16 (piątek 20 października): Ali jest wstrząśnięty ostatnimi rewelacjami o swoim pochodzeniu. Jest wściekły na Raufa, że przez tyle lat go okłamywał. Pakuje swoje rzeczy do torby i wyprowadza się od Sahina. Asli tymczasem dzwoni do Derin. Jest zaskoczona, kiedy dowiaduje się, że jej przyjaciółka wróciła do rodzinnego domu. W jeszcze większe osłupienie wpada, kiedy poznaje powody tej decyzji. Szybko chce się z nią spotkać, ale zatrzymują ją niespodziewane odwiedziny matki. Matka zabrania Asli dalszego kontaktu z Derin. Uważa, że jej córka jest ślepo zapatrzona w Derin, naśladuje każdy jej krok i ostatecznie w oczach innych uchodzi za osobę bez charakteru. Chce także by nie rozwodziła się z Alim i obiecuje zatrudnić chłopaka w swojej firmie. Wszystko to ma być częścią zemsty na Belgin – matce Derin. Ali w porcie szuka pracy. Niestety – w tym tygodniu wszystkie rejsy mają już pełne obłożenie i pracownicy nie są poszukiwani. Okazuje się, że to sprawka Raufa – mężczyzna robi wszystko, by zatrzymać Aliego w Stambule. Do portu dociera także Sahin, strażnicy jednak nie chcą go wpuścić. Próbuje dzwonić do Aliego, ten odrzuca jego połączenie. Yigit zaprasza Derin na kolację. Ta, o dziwo, chętnie przystaje na jego propozycję. Ali zakrada się pod pokład jednego ze statków, ale jego obecność zostaje wykryta. Pani Nesrin i Veysel przychodzą do sali treningowej. Wspólnie próbują pocieszyć Sahina. Mężczyzna jest przekonany, że jego syn wsiadł na statek i odpłynął. Derin tymczasem oświadcza Yigitowi na kolacji, że nie weźmie z nim ślubu. Yigit twierdzi natomiast, że naprawdę ją kocha i nie będzie z niej rezygnował. Ali w tym czasie pije w barze kolejnego drinka. Upija się i rzuca wyzwiskami w kierunku jednego z gości, który okazuje się być na tyle miły, że odwozi Aliego do domu wynajmowanego przez Asli. Pani Nesrin szybko dzwoni do Sahina z informacją, że Ali się odnalazł. Kiedy Asli pomaga Aliemu położyć się na kanapie, ten zauważa parę baletek…
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.