148: Nihan śledzi swojego męża. Ten spotyka się z Reshatem i przekazuje mu neseser z pieniędzmi. „Dostajesz więcej, niż na to zasługujesz” – oznajmia Emir. – „Kemal nie dostał niczego, prawda?”. „Jest przekonany, że doniosę na ciebie w tym momencie” – oznajmia Reshat. W tym czasie Kemal wchodzi do magazynu, gdzie znajduje przywiązanego do krzesła Galipa. Podchodzi do niego i ściąga mu knebel z ust. „Co się tutaj dzieje?” – pyta Soydere. „Myśliwy staje się zwierzyną” – odpowiada Kozcuoglu senior i zaczyna się śmiać. Następuje retrospekcja. Widzimy Emir spotykającego się z Reshatem. „Gdzie ty byłeś?” – pyta mąż Nihan.
„Pan mnie się pyta?” – nie rozumie Reshat. „Czekam na ciebie cały dzień, więc lepiej nie zmuszaj mnie do powtarzania pytań” – oznajmia Kozcuoglu. „Czy to nie pan wydał polecenie, żeby mnie wykończyć? Zostałem dzisiaj porwany przez twojego człowieka. Przynajmniej tak mi powiedziano. Byłbym już martwy, gdyby on mnie nie uratował”. „Kemal Soydere? Teraz mi powiedz, czy mnie wydałeś?”. „Nigdy”. Emir chwyta Reshata za szyję i przyciska go do siatki ogrodzeniowej. „Pomyśl dobrze! Zastanów się!” – żąda. „On chciał, żebym wydał pana w sprawie Ozana” – tłumaczy Reshat. – „Chciał dowodu ode mnie, ale nie wydałem pana. Przysięgam, że nie zrobiłem tego”. „Teraz opowiesz mi wszystko od początku. A potem ja powiem tobie, co masz zrobić”.
Akcja wraca do teraźniejszości. Kemal stoi przed przywiązanym do krzesła Galipem. „Co to wszystko oznacza?” – pyta brat Tarika. „Dlaczego mnie porwałeś, Kemalu Soydere?” – zadaje pytanie Galip. Następuje kolejna retrospekcja. W tym samym miejscu, gdzie Emir rozmawiał z Reshatem, spotyka się ze swoim ojcem. „Dam mu szokującą lekcję” – oznajmia młody Kozcuoglu. – „Pobiję Kemala jego własną bronią. To jest tak, jakby zabrać dziecku jego własne cukierki. Czy chcesz zagrać główną rolę w tym przedstawieniu? Będziemy mieć dobrą zabawę…”. Akcja wraca do teraźniejszości. „Ja ciebie nie porwałem” – oświadcza Kemal. Chce odwiązać Galipa, ale nagle wstrzymuje się.
„Boisz się, że odnajdą twoje odcinki palców?” – domyśla się ojciec Emira. – „Nie bój się, już cię o to oskarżyliśmy… Mogę ci opowiedzieć o wszystkim w detalach, jeśli chcesz. Dzisiaj mieliśmy ostrą wymianę zdań podczas zebrania w firmie, pamiętasz? Są świadkowie, potwierdzą to. Powiedziałem im, że mam obawy, że możesz mnie skrzywdzić. Potem mój kierowca był świadkiem mojego porwania. Jest nagranie wideo, że zostałem sprowadzony tutaj siłą przez twojego człowieka. Kiedy zostanie złapany przez policję, powie, że dostał rozkaz od ciebie”. „Nie mam nic wspólnego z tymi ludźmi”.
„Masz rację” – potwierdza Galip. – „Może i nie masz nic wspólnego z tym miejscem, za to twój wspólnik ma. Ten magazyn jest zarejestrowany na twojego najbardziej zaufanego człowieka – Zehira”. „Zehir nie zrobiłby tego. Nie wydałby mnie” – nie dowierza Kemal. – „Nie zrobiłby ani jednego kroku, bez informowania mnie o nim”. Akcja wraca do spotkania Emira i Reshata. „Wyjedziesz natychmiast, zanim Kemal zacznie cię ścigać i staniesz się celem dla policji” – instruuje Emir. Następnie zmierza do wyjścia. Nihan, podsłuchująca wszystko w pomieszczeniu obok, chce od razu zadzwonić do Kemala i powiadomić go o wszystkim, ale przypadkowo trąca łokciem stos plastikowych skrzynek.
Emir i Reshat sprawdzają miejsce, skąd dobiegł hałas. Nihan szybko chowa się do chłodni. Reshat zagląda tam i pobieżnie sprawdza pomieszczenie. Nie zauważywszy Nihan, opuszcza pomieszczenie i zamyka je od zewnątrz! Nihan zostaje uwięziona w chłodni! Przerażona dziewczyna próbuje otworzyć drzwi, ale te ani drgną!
