„Dziedzictwo” – Odcinek 495 – Streszczenie
Yasemin zakłóca rodzinną kolację, celowo obficie soląc przygotowane posiłki, czyniąc je niejadalnymi.
– Dlaczego to zrobiłaś, córko? – pyta zmartwiona Semra.
Yasemin spogląda na nią z wyzywającym spojrzeniem.
– Ile razy wy, jako matka i córka, siadałyście przy tym stole beze mnie? – rzuca z goryczą. – Ile dań zjadłyście przy tak eleganckim stole? Choć raz poczujcie, że nie wszystko jest słodkie. I co teraz powiecie? Nadal chcecie, żebym tu została?
Bez słowa opuszcza jadalnię, pozostawiając za sobą napiętą ciszę. Semra spogląda na Duygu, wyraźnie zraniona.
– Duygu, dlaczego ona to robi? – pyta, próbując zrozumieć zachowanie córki. – Dlaczego tak się zachowuje?
Duygu odpowiada łagodnie, starając się uspokoić matkę.
– Mamo, wiem, że to trudne, ale musimy wytrzymać. Razem przetrwamy te dni.
Semra i Duygu przygotowują nowe jedzenie i zanoszą posiłek do pokoju Yasemin. Jednak gdy tam docierają, widzą zdemolowane pomieszczenie. Chaos w pokoju jeszcze bardziej pogłębia ich smutek. Przygnębiona Duygu wychodzi na podwórko, gdzie spotyka Aliego.
– Wszystko w porządku? – pyta komisarz, widząc jej przygaszoną twarz.
Duygu wzdycha, ocierając dłonią oczy.
– To nie działa, Ali. Nieważne, co robię, nie mogę dotrzeć do Yasemin. Jej nienawiść nie maleje. Wręcz przeciwnie, staje się coraz silniejsza.
Ali patrzy na nią z determinacją.
– Nie możesz się poddać, Duygu. Przeszłaś już tyle, by dotrzeć do tego miejsca. Nie zrezygnowałaś wcześniej i teraz też tego nie zrobisz.
Duygu kręci głową, z rezygnacją spuszczając wzrok.
– Wszystko było dla niej – mówi cicho. – Robiłam wszystko, żebyśmy znowu stały się rodziną. Ale jej postawa… jest dla mnie zbyt trudna. Nie daję sobie z tym rady.
Ali siada obok niej na ławce i mówi spokojnie:
– Nigdy z niej nie zrezygnowałaś. A teraz chcesz odpuścić, bo zachowuje się źle? To niemożliwe. Znam cię, Duygu, i ona też zna swoją siostrę. Myślę, że testuje cię, sprawdzając, ile jesteś w stanie wytrzymać. W głębi serca wie, że zdasz każdy test. Jesteś najlepszą siostrą, jaką mogła sobie wymarzyć. Prędzej czy później to zrozumie. Zda sobie sprawę, jakie ma szczęście.
Twarz Duygu rozjaśnia delikatny uśmiech. Opiera głowę na ramieniu Aliego, czerpiąc z jego słów siłę.
W tym samym czasie kamera pokazuje Yasemin, która wygląda przez okno z chłodnym, gniewnym spojrzeniem.
– Kontynuujesz swoje życie, prawda? – mówi cicho do siebie, patrząc na siostrę i komisarza. – Zawsze miałaś kogoś, kto cię pocieszał, księżniczko. Kiedy ja błąkałam się po ulicach, ty miałaś kogoś, kto cię wspierał. Ale wiem już, co muszę zrobić. Nie chodzi o rzeczy, które zniszczyłam. To was muszę rozbić na kawałki. Tylko tak odzyskam spokój.
Jej spojrzenie staje się jeszcze bardziej lodowate, a na twarzy pojawia się pełen determinacji wyraz.
***
Seher pomaga mężowi w poszukiwaniach pendrive’a z ważnym dokumentem. Przypadkiem natrafia na zdjęcie Yamana z psem – tym samym, który zaatakował ją w odzyskanym wspomnieniu. Widok ten wywołuje w niej falę niepokoju i strachu.
Nie chce uwierzyć, że mężczyzna, który teraz tak bardzo się stara i okazuje jej troskę, mógł w przeszłości zamknąć ją w kotłowni i poszczuć psem. Jednak wspomnienia stają się coraz bardziej wyraźne, a wątpliwości narastają.
W myślach powracają do niej słowa Zuhal, która ostrzegała, by zachować dystans nawet wobec najbliższych, ponieważ nigdy nie można być pewnym, do czego są zdolni. Seher czuje, jak jej serce ściska się z niepewności i lęku. Czy naprawdę zna Yamana? Czy człowiek, którego kocha, mógł być zdolny do czegoś tak okrutnego?
