Odcinek 71 – streszczenie: Nesrin wyjaśnia Ozerowi, że nie może pozwolić, by Turkan żyła w niewiedzy. Mężczyzna uspokaja ją i obiecuje, że jego syn rozwiąże ten problem. Somer, podobnie jak jego mama, uważa, że Turkan nie powinna mówić Mine o swojej ciąży. Sevilay dzwoni do Ozera i mówi mu, że chce się z nim spotkać, zanim wyjedzie. Donus opowiada mamie, że widziała Ozera w towarzystwie nieznajomej kobiety. „Ona płakała, a on ją pocieszał” – oznajmia dziewczyna.

Nihat przyjeżdża do sklepu Fatiha. Wręcza mu kopertę i prosi, by przekazał ją Turkan. „Wszystko, co powinna wiedzieć, jest tu napisane” – oznajmia mąż Mine. Ozer przyjeżdża do placówki pocztowej i rozmawia z ojcem Turkan. „Panie Sadiku, jeśli mamy ponownie stać się rodziną” – mówi ojciec Somera – „to wy musicie zrobić krok i my także go zrobimy. Ruchan i ja chcemy urządzić przyjęcie jutro wieczorem, małą rodzinną uroczystość. Odłóżmy na bok wszystko, co wydarzyło się w przeszłości, i podzielmy się radością. Rodzina nam się powiększy, prawda? Wkrótce weźmiemy na ręce wnuka lub wnuczkę”.

„Nie zrozumiałem” – mówi Sadik, ściągając brwi w zdziwieniu. „Nic nie wiesz? Turkan i Somer spodziewają się dziecka. Pani Nesrin ci nie powiedziała?”. Somer i Mustafa zatrzymują Nihata w porcie i przekazują go w ręce policji. Na wybrzeżu dochodzi do spotkania Ozera i Sevilay. „Dziękuję, że przyszedłeś” – mówi kobieta. „To nic. O której godzinie masz autobus?”. „Dziś wieczorem o ósmej”. „Odwiozę cię”. „Nie ma potrzeby. Mustafa nie chce nawet na mnie spojrzeć. Dał mi bilet i odszedł”. „Mustafa jest do ciebie przywiązany. Po prostu jest teraz wściekły, ale kiedy jego gniew minie, przyjdzie do ciebie”.

„Mam nadzieję” – mówi Sevilay, jednak bez wiary. – „Powierzam ci mojego syna. Może teraz będziesz dla niego ojcem, którym nie byłeś przez lata. Chociaż nie zrekompensuje to tego, co stracone, otworzy przed tobą nowe możliwości. Zaopiekuj się nim, proszę. Wezwałam cię tutaj, aby ci to powiedzieć”. „Nie martw się, zrobię wszystko, co w mojej mocy, a nawet więcej”. „Pójdę już.” – Kobieta podnosi się z ławki. „Sevilay.” – Ozer także wstaje. – „Nie musisz wyjeżdżać. To znaczy… zostań blisko Mustafy”. „Nie mogę zostać. Mustafa będzie jeszcze bardziej zły”. „Mustafa bardzo cię kocha. Jest bardzo emocjonalnym i wrażliwym młodym człowiekiem”.

„Czasami przemawia przez niego złość, ale uwierz mi, ten upór minie” – dodaje mężczyzna. „W ogóle nie znasz swojego syna. Dziękuję ci za wszystko.” – Kobieta podaje rękę dawnemu ukochanemu. Chce odejść, ale Ozer nie puszcza jej dłoni. „Sevilay, nie odchodź” – prosi mężczyzna, patrząc kobiecie prosto w oczy. Tymczasem Mine zauważa, że Turkan często ma mdłości. Nabiera podejrzeń, że jej rywalka może być w ciąży.

Donus i Serdar spędzają razem czas przed wyjazdem chłopaka na studia w Izmirze. Żegnają się w blasku zachodzącego słońca. Jest to dla nich bardzo emocjonująca chwila. Dochodzi między nimi do pocałunku. Sadik wraca do domu. Jest zły na żonę, że ukryła przed nim wiadomość, że ich córka jest w ciąży.

Odcinek 72 – streszczenie: Mine nie przestaje pić alkoholu. Butelkę z trunkiem trzyma schowaną pod łóżkiem i pije alkohol z kubka na herbatę, by ukryć swój nałóg przed domownikami. Do jej pokoju wchodzi Somer. Zagląda do łóżeczka Kiraz, następnie siada na łóżku obok Mine. „Jesteś matką mojego dziecka” – odzywa się mężczyzna. – „Nie życzę ci źle, ale przez ostatnie dni zachowywałaś się tak, jakbyś straciła rozum. Stałaś się inną osobą. Wiem, że moja mama bywa dla ciebie surowa, ale…”.

