Odcinek 194 – streszczenie: Yaman i Seher zabierają Yusufa do szpitala. Dziewczyna zauważa siniaki na ręku siostrzeńca, których ten nie miał jeszcze poprzedniego wieczoru. Chłopiec odzyskuje przytomność. Lekarze nie ustalają jednak przyczyny krwawienia z nosa ani utraty przytomności. Muszą przeprowadzić bardziej szczegółowe badania, których wyniki będą znane następnego dnia. Bora zabiera Neslihan na wybrzeże. Adalet nadal ich obserwuje. Jest jeszcze bardziej zdumiona, gdy widzi, jak jej siostrzenica wręcza chłopakowi prezent. Bora odwozi dziewczynę do rezydencji. Następnie spotyka się z Asu (dziewczyną, która oskarżyła Neslihan), której pokazuje prezent, jaki dostał.
Asu wyśmiewa zegarek, uznając go za zwykły rupieć. Akcja przenosi się do rezydencji. Neslihan wchodzi do kuchni, wołając radośnie: „Wróciłam!”. „Jak sobie radzisz na kursie?” – pyta Adalet. – „Zostałaś na dodatkowej lekcji?”. „Poszło bardzo dobrze, ciociu. Jestem bardzo dobra w rysowaniu, ale wzory… są dosyć trudne. Ciociu, potrafisz świetnie szyć. Czy możesz mnie tego nauczyć?”. Adalet uderza marchewką o drewnianą deskę, tracąc cierpliwość do kłamiącej bez opamiętania siostrzenicy.
„Masz mnie za głupią, dziewczyno?!” – pyta Adalet podniesionym głosem. – „Okłamujesz mnie bezwstydnie, patrząc mi prosto w oczy! Kłamstwa, trwonienie pieniędzy na ubrania, kradzież karty z mojego portfela. To wszystko dla tego faceta, prawda? Mówię do ciebie, odpowiedz! Widziałam cię na własne oczy. Siedziałaś obok chłopaka, który mieszka na końcu ulicy”. „Śledziłaś mnie? Jakim prawem?” – pyta Neslihan z oburzeniem w głosie. Wydaje się, że w ogóle nie czuje się winna.
„Mam prawo zrobić wszystko!” – oświadcza kobieta. – „Wychowałam cię najlepiej jak mogłam. Ciężko dla ciebie pracowałam, żeby niczego ci nie zabrakło. Ale ty w ogóle nie przejmujesz się mną”. „Bora jest moim przyjacielem, źle to zrozumiałaś”. „Nie okłamuj mnie, Neslihan! Co to za przyjaciel? Ten bogaty i zepsuty chłopak nie może być twoim przyjacielem! Codziennie wykorzystuje takie naiwne dziewczyny jak ty. Stałaś się jego zabawką!”. „Nie słuchasz mnie, ciociu…”.
„Czego mam słuchać?!” – grzmi Adalet. – „Ptaki trzymają się w swoim stadzie, dziewczyno. Spójrz na nas i spójrz na tego bogatego, snobistycznego chłopaka”. „Dość, ciociu! Być może ty urodziłaś się, aby przez całe życie być służącą, ale ja nie mam zamiaru podzielić twojego losu! Nigdy!”. Neslihan obraca się na pięcie i odchodzi.
Firat jest w domu komisarza. Odbiera SMS od Ibrahima: „Twoja intuicja cię nie zawiodła. Bora i Asu ukończyli tę samą szkołę. Chodzili nawet do tej samej klasy. Zawsze i wszędzie trzymają się razem, jak bliscy przyjaciele”. „A więc nas okłamali, komisarzu” – stwierdza Firat. – „Są bliskimi przyjaciółmi!”. „Co teraz zrobisz?” – pyta Ali. „W końcu złapałem bogatego księcia. To koniec”.
Zmartwiona Seher sprawdza w Internecie, jaka może być przyczyna nagłych omdleń, krwawienia z nosa oraz pojawiających się na skórze zasinień. Ogarnia ją przerażenie, gdy czyta, że są to typowe objawy białaczki. Małżonkowie w trudnych chwilach są dla siebie wsparciem, zapominając o istniejących między nimi sporach. Adalet opowiada Cengerowi o swoich kłopotach wychowawczych z Neslihan.
