Odcinek 341 – streszczenie: Akcja odcinka rozpoczyna się w domu Cagataya. Asuman mówi córce o swoich podejrzeniach związanych z Feyzą. „Mamo, oszalałaś?” – pyta Yildiz. – „Dlaczego tak bardzo skupiasz się na Feyzie?”. „To raczej ty oszalałaś. Próbuję uratować twoje małżeństwo!”. „Nie musisz niczego ratować”. „Muszę, ponieważ ty nic nie robisz! Zamiast mi podziękować, dalej bronisz tę kobietę!”. „Posłuchaj, Feyza nie ma nic wspólnego z Cagatayem”. „Naprawdę jesteś ślepa, ktoś musiał rzucić na ciebie jakieś zaklęcie. Nie widzisz, jak ona się zachowuje w obecności twojego męża? Ona go uwodzi!”.
„To nie ona” – odpowiada Yildiz. „Co to znaczy, że to nie ona? Jest coś, czego mi nie mówisz?”. „Mamo, wystarczy już. Teraz muszę iść, mam sprawy do załatwienia”. Żona Cagatay wychodzi z domu i wsiada do samochodu. Cetin, zgodnie z poleceniem Dogana, jedzie za nią. Podczas jazdy Yildiz odbiera telefon od Rany – przedstawicielki firmy kosmetycznej. „Mam dla ciebie świetną wiadomość” – oznajmia rozmówczyni. – „Sprzedaż idzie wspaniale, twój szampon otrzyma nagrodę produktu roku”. „Och, czyli będzie ceremonia wręczenia nagród? Tak się cieszę!”. „Moi współpracownicy prześlą ci informację, kiedy i gdzie odbędzie się ceremonia”.
Pokojówka podaje Feyzie zioła na uspokojenie. „Mam już dość” – mówi przyjaciółka Cagataya. – „Przeklinam dzień, kiedy dostałam tę pracę”. „Masz rację. Nie powinna była tego robić, ale nie możesz rezygnować z tego powodu z pracy”. „To nie pierwszy raz. Zawsze jestem oskarżana o bycie jego kochanką. Między mną a Cagatayem nie ma niczego i nigdy nie będzie. One naprawdę mają obsesję na moim punkcie. Cagatay ostatnio zezłościł się na nią i dlatego nasłała na mnie swoją matkę”.
„Może Cagatay rzeczywiście ma coś za uszami” – rozważa pokojówka. – „Żadna kobieta nie ma podejrzeń bez powodu”. „Niech więc walczą z właściwą kobietą”. „Może nie wiedzą, kim ona jest. Ty i Cagatay jesteście ze sobą blisko, dlatego od razu skierowały podejrzenia na ciebie”. Telefon Feyzy zaczyna dzwonić. Widząc wyświetlone imię Cagataya, kobieta od razu odrzuca połączenie. „Nie możesz tak robić” – przekonuje Nur. – „Nie chodząc do pracy, każesz samą siebie. Masz dziecko i musisz pracować, aby się nim opiekować. Gdybym była na twoim miejscu, porozmawiałabym z Cagatayem”.
Cetin informuje Dogana, że Yildiz pojechała do kancelarii znanej prawniczki, specjalizującej się w prowadzeniu spraw rozwodowych. W ten sposób ojciec Kumru upewnia się, że Yildiz wie o romansie swojego męża. Po spotkaniu z adwokatką córka Asuman udaje się do domu Kumru. Opowiada jej o swoim sukcesie i zaprasza ją na ceremonię wręczenia nagród. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Dogan próbuje porozmawiać z Yildiz na osobności, ale nagle kobieta przepada jak kamień w wodę.
„Nie wróciła do domu i nie była u prawniczki” – informuje szefa Cetin. – „Zupełnie jakby zapadła się pod ziemię. Jej matki i syna także nie ma w domu, a jej telefon wciąż jest wyłączony”. „To nie jest normalne” – stwierdza Dogan, coraz bardziej zdenerwowany. Boi się, że Yildiz coś zaplanowała, a on nie będzie w stanie temu zapobiec. – „Zapytałem Ender, ona też jej dzisiaj nie widziała. Zadzwoń do mnie, jak tylko czegoś się dowiesz. Natychmiast”.