„Wiesz i nic nie mówisz” – stwierdza Mine. „Nic nie mówię, ponieważ ostatnio prawie straciliśmy Kiraz. Wiesz, kto jest przeciwny zachowaniom i groźbom mamy? Turkan. Turkan, którą zaatakowałaś i którą obwiniłaś dziś rano. Denerwuje się i martwi o ciebie”. „Nie potrzebuję jej litości” – oświadcza dziewczyna z wyrazem oburzenia na twarzy. „Nieważne. Rozmawiałem dziś z twoją mamą”. „Dlaczego? Co jej powiedziałeś?”. „Wyjaśniłem jej sytuację, przyjedzie tutaj. Rozmawiałem też z Selcukiem. Znalazł dom dwie ulicy dalej, przeniesiesz się tam”.

„Chcę, żeby dziecko dorastało z tobą” – oznajmia Mine. „Posłuchaj, będziesz dwie ulice dalej. Jeśli będziesz krzyczeć z balkonu, usłyszę twój głos. Będziemy tak blisko siebie. Tak powinno być, zrozum. Tylko w ten sposób mogę być ojcem dla mojej córki”. „Będziesz przychodził do nas w odwiedziny, tak?”. „Będę dyskretnie kochał moją córkę. Nie możemy mieszkać w tym samym domu, czekając, aż bomba wybuchnie. Z takim gniewem, z taką złością w tobie nie rozwiążemy żadnego problemu”.

„W porządku” – zgadza się Mine i kładzie rękę na dłoni mężczyzny. – „Niech będzie tak, jak tego chcesz”. Somer nakrywa jej dłoń swoją dłonią, życzy dobrej nocy i odchodzi. Nazajutrz Mine pod nieobecność Somera i Turkan wchodzi do ich sypialni. Naprędce przeszukuje szafy i szuflady. W końcu znajduje pudełko na naszyjnik, który ostatnio Somer podarował swojej żonie. Jest w nim mała koperta z liścikiem w środku: „Kochanie, z macierzyństwem ci do twarzy”.

Somer i Turkan oraz ich rodziny spotykają się w restauracji na wspólnym śniadaniu, by uczcić wiadomość o ciąży Turkan. Nesrin unika Somera i traktuje go chłodno. Ruchan wręcza synowej złotą bransoletkę. Do restauracji przyjeżdża Mine wraz z Kiraz. Zauważają ją Nesrin, Nezahat i Somer. Mężczyzna szybko wstaje od stolika i wyprowadza kochankę na zewnątrz, by nikt inny jej nie zobaczył. „Co robisz tutaj? Dlaczego przyszłaś?” – pyta podniesionym głosem.

„Świętujecie ciążę Turkan, prawda?” – bardziej stwierdza, niż pyta Mine. – „Celowo to przede mną ukryłeś! Bałeś się!”. „Nie chodzi o to, że się bałem. To po prostu nie twoja sprawa. Co robisz tutaj? Czy usiądziesz przy stole z rodziną Turkan?”. „Oczywiście. Kiraz będzie miała brata lub siostrę. Mam prawo tu być i świętować z wami”. „Oszalałaś?! Skończ z tymi bzdurami i wynoś się stąd!”. „Nie pójdę! Nie zaakceptowałeś mnie jako człowieka! Ludzie nie traktują tak nawet psów! Mam dość bycia odrzuconą!”.

W tym momencie na zewnątrz wychodzi Turkan, której mama wskazała, gdzie znajduje się jej mąż. Córka Sadika zatrzymuje się za drzewem i nie zdradzając swojej obecności, przysłuchuje się kłótni swojego męża i Mine. „Nie możesz mnie porzucić przy pierwszej przeszkodzie!” – kontynuuje wzburzona Mine. „Nie opuszczę cię” – zapewnia Somer. – „Ale dlaczego tu przyszłaś? Żeby mnie zawstydzić?”. „Nikogo nie obchodzi, ile wstydu ja doświadczyłam przez ostatnie miesiące! Czy to właśnie planowałeś, kiedy namawiałeś mnie zeszłej nocy, żebym się wyprowadziła? Chcesz wyrzucić mnie i moją córkę z domu? Dlaczego? Z powodu dziecka Turkan?”.

„Zamknij się!” – rozkazuje Somer. „Nie będę milczeć! Nie możesz zrezygnować z mojej córki dla nienarodzonego dziecka. Tak jak martwisz się o nienarodzone dziecko Turkan, tak samo zadbasz o moją córkę! To też twoje dziecko! Jesteś jej ojcem!”. Kamera robi zbliżenie na bladą twarz Turkan. Dziewczyna jest w szoku, z trudem utrzymuje się na nogach. „Dlaczego tu przyszłaś? Żeby nas zawstydzić?” – pyta Somer.

