Odcinek 215 – streszczenie: Yaman i Seher idą na kolację z Elą i jej ukochanym, podczas której Seher między słowami obwinia męża za wszystko, co jej zrobił w przeszłości. Yaman żałuje, że uwierzył w przekazane przez Zuhal materiały, zupełnie nie wierząc żonie. Sultan zwierza się Firatowi, że chce pomóc Aliemu i Kiraz, by otworzyli przed sobą swoje uczucia. Następnie na osobności rozmawia z Alim. „Musimy porozmawiać o czymś bardzo ważnym” – oznajmia nestorka. – „W końcu znalazłam pannę młodą, której tak długo szukałam”. „Znowu? Rozmawialiśmy już o tym wiele razy, ciociu”.
„Nie sprzeciwiaj się od razu” – prosi Sultan. – „Wysłuchaj mnie najpierw. Powiem ci, co to za dziewczyna”. „W porządku, ciociu, wysłucham cię. Ale proszę, nie zaczynaj historii od jej dzieciństwa”. „Ta dziewczyna… Jak by to powiedzieć? Ona jest jak kwiat. Jest zarówno mądra, jak i odważna. Zawsze myśli o tobie i każdego dnia troszczy się o ciebie. Nawet w gotowaniu nie jest zła. Wspaniale gotuje fasolę. Jest trochę niezdarna, ale w końcu nikt nie jest doskonały. Kiedy jesteś smutny, ona także się smuci. Czasami stwarza ci problemy. Myślę, że wiesz już, o kim mówię”.
„Żartujesz, ciociu?” – pyta Ali z oburzeniem w głosie. – „Czy ty siebie słyszysz? Jak coś takiego mogło ci w ogóle przyjść do głowy?”. „Masz ją w sercu, dlatego tak ostro zareagowałeś. Odkąd tu przyjechałam, widziałam wszystko na własne oczy. Muszę przyznać, że na początku z tego powodu złościłam się na Kiraz. Ale was nie da się rozdzielić. Człowiek myśli o sobie raz i dwa razy o swojej drugiej połówce. Dokładnie to robicie”. „Ciociu…”. „Nie przerywaj mi. Kiedy dwa serca chcą się zjednoczyć, nawet niewidomy jest w stanie to zrozumieć. Czy powiedziałabym to, gdybym uważała, że będziecie razem nieszczęśliwi?”.
„Jesteś uparty” – mówi dalej Sultan. – „Nawet gdy byłeś dzieckiem, od razu wpadałeś w złość, kiedy ktoś mówił ci prawdę”. „Ona została mi powierzona, ciociu. Stryjek poprosił mnie, abym ją chronił”. „Posłuchaj swojego serca. To, co zostało ci powierzone, znajduje się właśnie w nim. Kiraz była przy tobie przez długi czas, Ali. Nie każ mi powtarzać tego, co oczywiste”. Sultan wychodzi, zostawiając komisarza samego z tym, co mu powiedziała.
Podczas kolacji w restauracji Burak, ukochany Eli, oświadcza się jej. Gdy małżonkowie wracają do rezydencji, Yaman odbiera SMS-a od Eli: „Nie czułabym się dobrze, gdybym do ciebie nie napisała. Wygląda na to, że zraniłeś Seher. Nie zwlekaj, ulecz jej złamane serce”. Mężczyzna podejmuje próbę rozmowy z żoną, lecz kończy się ona niepowodzeniem. Nie jest w stanie ubrać swoich myśli w słowa. Sfrustrowany niszczy fałszywe dowody zdrady, które dostał do Zuhal. Postanawia, że nigdy nie powie o tym Seher i zabierze ten sekret do grobu. Ali nie przestaje myśleć o Kiraz, przez co nie może zasnąć. Yaman oddaje żonie łóżko, a sam kładzie się na kanapie.
