal złapie nas tutaj…”. „Uciekaj stamtąd. Posłuchaj mnie, jestem w domu Leyli. Przyjeżdżaj tutaj natychmiast i razem pomyślimy, co z tym zrobić”.
Asu udaje się do restauracji, gdzie Kemal miał spotkać się z członkami zarządu holdingu Kozcuoglu. Dowiaduje się jednak od nich, że jej mąż niedawno zadzwonił i odwołał spotkanie. Dziewczyna natychmiast dzwoni do swojego brata. „Gdzie jesteś?” – pyta Asu. „Na tyle daleko, że nie jestem w stanie złapać Kemala” – odpowiada Kozcuoglu. – „Mój samochód zepsuł się w trasie”. „Kemal nie przyjechał. Odwołał spotkanie w ostatniej chwili”. „Pomyślmy, do czego Kemal mógłby wykorzystać moją kilkugodzinną nieobecność? Czas, który ja tracę na drodze, on może wykorzystać do spotkania z Nihan…”.
„Czy wszystko w tym życiu musi być związane z twoją żoną?” – pyta Asu. „Jeśli twój kobiecy instynkt działa prawidłowo, to powinnaś zrozumieć, że jest to sens życia Kemala” – oznajmia Emir. Akcja przenosi się do domku w górach. Nihan zanosi spakowane walizki do samochodu, gdy nagle na drodze pojawia się… Kemal! „Gdzie się wybierasz?!” – pyta wściekły mężczyzna, zmierzając w kierunku żony Emira. – „Nie mów mi, że wciąż przede mną uciekasz! Nie mów mi, że wciąż próbujesz trzymać mnie z dala od mojej własnej córki! Jak mogłaś mi zrobić coś takiego?!”.
Nihan ucieka do środka domu. Kemal wchodzi tam za nią i z kieszeni wyciąga kartkę z wynikami badań DNA. „Ona jest także moim dzieckiem, rozumiesz to?!” – wrzeszczy Soydere. – „Czy musiałem się tego dowiedzieć w ten sposób?! Powiedz mi!”. „Kemal, nie krzycz. Deniz będzie przestraszona…”. „Ona jest naszym dzieckiem. Jak mogłaś zrobić mi coś takiego?” – pyta mężczyzna spokojniejszym tonem, ale na jego twarzy nadal malują się najgorsze emocje. – „Jak mogłaś tak po prostu ukraść mi jeden rok z Deniz? Jak mogłaś mnie tego pozbawić? A teraz podaj mi choć jeden sensowny powód, dla którego nie powinienem jej zabrać i odjechać stąd”.
Soydere kroczy w kierunku łóżeczka Deniz. Pochyla się nad nim i patrzy na swoją córkę. „Proszę, pozwól mi pozbierać wszystkie moje myśli” – odzywa się Nihan. – „Obiecuję, że wszystko ci wyjaśnię…”. „Nie waż się” – zabrania Kemal, a następnie głaszcze Deniz po policzku. – „Dałem ci wszystkie moje poranki. Dałem ci wszystkie moje noce. Ale dla niej oddałbym całe moje życie. Nikt nie będzie w stanie zabrać mi jej ponownie”. Mężczyzna bierze córkę na ręce. Dotyka swoją twarzą jej twarzy. Po jego policzku spływa łza. W tym momencie Nihan widzi przez okno nadjeżdżające auto Emira!
„Kemal, Emir jest tutaj!” – mówi przerażona dziewczyna. Mężczyzna kładzie z powrotem dziewczynkę do łóżeczka, zmierza w stronę drzwi i oznajmia: „On ukradł mi moją córkę!”. „Kemal, stój, proszę… Zrób to dla naszej córki. On ją zabije, zrobi to!”. Nihan szybko wyciąga z torebki pamiętnik i daje go mężczyźnie. „Kemal, weź go. Najpierw to przeczytaj. Ten pamiętnik jest dla ciebie. Jest to jedyna rzecz, którą mogę ci dać, by zwrócić ci ten rok, który tobie ukradłam. Jeśli choć trochę cenisz naszą córkę, proszę cię, pozwól mi pomówić z Emirem zanim staniesz z nim twarzą w twarz. Teraz, proszę, zostaw mnie i czekaj na moją wiadomość. Przeczytaj wszystko do końca i czekaj”.
„Rzeczy napisane tutaj nic nie zmienią” – oświadcza Soydere. – „I tak odbiorę ci moją córkę!”. W tym momencie rozlega się odgłos pukania. „Nihan, otwórz drzwi!” – rozkazuje Emir. Kemal zabiera dziennik i wychodzi tylnym wyjściem. Nihan otwiera drzwi mężowi. „Co to za walizki? Zdecydowałaś się wrócić do domu czy zmienić miejsce?” – pyta syn Galipa. „Czyniłam pewne przygotowania do jutrzejszego wyjazdu. Po co tu wróciłeś?”. „To był fałszywy alarm”. „Więc co? Nie wracasz do Stambułu?”. „Nie” – pada odpowiedź.
