„Miłość i nadzieja” – odcinek 105 – szczegółowe streszczenie
Elif dowiaduje się, że to dzięki interwencji Kuzeya uzyskała zgodę na widzenie z mamą.
– Kuzey nadal o mnie walczy – uświadamia sobie, czując ciepło rozchodzące się po sercu.
Tymczasem Ege i Zeynep sprowadzają Yigita do domu. Feraye natychmiast przytula syna, czując ogromną ulgę.
– Nie rozwiedziecie się, prawda? – pyta chłopak, patrząc na rodziców. – Nie chcę was widzieć osobno. Trzymajmy się razem, zawsze.
– To twoja nowa gra? – Melis zwraca się z przekąsem do Zeynep.
– Jaka gra? – odpowiada zirytowany Ege. – Może lepiej wyjaśnij, co miało znaczyć to, co opublikowałaś w Internecie?
– Mój brat zaginął, bolało mnie serce, rozumiesz? – tłumaczy Melis z pretensją.
– A myślisz, że Zeynep nie czuła tego samego? To ona znalazła Yigita i przyprowadziła go tutaj, jeśli przypadkiem nie zauważyłaś – odpowiada ostro Ege.
– Brawo, teraz zostałaś bohaterką – mówi Melis z ironią do swojej największej rywalki. – Ale to nie zmienia faktu, że nikt cię tu nie chce.
– Melis! – wtrąca się Bulent, upominając córkę.
– Zostaw, wujku Bulencie – przerywa Zeynep. – Niech mówi, co jej leży na sercu. Śmiało, Melis, wyrzuć to z siebie. Wykrzycz mi prosto w twarz. Powiedz, co myślisz. To koniec, prawda? Nie masz już nic więcej do powiedzenia?
Niespodziewane pożegnanie w domu Bulenta
– Powiedzmy, że to koniec – odpowiada Melis. – Więc teraz twoja kolej. Wyrzuć wszystko, co masz na duszy.
– Kiedy weszłam do tego domu – zaczyna Zeynep spokojnym tonem – myślałam tylko o jednym: żeby zostać w tym mieście i stworzyć choć namiastkę rodziny.
– Ty mówisz o rodzinie? – Melis rzuca z kpiną. – Gdziekolwiek się pojawiasz, wszystko się rozpada.
– Masz rację, nie udało mi się. Nie potrafiłam – przyznaje Zeynep, po czym zwraca się do Bulenta: – Wujku Bulencie, zawsze próbowałeś być wobec mnie uczciwy. Nie wiem, co myślą inni, ale chcę ci bardzo podziękować.
Bulent przytula Zeynep. Następnie dziewczyna zwraca się do jego żony:
– Pani Feraye, otworzyłaś przede mną drzwi swojego domu i zaprosiłaś mnie do stołu. Dziękuję ci za wszystko. To, co dla mnie zrobiłaś, było bezcenne. Nigdy tego nie zapomnę. Pewnego dnia spłacę ten dług.
Zeynep podchodzi do Yigita.
– Yigicie, jesteś bratem, o jakim zawsze marzyłam. Bardzo cię kocham. – Przytula go mocno.
– Dziękuję, siostro Zeynep. Dzięki tobie znów jestem w domu. Dzięki tobie i Ege – odpowiada chłopak.
Na koniec Zeynep odwraca się do Melis.
– Melis… Naprawdę chciałam, żebyśmy były jak siostry. Chodziły razem na koncerty, zakupy, imprezy. Bardzo by mi się to podobało, ale tak się nie stało. Ponieważ nigdy nie widziałaś we mnie siostry. Zawsze uważałaś mnie za wroga. Ale nie jestem na ciebie zła. Nie jestem zła na nikogo.
– Pani Feraye, proszę, nie rozwódź się – mówi dalej Zeynep. – Nie odchodź nigdzie, ponieważ to ja odchodzę. – Na te słowa na twarzach wszystkich, łącznie z Melis, pojawia się zaskoczenie. – To moja ostatnia noc w tym domu. Od jutra już mnie tu nie będzie.
Yildiz z niepokojem oczekuje na powrót siostrzenicy do domu. Gdy ta wreszcie się pojawia, Yildiz chwyta jej dłonie i mówi:
– Elif, bardzo się martwiłam! Gdzie byłaś przez tyle godzin? Mój telefon się zepsuł, więc dzwoniłam do ciebie z telefonu sąsiadki, ale nie mogłam się dodzwonić.
– Byłam u mamy, ciociu – odpowiada dziewczyna, wyraźnie przygnębiona. Pociągając nosem, ściąga kurtkę i siada na kanapie. – Potem zapomniałam włączyć telefon.
– Czy coś się stało? Z moją siostrą wszystko w porządku? – pyta Yildiz, jeszcze bardziej zaniepokojona.