„Dziedzictwo” – Odcinek 496 – Streszczenie
Seher nie może pozbyć się z głowy odgłosów szczekania. Słyszy je nawet w snach, które przez to stają się niespokojne. Zaniepokojona, udaje się do Adalet i dyskretnie pyta o psa Yamana. Gospodyni potwierdza, że mężczyzna rzeczywiście miał kiedyś psa o imieniu Faca, który był mu bezgranicznie oddany.
Te słowa sprawiają, że Seher zaczyna ponownie analizować ostrzeżenia Zuhal. W tym momencie rozbrzmiewa dzwonek jej telefonu. Seher odbiera i mówi:
– Halo, Nazli? Właśnie miałam do ciebie zadzwonić.
– Nasze serca są połączone, też się o ciebie martwiłam – odpowiada Zuhal udawanym ciepłem. – Jak się masz?
– Jestem zdezorientowana, potrzebuję z kimś porozmawiać – wyznaje Seher.
– Co się stało? Przypomniałaś sobie coś więcej o tym psie?
Seher westchnęła.
– Gorzej. Zobaczyłam go na zdjęciu. Ten pies należy do Yamana.
– Co ty mówisz? Właścicielem psa jest Yaman Kirimli? – Zuhal z trudem kryje satysfakcję, udając zaskoczenie. – To on cię nim postraszył? Jakie to okrutne! Mówiłam ci, żebyś była ostrożna. Człowiek nie może już nawet ufać najbliższym.
Seher próbuje zapanować nad chaosem w swoich myślach.
– Nawet jeśli pies był jego, to nie znaczy, że to on trzymał go na smyczy – mówi, jakby próbowała przekonać samą siebie. – To musiał być ktoś inny. Jestem pewna, że Yaman nie zrobiłby czegoś takiego. Nie wierzę w to.
– Kochanie, jesteś taka dobra, że nie potrafisz zaakceptować prawdy, nawet gdy masz ją przed sobą – stwierdza Zuhal z fałszywą troską. – Możesz mieć dobre intencje, ale nie bądź naiwna. Psy są lojalne wobec swoich właścicieli. Robią to, co im każą.
Seher milczy przez chwilę, po czym mówi cicho:
– Może masz rację, ale to tylko przypuszczenia.
– Bądź czujna, Seher. Czasami to, co wydaje się ochroną, może być tylko iluzją – dodaje Zuhal.
– Yaman chroni mnie przed wszystkim, nawet najmniejszym niebezpieczeństwem – odpowiada Seher stanowczo, choć jej głos zdradza niepewność.
– Może tylko tak ci się wydaje – rzuca Zuhal. – Ale rozumiem. Nie uwierzysz, dopóki sama się nie przekonasz. Dziękuję, że podzieliłaś się tym ze mną. Jeśli dowiesz się czegoś więcej, daj mi znać.
– Dziękuję, że zadzwoniłaś – kończy rozmowę Seher, a Zuhal, rozłączając się, mówi do siebie z triumfem:
– Poznasz prawdę, Seher. Zamienię twoją wielką miłość w koszmar. Jestem teraz w twojej głowie.
Seher siedzi w zamyśleniu, nie mogąc przestać myśleć o słowach Zuhal i zdjęciu, które wywołało w niej taki niepokój.
***
Sultan, widząc, że Duygu i Semra nie radzą sobie z Yasemin, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc im stworzyć funkcjonalną rodzinę. Dzięki swojej determinacji udaje jej się zmotywować nastolatkę do włączenia się w prace porządkowe w swoim domu. Ku zaskoczeniu wszystkich Yasemin sumiennie wykonuje powierzone jej zadania, co daje nadzieję na poprawę jej zachowania.
Jednak sytuacja komplikuje się, gdy z domu Sultan znika złoto, które miało być prezentem ślubnym. Zaniepokojona gospodyni zgłasza sprawę, a komisarz, dowiedziawszy się o kradzieży, od razu podejrzewa Yasemin. Dla niego sprawa wydaje się jasna, ale czy na pewno nastolatka jest winna?
Tymczasem Seher pomaga Yamanowi rozwiązać ważny problem biznesowy. Czy Yasemin rzeczywiście dopuściła się kradzieży, czy może prawda okaże się bardziej złożona?
Kiedy i gdzie zostaną wyemitowane odcinki 495. i 496. serialu „Dziedzictwo”?
Odcinek 495. zadebiutuje na antenie TVP1 w poniedziałek, 24 lutego, o godzinie 16:05. Odcinek 496. będzie emitowany we wtorek, 25 lutego, o tej samej porze. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.