Odcinek 216 – streszczenie: Yaman stara się zwracać większą uwagę na Seher. Troszczy się o nią i odnosi do niej z szacunkiem. Specjalnie dla niej zaprasza Firata na śniadanie, a także zamawia jej ulubiony deser. Ikbal udaje zasmuconą z powodu sytuacji, w jakiej znalazła się jej siostra. Ziya pociesza żonę. Neslihan, gdy zostaje sama w kuchni, pisze wiadomość do Bory z malującym się na twarzy podekscytowaniem: „Martwiłam się o ciebie. Jak się masz? Po zajęciach pojadę cię odwiedzić”. Wkrótce do kuchni wchodzi Firat i przypomina dziewczynie o zbliżających się zajęciach.
„Jak szybko minął czas, nawet nie zauważyłam” – mówi Neslihan. – „Przebiorę się i zaraz wrócę”. Pokojówka wychodzi i dosłownie sekundę później na telefon, który zostawiła na blacie, przychodzi odpowiedź od Bory. Firat, choć wie, że nie powinien tego robić, zaintrygowany odczytuje jej treść: „Lekarze zalecili mi, abym został jeszcze przez kilka dni w szpitalu. Nie przychodź do mnie. Nie chcę, żebyś miała problemy z ciocią. Zobaczymy się, kiedy wyjdę, kochanie”.
Firat jest zszokowany, widząc jakiego zwrotu Bora użył na końcu SMS-a. Tymczasem Bora i jego przyjaciel znajdują się na zewnątrz. Obaj oparci są o maskę samochodu. „Śmiejesz się, ale czy w ogóle się nie boisz?” – pyta Ekin. – „Co jeśli pójdzie do szpitala i cię tam nie znajdzie? Co wtedy zrobisz?”. „Powiem jej, że miałem wykonywane badanie. Jeśli to nie wystarczy, dodam, że z każdym dniem kocham ją coraz bardziej. Ta idiotka wierzy we wszystko, co mówię.” – Bora uśmiecha się kpiąco.
Małżonkowie wracają wraz z Yusufem z badań kontrolnych. Yaman zatrzymuje samochód obok ulicznej sprzedawczyni. Kupuje dla bratanka zabawkę, a dla żony pluszowe serce. Następnie jadą nad wybrzeże. Gdy Yusuf zajęty jest puszczaniem kaczek po wodzie, Seher zwraca się do męża: „Co się dzieje? Co się tak nagle zmieniło? Pamiętasz dzień, kiedy po raz pierwszy tu przyjechaliśmy? Ja nie zapomnę go nigdy. Często myślałam o tym, co chciałeś mi powiedzieć. Wciąż próbuję rozgryźć, o co ci chodzi. Od wczoraj twoje zachowanie diametralnie się zmieniło. Chociażby ten prezent.” – Podnosi pluszowe serce. – „Możesz mi to wyjaśnić?”.
„Znowu coś się dzieje, ale nie wiem co” – kontynuuje Seher. – „Chcę wiedzieć, co się dzieje”. „Co mam ci powiedzieć?” – pyta Yaman. „Czy chcesz, żebym znowu spadła ze szczytu? Sprawisz, bym uwierzyła w twoje działania i gesty, byś znowu mógł mnie powalić? Jeżeli masz taki plan, proszę, bądź szczery. Ukarz mnie bez torturowania. Nie rób miłych rzeczy, by potem mnie skrzywdzić, ponieważ nie będę już miała siły, by ponownie się podnieść”.
„To prawda. Wszystko jest prawdziwe” – zarzeka się mężczyzna. – „Nie chcę tego i nigdy więcej cię nie zranię. Pomyśl o tym, jak o motylu, który zatrzepotał skrzydłami i poskładał w całość rozrzucone kawałki. Nie myśl o reszcie. Po prostu czuj się dobrze. Zawsze czuj się dobrze”. Czy Yaman już zawsze będzie w ten sposób traktował swoją żonę? Czy Zuhal wyjdzie na wolność? Czy uda jej się jeszcze namieszać w ich związku? Czy Sultan dopnie swego i połączy Aliego i Kiraz?