Akcja wraca do magazynu, w którym znajduje się przywiązany do krzesła Galip. „Cokolwiek ty chciałeś zrobić Reshatowi, myśmy zrobili tobie” – oznajmia Kozcuoglu. – „Innymi słowy skopiowaliśmy twoje myśli”. „Nie przegram tego” – oznajmia Kemal i rozwiązuje ojca Emira. „Już przegrałeś. Czy wiesz, jaki dostaniesz wyrok za porwanie? Tym razem nie wywiniesz się z tego. Zgnijesz zamknięty w czterech ścianach więziennej celi. Nie wydostaniesz się stamtąd przez długie lata”. Nagle komórka Kemala zaczyna dzwonić. To Nihan.
„Pomóż mi, Kemal!” – błaga przerażona dziewczyna. „Co się stało? Gdzie jesteś?” – pyta Soydere. „W środku dużej zamrażarki… Zaraz wyślę ci moją lokalizację. Przyjedź tu szybko. Jest mi bardzo zimno…”. W tym momencie z zewnątrz dochodzi dźwięk syren policyjnych. „Nie uciekniesz stąd, Kemalu Soydere” – oznajmia Galip. „To jeszcze nie koniec. Policzymy się!” – zapowiada Kemal i zmierza do tylnego wyjścia. „Twoja ucieczka działa tylko na moją korzyść! Twoja kara będzie jeszcze surowsza!” – woła za nim Kozcuoglu. Po chwili do środka magazynu wbiega brygada funkcjonariuszy. „Ten łajdak uciekł tędy!” – wskazuje Galip. – „Nie pozwólcie mu uciec!”.
Kemal wybiega z magazynu. Z oddali widzi go komisarz Hakan. Soydere wsiada do swojego auta i rusza z piskiem. Następnie od razu telefonuje do Nihan. „Co ty robisz w środku zamrażarki?!” – pyta mężczyzna. „Kemal, przyjedź tu szybko. Jestem cała zmarznięta…” – oznajmia dziewczyna, cała się trzęsąc. W tym samym momencie pada jej bateria w komórce. Za Kemalem zaś jedzie radiowóz na sygnale… Akcja przenosi się do mieszkania Asu. Siostra Emira siedzi przy stoliku i pisze list. Na blacie znajdują się fiolki z rozsypanymi tabletkami oraz szklanka z whisky.
Zrezygnowałeś ze mnie – pisze dziewczyna. – Zrobiłeś to już wielokrotnie. Oboje znamy tego przyczynę. Ty zawsze wolałeś ją. Nie mogę żyć bez ciebie. Jeśli ty zrezygnowałeś ze mnie, to ja rezygnuję ze swojego tak zwanego życia. To życie nie jest nic warte bez ciebie. Przebacz mi. Niech Bóg także mi wybaczy. W tym życiu to ty byłeś tym, kogo kochałam najbardziej… Asu kładzie się na kanapie i zasypia! Czy jej próba samobójcza powiedzie się? Czy może jednak ktoś ją uratuje?
Tymczasem Kemal dojeżdża do magazynu, który wskazała mu Nihan. „Gdzie ty jesteś?” – pyta mężczyzna, rozglądając się po wnętrzu. Nagle słyszy ciche uderzenia w jedną ze ścian. Nie może jednak otworzyć drzwi, gdyż te są zamknięte na kłódkę! W pobliskiej skrzyni znajduje metalowy pręt, którym próbuje sforsować zamknięcie. „Tutaj jest tak bardzo zimno. Tak bardzo zimno…” – szepcze coraz słabsza Nihan. „Nie musisz się bać. Jestem tutaj z tobą” – zapewnia Kemal. „Miałeś rację, nie mogę tego zrobić bez ciebie”. „Jestem bardzo blisko. Jeszcze trochę… Powiedz coś do mnie. Porozmawiaj ze mną! Bądź na mnie zła! Powiedz cokolwiek!”. Nihan jednak już nie odpowiada…
Kiedy Kemal wszelkimi siłami próbuje uporać się z kłódką, nagle ktoś zachodzi go od tyłu i wymierza do niego z broni! Tym kimś jest… Reshat! „Chyba nie powinno cię tutaj być” – mówi mężczyzna. „Ale jestem” – odpowiada Soydere. „Rzuć łom!”. „Posłuchaj, są rzeczy, o których nie wiesz”. „Nie zbliżaj się, bo będę strzelał”. „Spokojnie, wszystko ci wyjaśnię”. „Kto jest w środku?”. „Posłuchaj, mam ci coś do powiedzenia. Emir oszukał nas obu. Nie tylko mnie, ale także ciebie. Ufając temu padalcowi, zniszczysz samego siebie. To on mnie tutaj wezwał”.
