Zakazany owoc odcinek 462: Yildiz kontaktuje się z Julią za plecami Dogana! Zeynep spędza cały dzień z Selimem!

Odcinek 462 – streszczenie: Handan dzwoni do Dogana. Mówi mu, że nie wyjechała do Anglii, i prosi o pilne spotkanie. W następnej scenie dochodzi do spotkania byłych małżonków w restauracji. „Co się dzieje?” – pyta mężczyzna, siadając na przeciwko byłej żony. „Niewiele dobrych rzeczy się dzieje, Doganie. Myślę, że wiem, dlaczego w pośpiechu chciałeś mnie wysłać za granicę. Chodzi o Selima, prawda? Wiem, że Selim i Kumru są razem”. „Jak się dowiedziałaś?”. „Selim zachowywał się podejrzliwie. Dowiedziałam się, że spotyka się z dziewczyną o imieniu Ezgi. Okazało się, że Ezgi to Kumru”.

„Handan, to ostatnia rzecz, o której chcę rozmawiać” – mówi Dogan, zaciskając zęby, by nie podnieść głosu. „Uwierz, mnie też się to nie podoba, ale musimy działać razem. Jak dowiedziałeś się o mnie i Selimie?”. „Wpadłem na niego i Kumru w restauracji. Kumru zbladła, kiedy mnie zobaczyła. Błagała, żebym udawał, że jej nie znam. Przedstawiła się mu jako inna osoba. Kazałem śledzić Selima, żeby wiedzieć, dla kogo moja córka stworzyła to kłamstwo. Wtedy odkryłem wasz romans. Dlatego chciałem odesłać cię za granicę. Z jednej strony moja była żona i jej kochanek, z drugiej moja córka. Wstyd mi w ogóle o tym mówić”.

„Masz rację. Co teraz zrobimy?” – pyta Handan. „Nie wiem. Pierwszy raz czuję się tak bezsilny”. „Doganie, nikt nie może się o tym dowiedzieć. Twoi wrogowie mogą to wykorzystać przeciwko Kumru”. „Wtedy znajdą przed sobą zupełnie innego Dogana Yildirima!”. „Posłuchaj, Kumru sobie z tym nie poradzi. Gdy nasza córka będzie cierpieć, co to da, że ukarzesz wszystkich wokół siebie?”. „Wiesz, kto jest tego przyczyną, a mimo to siedzisz teraz przede mną i mi to mówisz”. „Nie obwiniaj mnie za coś, co zrobiłam nieumyślnie. Ten zły obrót wydarzeń sprawił mi najwięcej bólu”.

Yildiz za plecami Dogana umawia się z Julią na spotkanie na jej farmie. Zeynep i Selim zabierają do szpitala chorą dziewczynkę, którą poznali podczas akcji charytatywnej. Następnie udają się razem na obiad, podczas którego Zeynep opowiada lekarzowi historię swojego fałszywego ślubu. Selim jest pod wrażeniem jej otwartości i naturalności.

Emir zabiera Tugce na randkę. Jej przebieg zakłóca nagłe pojawienie się Selen – kuzynki Sedaia. Dochodzi do nieporozumienia i Emir musi okłamać Tugce, że Selen jest dziewczyną Canera. Akcja przeskakuje do wieczora. Zeynep wraca do willi i opowiada siostrze o minionym dniu. „Byłam z Selimem przez cały dzień i bawiliśmy się wspaniale” – oznajmia, ciągle podekscytowana. – „Najpierw pojechaliśmy to chorego dziecka, potem poszliśmy na obiad i dużo rozmawialiśmy”.

„Nie mogę uwierzyć!” – mówi Yildiz, ciesząc się z udanego dnia siostry. – „To musiało wywrzeć na ciebie duży wpływ”. „Tak, wywarło. Poznałam też jego byłą dziewczynę. Wzięła nas za parę i na osobności powiedziała mi, żebym dbała o niego i go ceniła, bo to zagrożony gatunek mężczyzn”. „Referencje od byłej dziewczyny? Jestem bardzo zaskoczona. Ja gdybym spotkała dziewczynę mojego byłego, radziłabym jej uciekać jak najdalej. Czy Selim jest naprawdę aż takim ideałem?”.

„Porozmawiam jeszcze dziś z Enginem” – postanawia Zeynep. „Słusznie, niech ten temat zostanie zamknięty”. „Co mogę poradzić? Polubiłam Selima”. „Zauważyłam to. Myślę, że dla niego też nie jesteś obojętna, bo jesteś bardzo piękną dziewczyną, Zeynep”. „Nie jestem pewna. Nie wydaje mi się, by próbował ze mną flirtować”. „Bo jest lekarzem, musi zachowywać się poważnie. Poza tym żyjemy w innych czasach. Sama zaproponuj mu ślub”. „Po co? Nie chcę wychodzić za mąż”. „Dlaczego nie? Ja bym to zrobiła. Kocham brać śluby. Nie potrzeba flirtu, wystarczy małżeństwo. Ja i Seda Sayan (turecka piosenkarka, która do 2023 roku siedmiokrotnie wyszła za mąż) jesteśmy takie same”.

„Dziękuję bardzo za taki przykład” – odpowiada Zeynep. – „Będę wdzięczna, jeśli naprawdę dasz mi dobrą radę”. „Jeśli naprawdę tego chcesz, porozmawiaj z Enginem i uzyskaj rozwód, ale nie waż się mówić o tym Selimowi”. „Opowiedziałam już mu wszystko”. „Co mu powiedziałaś, Zeynep?”. „Wszystko”. „Dlaczego to zrobiłaś? Uczciwość zawsze przynosiła pecha naszej rodzinie. Musimy kłamać, nie wiesz o tym?”. „Nie potrafię kłamać. Niech ci, którzy mnie kochają, przyjmą mnie taką, jaka jestem”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *