Odcinek 368 – streszczenie: Ender próbuje dowiedzieć się, na co choruje Sami Onder. Cagatay wchodzi do gabinetu Dogana. „Tatusiu, mogę wejść?” – pyta już po przekroczeniu progu. Nie czekając na zaproszenie, przechodzi dalej i przysiada na biurku z nieschodzącym z twarzy uśmieszkiem. – „Myślałem, że rozwiążemy nasze problemy, skoro wkrótce zostaniemy rodziną”. „Czego chcesz?”. „Nie tak wita się zięcia. Jesteśmy ojcem i synem. Twoja córka jest ze mną zaręczona”. „Czy wiesz, co mogę ci zrobić?”. „Nie miałbyś serca, żeby coś zrobić. Ale nie będę cię dłużej denerwował, przejdę do rzeczy”.
„Naprawdę próbuję cię zrozumieć” – kontynuuje Cagatay. – „Posiadanie córki musi być trudne. Przez lata ją wychowujesz, troszczysz się o nią, jak o źrenicę oka, robisz dla niej wszystko. A potem przychodzi jakiś facet, którego nawet nie chcesz widzieć, i zabiera ci ją. To rzeczywiście trudne”. „Nie prowokuj mnie!” – Dogan podrywa się z fotela. „Tatusiu, jak mamy się pogodzić, jeśli będziesz się tak zachowywał? Chciałbym cię odwiedzić, kiedy będziesz miał czas, i poprosić o pozwolenie na poślubienie twojej córki. W końcu to twoje jedyne dziecko. Chcę, żebyś był szczęśliwy”.
„Wynoś się stąd!” – wrzeszczy Dogan, wskazując na drzwi. „Dobrze, nie ma potrzeby krzyczeć. Ale przyjdę ponownie, w końcu jesteśmy rodziną. I wiedz, że gdyby twoja córka tego nie chciała, nigdy nie przyszedłbym z tobą porozmawiać. Miłego dnia”. Tymczasem Arzu jest w apartamencie Samiego Ondera. „Ender była dziś tutaj” – oznajmia mężczyzna. „Proszę? Jak znalazła to miejsce?”. „To ja ją znalazłem”. „Nie rozumiem. Dlaczego?”. „Zastanawiałem się, dlaczego tak usilnie mnie szuka. Chciałem zobaczyć, czy może być mi przydatna. Jest jednak bezużyteczna. Doprowadzisz do walki pomiędzy Feyzą a Ender”.
„Co masz na myśli?” – nie rozumie Arzu. „Skłócisz ich ze sobą. Wywołasz chaos. Niech Feyza znienawidzi Ender”. „A potem?”. „Powiem ci później. Jeśli potrzebujesz pomocy, zwróć się do moich ludzi”. Akcja wraca do firmy. Ender mówi Doganowi o spotkaniu z Samim i jego propozycji. „Nie będę przejmował się chorym człowiekiem” – oznajmia ojciec Kumru. – „Niech robi, co chce na łożu śmierci. I nie martw się, więcej nie będzie cię niepokoił. Mogę przydzielić ci ochroniarza”.
„Nie boję się umierającego człowieka” – odpowiada Ender. – „Jeśli ty nie widzisz problemu, ja także jestem spokojna”. „Sami nie może nic zrobić. Może składać tylko puste oferty”. W firmie pojawia się dawny znajomy Dogana – Tarik. Poznaje Yildiz i wyraźnie wpada mu ona w oko. Cagatay poznaje Kumru z organizatorką ślubów, ponieważ chce wyjątkowej ceremonii. Caner ostrzega Emira przed Dilarą, która od niedawna pracuje w restauracji.
Yildiz, zgodnie z podpisaną umową rozwodową, musi pozwolić Cagatayowi na widzenie się z Halitcanem. Prosi Aysel, by pojechała z chłopcem do mieszkania ojca i miała oko na Kumru. Feyza wraca z pracy. Przed domem czeka na nią tłum dziennikarzy, którzy pytają ją, czy to prawda, że Cagatay jest ojcem jej dziecka. Kumru robi sobie zdjęcie z Halitcanem i wrzuca je na portal społecznościowy. Ender odkrywa, że Cagatay i Kumru zostali jej nowymi sąsiadami. Dzwoni do Yildiz i mówi jej o tym.
Potwierdzają się podejrzenia Canera odnośnie Dilary. Mężczyzna nie wie jednak, jak powiedzieć o tym Emirowi. Ender przychodzi z wizytą sąsiedzką do Cagataya i Kumru. Yildiz widzi zdjęcie, na którym jej syn daje całusa Kumru. Jest wściekła. Natychmiast jedzie do mieszkania byłego męża, by zabrać Halitcana. Wieczorem Arzu pojawia się w restauracji, w której Kumru spotkała się ze swoją przyjaciółką. Przeprasza ją i zajmuje miejsce naprzeciwko córki byłego partnera.
„Obiecałaś mi coś?” – przypomina Arzu. „Co takiego?” – nie rozumie Kumru. „Że wstawisz się za mną u swojego ojca”. „Ach, o tym mówisz. Poprosiłam mnie, żebym z nim porozmawiała, i to zrobiłam”. „Nie powiedziałaś mi tego”. „Wybacz. Nie wiedziałam, że muszę się do ciebie z tym zgłosić”. „Wierzyłam w naszą wieloletnią przyjaźń i poprosiłam cię o coś”. „I to zrobiłam. Nie zwykłam błagać swojego ojca, ale dla ciebie to zrobiłam”.
„Przez lata byłaś dla mnie jak siostra” – oznajmia Arzu. „Doprawdy? Myślę, że jesteś trochę zdenerwowana. Chcesz, abym ci współczuła, ale to ci nie pasuje. Myślę, że powinnaś pojechać na wakacje”. „Żałuję wszystkiego, co dla ciebie zrobiłam.” – Arzu podnosi się. – „Pokażę wam wszystkim, jednemu po drugim”. Opisywany odcinek można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. W polu wyszukiwania należy wpisać: „Yasak Elma 127. Bölüm”. Początek 0:56:27, koniec 1:36:49. Odcinki z polskim lektorem dostępne na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).