Arzu schodzi na parter, gdzie znajduje się Dogan. „Jeśli nie jesteś zajęty, chodź ze mną” – mówi kobieta. – „Obejrzymy moje nowe mieszkanie. Kumru i tak nie będzie dziś w domu”. „Skąd wiesz, że jej nie będzie?” – pyta zaintrygowany mężczyzna. „Powiedziała mi. Sąsiadka organizuje jakieś wydarzenie lub coś w tym stylu. Powiedziała, że się tam wybiera”. „Masz na myśli Yildiz?”. „Tak, właśnie ją”. „Co to za wydarzenie? Wiesz, gdzie ma się odbyć?”. „W hotelu Gen”. „Dobrze.” – Dogan szybkim krokiem udaje się do swojego pokoju, by przygotować się do wyjścia.
Akcja przenosi się na miejsce ceremonii. Kumru przyjeżdża do hotelu i dosiada się do stolika, przy którym siedzą Cagatay i Yildiz. Sala jest pełna gości. Przedstawicielka firmy kosmetycznej zaprasza Yildiz po odbiór nagrody za najlepszy nowy produkt. Córka Asuman wchodzi na scenę i mówi do mikrofonu: „Dobry wieczór. Proszę mi wierzyć, że jestem bardzo zaskoczona otrzymaniem tej nagrody. Dziękuję wszystkim za uznanie. Szczególne podziękowania pragnę skierować do kilku osób”.
„Zapraszam na scenę mojego męża Cagataya, który zawsze mnie wspiera” – kontynuuje przemowę Yildiz. Po chwili jej mąż staje obok niej. – „Zapraszam też moją drogą przyjaciółkę, która jest moją inspiracją i która zachęciła mnie do wejścia w ten biznes, Kumru Yildirim”. Kumru staje po drugiej stronie Yildiz. W tym momencie do hotelu przybywają Dogan i Cetin. Jest już jednak za późno, by mogli zapobiec temu, co zaraz się stanie.
„Na tę chwilę czekałam od dawna” – oznajmia Yildiz. – „Zazwyczaj jestem spontaniczna, nie tworzę planów. Dlatego chcę podziękować mojemu drogiemu mężowi, który nauczył mnie planowania, oraz jego kochance Kumru Yildirim. Chcę podziękować im obojgu”. Wśród gości wybucha wielkie poruszenie. Lampy aparatów nie przestają błyskać, uchwycając zmieszane twarze Cagataya i Kumru, którzy najchętniej zapadliby się w tej chwili pod ziemię. Yildiz bije im brawo.
Transmisję ceremonii, w równie wielkim zdumieniu, oglądają na jednym telefonie Ender, Caner i Emir. Zdruzgotana Kumru schodzi ze sceny. Ojciec i Cetin wyprowadzają ją z hotelu. Cagatay próbuje porozmawiać z żoną, ale ta nie chce go słuchać. Oddaje mu obrączkę i oświadcza: „Od teraz mogę z tobą rozmawiać tylko w sądzie”. Kobieta kieruje się w stronę wyjścia, z dumą słuchając wiwatu gości. Akcja przenosi się do domu Ender.
„Więc o wszystkim wiedziałeś?” – pyta Ender. „Tak” – przyznaje Emir. „I nic nam nie powiedziałeś?” – pyta z zawodem w głosie Caner. „Nie mogłem, obiecałem Yildiz”. „Nie mogę uwierzyć, że mi nie powiedziałeś” – mówi kobieta. – „Czy ja życzę jej źle?”. „I jeszcze jednej rzeczy nie rozumiem” – oznajmia Caner. – „Jak to możliwe, że Yildiz poradziła sobie z tym sama?”. „Była tak pełna nienawiści, że nie było to wcale trudne” – stwierdza Emir.
