Odcinek 783: Emir wchodzi do pokoju Gulperi. Dziewczyna siedzi na łóżku i płacze, czego jednak mężczyzna nie widzi, gdyż jest do niego odwrócona plecami. „Yigit zapytał mnie kiedyś, co bym zrobił, gdybym miał specjalną moc” – oznajmia syn Cavidan. – „Często zadawał to samo pytanie. Za każdym razem udzielałem innych odpowiedzi. Ale kiedy poznałem ciebie, wszystko się zmieniło. Gdybym naprawdę miał specjalną moc, chciałbym móc czytać ci w myślach. Znam cię na tyle dobrze, że wiem, kiedy cierpisz, kiedy jesteś szczęśliwa lub podekscytowana. Ale twoje milczenie może mieć wiele znaczeń. Nie mogę tego rozgryźć”.

„Chciałbym, żebyś nie milczała” – kontynuuje Emir. – „Żebyś powiedziała mi, co się stało w tym pokoju (mężczyzna ma na myśli salę szpitalną). Nie milcz, wyrzuć to z siebie. Złóżmy razem rozrzucone części. Nie zostawię cię samej, wiesz o tym”. Gulperi jednak nic nie mówi. Wkrótce Emir odbiera e-mail z nagraniem ze szpitala. W skupieniu ogląda, jak Gulperi wchodzi do sali Beyhan, wkłada w jej dłoń nożyczki, ale kobieta nie rani jej, tylko dźga się we własną rękę.

Emir ponownie udaje się do pokoju byłej żony. „Nie zapytam cię ponownie, ponieważ wszystko wiem!” – oświadcza wzburzony. Chwyta dziewczynę za ramiona i podnosi ją. – „Czy ty oszalałaś? Jak mogłaś dać nożyczki Beyhan? Jak możesz narażać własne życie, poświęcać się? Myślisz, że sytuacja się poprawi, jeśli umrzesz? Co ci powiedziałem? Yigit nie przeżyje, jeśli coś ci się stanie! Przestań szukać powodów, by obwiniać siebie! Czy nie zdajesz sobie sprawy, jak cenne jest twoje życie? Myślisz, że twoja śmierć ugasi w nich pożar zemsty? Są ludzie, którzy poddali się gniewowi i zawsze znajdą dla niego uzasadnienie. Ich działania nie mają z tobą nic wspólnego, zrozum to wreszcie!”.

„Nie chcę nikogo więcej zatruć swoją trucizną” – mówi Gulperi, łkając. – „Nie chcę nikogo dotknąć i zranić. Tam, gdzie jestem, nie ma niczego poza bólem i stratą. Niczego! Chcę całkowicie zniknąć, nie krzywdzić innych”. „Chcesz zniknąć? W porządku, chodź!” – Emir chwyta wróżkę za rękę i wyprowadza ją z pokoju. Akcja przenosi się do chaty. „Powiem wam, gdzie jest Masal, ale mam jeden warunek” – oświadcza Ozan. – „Nie oddacie mnie w ręce policji. W przeciwnym razie Masal będzie martwa, zanim ją znajdziecie”.

„Zabierz mnie do mojej córki, a potem wynoś się, gdzie chcesz” – zgadza się Kemal. Wszyscy opuszczają chatę i ruszają za Ozanem, który nie może wiedzieć, gdzie jest Masal, bo nastolatka uciekła, kiedy był odurzony środkami przeciwbólowymi. W tym czasie Masal traci orientację w lesie. Wycieńczona nastolatka traci przytomność i upada na ściółkę. Akcja przenosi się na wybrzeże, gdzie Emir zabrał byłą żonę. „Wiesz, dlaczego tu przyjechaliśmy?” – pyta mężczyzna. – „Nie pozwolę ci. Nie będę patrzeć, jak niszczysz się na moich oczach. Odejdź stąd! Wkrótce przypłynie łódź. Wsiądź na jej pokład i ruszaj”.

„Zabierze cię tam, gdzie chcesz” – mówi dalej Emir. – „Ja też nie będę wiedział, gdzie jesteś. Nie będę próbował dociec, co zrobiłaś. Po prostu odejdź. Rób ze sobą, co chcesz, z dala ode mnie. Nie mogę cię wyciągnąć z tej dziury. Nie mogę zburzyć murów, które wokół siebie zbudowałaś”. „Nie widzisz, że się potykam?” – zabiera głos Gulperi. – „Nie mam czego się chwycić. Jestem zdesperowana. Mam dość patrzenia, jak moi bliscy cierpią. Mam dość życia w ciągłym strachu. Jeśli miałam kilka spokojnych dni, spędziłam je z tobą. Chcę zniknąć, ponieważ znalazłam się w burzy, której nie mogę kontrolować. Płynę po niespokojnym morzu, niczym mała łódka. Nie mogę pociągnąć cię ze sobą na dno, zrozum mnie”.

„Ja będę twoim portem” – oznajmia Emir. – „Wyjdź za mnie. Życie to wyboista droga, pełna wzlotów i upadków. Ważny jest towarzysz, z którym idziesz tą drogą. Kiedy położysz głowę na ramieniu właściwej osoby, wszystko stanie się o wiele łatwiejsze. Wyjdź za mnie. Idźmy tą drogą ramię w ramię”. „Już raz poświęciłeś się dla mnie” – przypomina Gulperi. – „Ożeniłeś się ze mną, żeby mnie uratować”. „Tym razem nie będzie to z konieczności. Z głębi serca mówię ci, żebyś została ze mną. Nie mogę cię do niczego zmusić. Jesteś wolna, możesz odejść lub zostać”.

„Jesteś najlepszą i najbardziej współczującą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam” – mówi wróżka. – „Może nie lubisz zostawiać mnie samej i bez ochrony, ale… Zrobiłeś da mnie więcej, niż to konieczne. Nie ma potrzeby, byś poświęcał się bardziej. Dziękuję ci”. Akcja przenosi się do lasu. Małżonkowie i Mert idą za Ozanem od dobrych kilku minut. „Jeśli nas zwodzisz” – mówi Kemal, wyczuwając podstęp – „nigdy nie wydostaniesz się z dziury, w którą wpadniesz”.

„Nie bój się, nie zwodzę cię” – zapewnia Ozan. – „Zabiorę cię do twojej córki.” – Przypomina sobie miejsce, gdzie znalazł Masal, gdy po raz pierwszy uciekła z domu. Został tam jej zakrwawiony szal. – „Połączę cię z twoją ukochaną córką.” – Chłopak rusza dalej. Akcja wraca na wybrzeże. Emir rzuca ptakom kawałki bułki. „Miło jest się dzielić” – stwierdza i podaje Gulperi połowę bułki. – „Szczególnie życiem. Nie mogę cię do niczego zmusić, po prostu posłuchaj swojego serca. Dobrze się zastanów, a następnie podejmij decyzję”. Co zdecyduje Gulperi? Czy Ozanowi uda się uciec? Czy małżonkowie odnajdą na czas córkę?

Podobne wpisy