Akcja przenosi się do willi Emira. Galip siedzi na łóżku, obok swojej żony. „I co nowego tutaj, Mojgan?” – pyta mężczyzna. – „Czy ty naprawdę słyszysz mój głos? Dziś twoja córka wróciła do firmy. Od teraz już zawsze tam będzie. Będzie siedzieć na moim miejscu. Gdybym uwierzył ci tego dnia… Wtedy może nie stracilibyśmy tyle czasu. Ty jednak zrobiłaś wszystko, co w twojej mocy, abym ci nie uwierzył”. W tym momencie dzieje się coś niesamowitego… Powieki Mojgan unoszą się do góry!
„Czy ty mrugnęłaś oczami?” – pyta Galip, pochylając się nad żoną. Kobieta czyni to ponownie. – „Nie, nie mogę na to pozwolić!”. Mężczyzna szybko sięga do szafki, skąd wyciąga strzykawkę, którą napełnia jakimś płynem. Kiedy chce go wstrzyknąć żonie, nagle do pokoju wchodzi Eda! Ojciec Emira chowa strzykawkę do kieszeni, a służąca zauważa otwarte oczy Mojgan. „Ona otworzyła oczy!” – mówi zdumiona dziewczyna. – „Siostro, chodź tu szybko! Coś się dzieje z panią Mojgan!”. Po chwili do pomieszczenia wbiega pielęgniarka.
W domu Soyderów rozlega się dzwonek. Banu otwiera drzwi i po drugiej stronie widzi swoją szwagierkę! „Zeynep, co ty tutaj robisz?” – pyta żona Tarika. – „Idź stąd szybko, zanim twoi rodzice cię zobaczą”. W tej samej chwili z kuchni wychodzi Fehime. Każe odejść synowej i podchodzi do córki. „Wejdź do środka” – mówi pani Soydere. „Przyszłam, aby wziąć mój dyplom, mamo” – oznajmia Zeynep. „Dlaczego?”. „Szukam pracy. Zwolnili mnie dzisiaj z przedszkola…”.
Akcja przenosi się do domu w górach. Nihan przygotowuje posiłek dla Deniz, kiedy nagle komórka jej męża zaczyna dzwonić. „To z domu” – mówi Emir i odbiera połączenie. „Mam dobre wieści, Paszo” – oznajmia z zadowoleniem Eda. „Co się stało?” – pyta mężczyzna. „Pańska mama odzyskała przytomność!”. „Co takiego? Wiesz, co mówisz? Jesteś tego pewna?”. „Oczywiście, że jestem”. „Mama odzyskała przytomność” – informuje wzruszony Emir żonę i mówi dalej do słuchawki: „Dzwoniliście po doktora? Są już na miejscu? Poinformowaliście wszystkich?”. „Jest tutaj pan Galip”. „Pod żadnym pozorem nie zostawiaj go samego z moją mamą”. „Nie rozumiem…”. „Słyszałaś, co powiedziałem! Nie zostawiaj go z nią sam na sam, dopóki nie przyjadę”.
„Emir, moje gratulację” – mówi Nihan, gdy jej mąż kończy rozmowę. – „Naprawdę bardzo się cieszę”. „Najpóźniej jutro wróćcie do domu” – prosi mężczyzna, zakładając swój płaszcz. Następnie całuje żonę oraz Deniz i opuszcza dom. Akcja wraca do domu Soyderów. Fehime wchodzi do pokoju córki, która właśnie ogląda wspólne zdjęcie rodzinne. „Tęskniłaś?” – pyta kobieta. – „Mówi się, że ludzie zaczynają doceniać pewne rzeczy dopiero, gdy je stracą. Przynajmniej zrozumiałaś swój błąd. Tak powinnaś to postrzegać. Nie zapomniałaś, o czym rozmawiałyśmy, prawda?”. „Nie zapomniałam. Nigdy nie zapomnę” – zapewnia Zeynep.
Fehime wyciąga plik banknotów i przekazuje go córce. „Weź to” – mówi. – „Jak będziesz w stanie sama na siebie zarobić, to mi oddasz. Zostań tu jeszcze trochę i naciesz się domem. Pobądź z nami, a potem odejdź”. Zeynep przytula matkę. „Moja kochana mama” – mówi dziewczyna. „Nie spotykasz się z tym mężczyzną, prawda?”. „Nie. Przysięgam, że nie kłamię”. Tymczasem Nihan wysyła sms-a do Kemala: „Emir wyszedł. Nie spiesz się, proszę. Przeczytaj spokojnie pamiętnik i odezwij się później”. Czy Kemal wybaczy Nihan fakt, że ukryła przed nim prawdę o Deniz?
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.