„Spójrz, twoja najlepsza przyjaciółka woli Emira od ciebie” – mówi Ender do brata. „Jaka w tym moja wina? Tobie przecież też nie powiedziała”. „Dlatego poważnie z nią porozmawiam”. „Ludzie, Yildiz właśnie ujawniła wszystkim kochankę swojego męża” – przypomina przyjaciołom Emir. – „Nie wierzę, czym się teraz przejmujecie”. „Ale co wam mówiłam? Czy nie powiedziałam, że Cagatay coś kombinuje? Co tak na mnie patrzycie?”. „Zmyliłaś nas, twierdząc, że to była Feyza, a w rzeczywistości była to Kumru” – stwierdza Caner. „Feyza też okaże się winna, zobaczycie”.
Yildiz przyjeżdża do nowego domu, gdzie czeka już na nią mama oraz jej syn. Do swojego domu wracają także Dogan i Kumru. Mężczyzna urządza córce awanturę. „Cagatay chciał rozwieść się z Yildiz” – tłumaczy dziewczyna. „Jesteś głupia? Czy gdyby chciał rozwodu, czekałby z tym? Pomijając już to, co wydarzyło się dzisiaj, czy nie zawsze byliśmy z tymi ludźmi? Nie chodziliśmy razem na kolacje? Nie widziałaś ich na własne oczy? Cały czas był ze swoją żoną!”. „To była tylko gra. Udawał, bo musiał”.
„Naprawdę w to wierzysz?” – pyta Dogan. – „Panna Kumru, która jest taka dumna ze swojej inteligencji. Ten człowiek wykorzystał cię jak marionetkę w swoich kłamstwach”. „Tato, Cagatay nie kłamał. On naprawdę mnie kocha”. „Więc gdzie jest teraz? Gdzie jest ten mężczyzna, który tak bardzo cię kocha? Powiedzieć ci, gdzie jest? Jest ze swoją żoną. Zostawił cię samą z tymi, którzy gadają za twoimi plecami, rozumiesz?”.
Cagatay przyjeżdża do domu. Od pokojówki dowiaduje się, że jego żony tu nie ma, do tego Asuman zabrała Halitcana i wyszła jakiś czas temu, podobnie jak Aysel. Widząc puste pomieszczenia i leżącą na fotelu w salonie zabawkę Halitcana, Cagatay dopiero teraz uzmysławia sobie, co tak naprawdę stracił. Przytłoczony ciężarem pustki upada na fotel. Wkrótce do pomieszczenia wchodzi Sedai. Zapala światło, siada na przeciwko szefa i pyta: „Bracie, dobrze się czujesz?”.
„Dom jest pusty, odeszli” – odpowiada zrezygnowany Cagatay. „Dowiem się, gdzie są. Zaufaj mi, wszystko będzie w porządku”. „Jak może być dobrze? Yildiz dowiedziała się o wszystkim. Kto wie, od jak dawna to ukrywała”. „Twój ojciec powierzył mi opiekę nad tobą. Twój smutek jest także moim smutkiem. Porozmawiaj z żoną i powiedz jej wszystko. Powiedz, że popełniłeś błąd”. „Jej telefon jest wyłączony, jej matka także nie odpowiada”. „Powiedziałem, że ich znajdę, zaufaj mi. Ale najpierw pozbądź się tej kobiety z sąsiedztwa. Nigdy więcej z nią nie rozmawiaj ani się nie spotykaj. Później, kiedy bratowa ci wybaczy, wyprowadzicie się stąd”.
„Nie zostanę tu ani sekundy” – zapewnia Cagatay. – „Niech tylko Yildiz mi wybaczy. Zrobię wszystko, czego chce”. „Teraz tu poczekaj. Będę szukał do białego rana i znajdę ich, wierz mi”. Sedai odchodzi. Cagatay wyciąga telefon z kieszeni marynarki i usuwa kontakt do osoby podpisanej jako „Kemal”. Czy uda mu się zdobyć przebaczenie Yildiz?
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń (w całości lub części) na inne strony, media społecznościowe (kanały YouTube, grupy na Facebooku itp.) lub wykorzystywania ich w inny sposób bez zgody właściciela i administratora strony Turkweb.pl. Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna. Chcesz podzielić się streszczeniem – udostępnij link prowadzący do niego. Nie kopiuj tekstu.