Odcinek 222: Halit dziękuje Sitkiemu za gościnę i wyprowadza się z jego domu. Kerim zachodzi w głowę, dlaczego Yildiz udała przed Halitem, że go nie zna. Jest przekonany, że dziewczyna zadurzyła się w nim. Postanawia zdobyć adres jej domu. Tymczasem Ender rozmawia z mężem o nowym dyrektorze, którego zatrudniła Sahika. Sugeruje, że powinni zaprosić go do siebie na kolację i zapoznać się z nim. Kaya nie ma nic przeciwko. W następnej scenie Sahika wchodzi do pokoju bratowej. „Chciałam zapytać, czy przemyślałaś sprawę” – oznajmia. „Tak. Za mało” – odpowiada Ender. „Więc chcesz się targować? Ile?”.

„Dziesięć procent” – rzuca Ender stanowczo, dając rywalce do zrozumienia, że liczba ta nie podlega negocjacji. – „Jeśli chcesz, mogę dać ci numer znajomego agenta nieruchomości. Wydaje mi się, że dłużej nie będziesz mogła tu mieszkać”. „Dobrze, w porządku”. „Dobrze co? Dogadałyśmy się?”. „Tak.” – Sahika wyciąga rękę do bratowej na znak porozumienia. – „Myślałaś o tym, co powiesz mojemu bratu?”. „Myślę, że na to też znajdziesz rozwiązanie”.

Halit przyjeżdża do domu Yildiz z walizką w ręku. „W domu Sitkiego pękła rura” – tłumaczy. – „Sitki poszedł do sąsiada. Ja nie miałem dokąd się udać, więc przyszedłem do ciebie”. „Oczywiście, wejdź.” – Yildiz zaprasza byłego męża do środka. Gdy mężczyzna wchodzi do łazienki, mówi Lili i Aysel, że muszą szybko doprowadzić Zehrę do porządku, by jej ojciec nie poznał się, że znowu zaczęła pić. Razem podają jej przygotowany przez siebie eliksir, będący mieszanką napoju energetycznego i kawy…

Nieoczekiwanie w domu Yildiz pojawia się Kerim. Dziewczyna nie wpuszcza go do środka, by nie zobaczył, że były mąż jest u niej. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Halit i Ender rozmawiają w firmie. „Sahika zgodziła się na dziesięć procent” – oznajmia kobieta. „Świetnie. Cieszę się z twojego powodu”. „Nie z mojego, a z naszego powodu”. „Ender, proszę cię. Co możemy zdziałać z dziesięcioma procentami?”. „Przynajmniej uratuję cię przed nią”. „Nie jestem jej niewolnikiem. Pracuję dla niej z własnej woli”. „Halicie, nie udawaj, że jesteś zadowolony z obecnej sytuacji. Powinieneś być obok mnie w zarządzie. Powiem to dziś Sahice po przekazaniu akcji”.

„W żadnym razie” – zabrania Halit. „Dlaczego nie? Powiem jej, że jestem teraz współwłaścicielką i chcę, żebyś był ze mną. Co w tym złego?”. „Nie chcę, żebyś już teraz o to prosiła. Poczekaj jeszcze trochę”. „Czy jest coś, na co czekasz, a mi nie mówisz? Jeśli Sahika popełni błąd, o którym wiesz…”. „Nie ma nic takiego. Mówię tylko, żebyś się nie spieszyła”. Akcja przenosi się do uczelnianej kawiarni. Jedna z klientek poniża Lilę podczas składania zamówienia. Yigit staje w obronie byłej żony i wdaje się w bójkę z chłopakiem wywyższającej się klientki, za co zostaje zwolniony. Sahika i Ender podpisują umowę. Siostra Canera staje się właścicielką dziesięciu procent udziałów holdingu.

Podobne wpisy