„Przyszłam tutaj, żeby zniszczyć wasze szczęście” – oświadcza zdeterminowana Mine. – „Przyszłam zburzyć wasz świat zbudowany na kłamstwach”. „Oszalałaś? Czego chcesz od tych ludzi?”. „Rzucę im prawdę prosto w twarz. Niech będzie, co ma być, niech wszystko się zawali. Nie obchodzi mnie nic więcej”. „Jeśli zrobisz coś takiego, stracisz mnie na zawsze”. „Już cię straciłam, Somerze. Zdecydowałeś się wyrzucić mnie i swoją córkę z domu dla nienarodzonego dziecka. Nigdy ci tego nie wybaczę”.

„Nie zdecydowałem się nikogo wyrzucić z domu” – zaprzecza Somer. – „Po prostu staram się robić to, co najlepsze”. „Najlepsze? Wiesz, co jest najlepsze? To, kiedy dziecko dorasta z matką i ojcem. To jest najlepsze dla Kiraz. Zanim twoja córka się urodziła, powiedziałeś, że będziesz przy niej. Powiedziałeś, że nigdy jej nie zostawisz.” – Do oczu Mine napływają łzy. „Moja córka straciła tę szansę przez twoje kłamstwa”. „Nie, Somerze. Kiedy byłam w ciąży, straciłyśmy cię, bo zakochałeś się w Turkan”.

„Ale nie zapominaj, że Kiraz to także twoje dziecko” – mówi dalej Mine. – „Nie możesz odwrócić się od mojej córki i wieść szczęśliwe życie u boku Turkan. Nie możesz jej zostawić!”. „Nie zrezygnowałem z mojej córki. Chciałem tylko zapewnić jej spokojny dom”. „Dlatego się od niej zdystansowałeś? Niech mieszka, gdzie chce, byle tylko dała ci święty spokój, tak? Przypomina ci o twoim grzechu. Dlatego nie możesz wziąć na ręce mojej córki, prawda?”. „Nigdy tak nie myślałem. Jeśli sprawiłem, że się tak poczułaś…”.

„Mówisz tak, jakbyś przejmował się moimi uczuciami” – przerywa mężczyźnie Mine. – „Ale nie możesz się nas tak łatwo pozbyć. Ani ty, ani twoja mama nie będziecie spać. Jeśli Turkan ma dziecko, ja też je mam. Jeśli jej dziecko jest wnukiem twojej matki, moje także nim jest! Będziesz nas cenił tak samo, jak cenisz Turkan i jej dziecko! Czy to jasne? Moja córka śpi na fotelu obok łóżka. Nie kupiłeś nawet łóżeczka dla niej”.

„Mine, porozmawiamy o tym wszystkim, obiecuję” – zapewnia Somer, chcąc uspokoić wzburzoną kobietę. – „Ale teraz proszę, idź stąd”. „Nie mamy o czym rozmawiać. Jeśli nie chcesz, żebym cię zawstydziła, zamiast wyrzucać nas z domu, przemyśl to, co powiedziałam, i zrób to, co konieczne”. Turkan czuje się, jakby przejechał po niej pociąg. Idzie do łazienki. Chce krzyczeć, wyrzucić z siebie cały ból, ale jedyne, co udaje jej się z siebie wydobyć, to łzy.

Turkan wraca do głównego pomieszczenia lokalu. W wyobraźni tworzy wizję, jak wybucha i rzuca wszystkim dookoła, urządzając wielką aferę, ale w rzeczywistości… W rzeczywistości jedynie milczy. Milcząc, wraca na swoje miejsce przy stole. Miejsce obok Somera. Jak długo będzie ukrywać przed bliskimi, że zna prawdę o dziecku Mine? Jak długo zdoła dusić w sobie gotujące się w niej emocje? Czy nadal będzie w stanie mieszkać z Mine pod jednym dachem?

Ozer odbiera telefon od Sevilay. Kobieta informuje go, że nie wyjechała. Prosi, by spotkali się jutro w tym samym miejscu, co ostatnio. Ruchan z uwagą przygląda się rozmawiającemu przez telefon mężowi. Turkan udaje się na samotny spacer po wybrzeżu. Boso wchodzi na molo, wybucha płaczem i pada na kolana. Nie może powstrzymać słów Mine, które wciąż słyszy w swojej głowie. Co znajduje się w kopercie, którą Nihat przekazał Fatihowi przed swoim aresztowaniem?

Podobne wpisy