Odcinek 195 – streszczenie: Yaman i Seher przyjeżdżają do szpitala. Lekarka przekazuje im diagnozę, która mrozi im krew w żyłach. Yusuf ma białaczkę! Małżonkowie są w ciężkim szoku. Yaman nie dopuszcza do siebie myśli, że jego bratanek jest chory. Rozrywa kartki z wynikami badań i oświadcza, że zabierze bratanka do innego szpitala, mimo że lekarka zapewnia go, że ten typ białaczki jest uleczalny. Podczas gdy mężczyzna odchodzi od zmysłów, Seher próbuje odzyskać spokój i wierzy, że Bóg i lekarze im pomogą.
Yaman przyjeżdża do domu, w którym się wychował. Rzuca krzesłem, kopie, a następnie uderza pięścią w ścianę. „Mój ojciec umarł na moich oczach!” – krzyczy na cały głos. – „Mój brat także! Czy teraz kolej na mojego bratanka?” – Kolejne uderzenie pięścią w ścianę. – „Dlaczego mnie nie zabierzesz? Weź moje życie, nie jego!”. Neslihan wręcza cioci kwiaty i prosi ją o wybaczenie. „Obiecaj mi, że nigdy więcej mnie nie okłamiesz” – mówi Adalet.
„Obiecuję! Nigdy więcej cię nie okłamię!” – składa obietnicę dziewczyna i mocno przytula się do cioci. „Nigdy więcej nie spotkasz się z tym chłopakiem” – dodaje Adalet. Twarz jej siostrzenicy naraz pochmurnieje. „Zrobiłabym dla ciebie wszystko, ale nie proś mnie o to. Nie znasz Bory, dlatego jesteś na niego zła. To on uchronił mnie przed oszczerstwami i to dzięki niemu uczęszczam na kurs. Pierwszy raz w życiu ktoś zrobił coś dla mnie. Nie jest taki jak inni z bogatych rodzin. Proszę, pozwól mi kontynuować tę przyjaźń. Pozwól mi kogoś pokochać i być szczęśliwą”.
„Proszę cię, ciociu!” – Neslihan ponownie obejmuje kobietę. – „Jeśli tak bardzo mnie kochasz, pozwól mi.” – Rozbrzmiewa dzwonek jej telefonu. – „Muszę odebrać.” – Opuszcza kuchnię. Tymczasem Zuhal staje na drodze Seher, nie pozwalając jej zejść na dół. „Yaman wyszedł w pośpiechu z rezydencji” – mówi siostra Ikbal. – „Co zrobiłaś, że zmusiłaś go do ucieczki? To było wiadome, że tak się stanie. Odkąd postawiłaś stopę w tym domu, twoja żółć rozprzestrzenia się wszędzie, żmijo!”.
„Ilekroć cię widzę, przypominają mi się dwie cechy, które są niezbędne, aby być dobrym człowiekiem” – odpowiada Seher, zachowując spokój. – „Pierwszą z nich jest czyste serce, a drugą czynienie dobra. Szkoda, że nie posiadasz żadnej z nich.” – Mija rywalkę i schodzi na parter. W salonie Yusuf opowiada Ziyi o swoich planach na przyszłość. O tym, że zostanie marynarzem i będzie pływał statkiem po oceanach. Smutek ponownie rozdziera serce Seher. Dziewczyna wychodzi na zewnątrz, siada na schodach i wybucha płaczem.
Po chwili na zewnątrz pojawia się Cenger i siada obok Seher. Zna powód jej rozpaczy. Okazuje się, że jego syn także cierpiał na białaczkę i niestety przegrał walkę z chorobą. Opisywany odcinek można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. Od początku wideo „Emanet 140. Bölüm”, do 0:30:27 wideo „Emanet 141. Bölüm”. Odcinki z polskim lektorem dostępne na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).