– Nie przebaczyła mi, ciociu – mówi Elif, jej głos drży. – Powiedziała, że Handan i Kuzey biorą ślub, a ja jestem ofiarą. Nie wybaczyła mi i nie pozwala wziąć winy na siebie. Co mam zrobić?
– Daj mi swój telefon – prosi Yildiz, a następnie pokazuje siostrzenicy nagranie, jakie jej wysłała.
Elif otwiera szeroko oczy, widząc, jak Handan w podskokach pokonuje kolejne stopnie schodów.
– Wszyscy ci wybaczą, Elif – mówi Yildiz z przekonaniem. – Twoja mama wyjdzie z więzienia, a Kuzey nie poślubi Handan. Każdy dowie się, jak podle cię oczerniła. Kuzey poślubi ciebie, kobietę, którą kocha. Złe dni wkrótce miną.
Następnego dnia, o świcie, Bulent wchodzi do pokoju Zeynep, gdy ta jeszcze śpi. Zatrzymuje się nad jej łóżkiem i szepcze:
– Nigdy nie pozwolę ci opuścić tego domu, moja córko. Nigdy.
Po czym wychodzi, przekręca klucz w zamku i zamyka drzwi. Z westchnieniem dodaje:
– Wybacz mi. Gdybym nie musiał, nigdy bym tego nie zrobił.
Handan zdemaskowana! Suat poznaje prawdę o swojej córce!
Handan wstaje dziś wyjątkowo wcześnie. Po cichu schodzi na dół i wchodzi do salonu, gdzie na wieszaku wisi jej ślubna kreacja. Zachwycona i podekscytowana, z trudem powstrzymuje się przed piskiem radości. Jednak jej entuzjastyczne ruchy powodują, że strąca dwie ozdobne świece, które z hukiem spadają na podłogę, budząc Suata i Firdevs.
Suat, przekonany, że w domu grasuje złodziej, chwyta kij bejsbolowy i biegnie do salonu. Tam doznaje ogromnego szoku na widok córki.
– Handan?! Ty chodzisz! – wykrzykuje, wybałuszając oczy.
Tymczasem, mimo nagrania, które poprzedniego dnia pokazała jej ciocia, Elif pozostaje przygnębiona.
– Elif, nie rozumiesz? – mówi Yildiz z determinacją. – Handan może chodzić, a dowód jest na tym filmie. Pójdę do Firdevs i powiem jej, że jeśli nie wycofają oszczerstw i nie uwolnią mojej siostry z więzienia, przekażę Kuzeyowi to nagranie. Będą musieli przystać na moje warunki.
– Ciociu, ile razy mamy o tym rozmawiać? – pyta Elif z rezygnacją.
– Nie rozumiem. Dlaczego nie chcesz się zgodzić? Twoja mama wyjdzie z więzienia, twoje imię zostanie oczyszczone, a Kuzey odwoła ślub, gdy zobaczy, że Handan może chodzić. Potem…
– Ciociu, wystarczy – przerywa stanowczo Elif. – Kuzey już dla mnie nie istnieje, dobrze? Nie istnieje od dnia, kiedy mi nie uwierzył. To, czy dowie się, że jestem niewinna, nie ma dla mnie znaczenia.
– Dobrze, rozumiem cię. Powiedzmy, że skończyłaś z Kuzeyem, ale to nagranie nadal jest kluczowe, by wydostać moją siostrę z więzienia.
– Ciociu, ten film niczego nie zmieni. Aby uratować mamę, musimy znaleźć Kubilaya.
– Suat jest w to zamieszany. On wie, gdzie ukrywa się Kubilay. Jeśli użyjemy tego materiału przeciwko Suatowi, znajdziemy Kubilaya. Suat powie wszystko.
– Ciociu, naprawdę myślisz, że powiedzą prawdę? – pyta Elif. – Jeśli zagrozimy Suatowi, zaszkodzimy przede wszystkim mojej mamie. W ten sposób nigdy nie znajdziemy Kubilaya.
– Kuzey nie odpuści, gdy dowie się, że Handan może chodzić – stwierdza Yildiz. – Dobrze, może nie znalazłyśmy Kubilaya, ale Kuzey go znajdzie. Tylko on może naprawić ten bałagan.
– Ciociu, powiedziałam ci już: Kuzey dla mnie nie istnieje. To moje ostatnie słowo.
Pomimo sprzeciwu siostrzenicy, Yildiz jest zdeterminowana, by ujawnić nagranie i skompromitować Handan przed wszystkimi, zwłaszcza przed Kuzeyem i Naciye. Tymczasem Ege przekazuje Kuzeyowi pieniądze z prośbą, by przeznaczył je na stypendium dla Zeynep. Chce w ten sposób pomóc jej stanąć na nogi, aby nie musiała pracować z Ardą.
Nazire natomiast odkrywa, że Zeynep jest córką Bulenta.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 105. „Miłości i nadziei”?
Odcinek 105. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w środę, 8 stycznia, o godzinie 17:20. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.