„Kłamiesz!” – krzyczy Reshat i w tym samym momencie Kemal wytrąca mu pistolet z rąk. Następnie powala go na ziemię i uderza, aż ten traci przytomność. Soydere przeszukuje nieprzytomnego mężczyznę i znajduje klucz do kłódki. Natychmiast otwiera drzwi, pod którymi leży na wpół przytomna Nihan. Mężczyzna wyciąga ją z chłodni i próbuje ogrzać własnych ciałem. „Przygotowali na ciebie zasadzkę…” – szepcze przemarznięta dziewczyna. – „Nic jednak z tego nie zrozumiałam”. Kemal okrywa ukochaną swoją marynarką. Następnie wciąga nieprzytomnego Reshata do środka chłodni i zamyka drzwi. Uprzednio wyłącza jednak chłodzenie.
„Wstawaj, chodźmy stąd” – mówi Soydere do Nihan. – „Policja mnie szuka. Muszę zawieźć cię w bezpieczne miejsce. Wtedy będę myślał, co dalej”. „Szuka cię policja? Kemal, co się dzieje?” – przeraża się dziewczyna. „Sam nie wiem, ale wszystkiego się dowiem. Najważniejsze, że z tobą już wszystko dobrze”. „Zawsze kiedy do siebie wracamy, zaczyna się wojna”. „Tym razem granice ulegną zmianie…”. Kemal i Nihan wsiadają do auta i odjeżdżają. W tym czasie komisarz rozmawia przez telefon. „Jak wykonujecie swoją robotę?!” – pyta wściekły. – „Jak mogliście zgubić tego człowieka?! Macie go natychmiast znaleźć!”.
Hakan rozłącza się i podchodzi do Galipa. „Proszę się nie martwić, wkrótce go znajdziemy” – zapewnia. „Mam taką nadzieję” – mówi Kozcuoglu. Po chwili pojawia się jego syn. „Tworzysz historię, komisarzu” – mówi Emir, wysiadając ze swojego auta. – „Przechodzisz wszelkie granice w tworzeniu nowej ery kryminalistyki. W jaki sposób jeden człowiek zdołał uciec przed tobą i twoimi ludźmi?”. „Miał dobrą motywację” – oznajmia Galip. – „Kemal rozmawiał z kimś przez telefon. Później zniknął i nie było szans go złapać. Po prostu wyparował”. „Kemal we wszystkim potrafi znaleźć motywację. Myślę, że nie należy dopatrywać się w tym niczego szczególnego”.
Emir odchodzi na bok i wybiera numer żony. Jej telefon jednak nie odpowiada. Po chwili komórka mężczyzny zaczyna dzwonić. To Reshat, który właśnie odzyskał przytomność w chłodni. „Czy twój telefon nie powinien być teraz w trybie samolotowym?” – pyta Emir. „Kemal tutaj był” – oznajmia Reshat. – „Starał się otworzyć chłodnię”. „Po co?”. „Próbował kogoś stamtąd wyciągnąć”. „Kto był w środku?”. „Nie widziałem. Kiedy przyszedłem, siłował się z drzwiami. Potem wdaliśmy się w bójkę i udało mu się mnie obezwładnić. Zamknął mnie w chłodni i odszedł”.
Emir rozłącza się, podchodzi do komisarza i mówi: „Twój wywiad jest niedoinformowany. Zbiega ostatni raz widziano w pobliżu magazynów chłodniczych. Chcę wiedzieć w jaki sposób tam trafił. Oczywiście żądam też natychmiastowego aresztowania go! Ten człowiek zrobi wszystko, by znaleźć wyjście z tej sytuacji. Czy jest pan wystarczająco kompetentny, by mu w tym przeszkodzić, komisarzu?”. Akcja przenosi się do samochodu Kemala. „Jak zamierzasz z tego wybrnąć?” – pyta Nihan. „Nie rozumiem, jak mogłem dać się złapać w taką pułapkę?” – zastanawia się Kemal. „To wszystko moja wina. To przeze mnie straciłeś czujność”. „To nie ma żadnego związku z tobą, Nihan”. „Ma związek…”.
„A jak miałem się zachować? Jak mogę pozostawać obojętny?” – pyta Soydere. – „Jesteś przy tym łajdaku po to, aby się zemścić. Ozan został zamordowany, a my do tej pory nie wiemy, kto za tym stoi. Co według ciebie powinienem zrobić, Nihan?”. „Powinieneś trzymać się od tego z daleka, Kemal” – odpowiada żona Emira. „Nie mogę. Jeśli kiedyś spłonę, to tylko będąc blisko ciebie”. „Nie chcę, abyś spłonął. Chcę, abyś nadal żył”. „Ty jesteś moim życiem. Nie ma w tym twojej winy. Tylko moja. Jestem jak ta ćma, co leci do światła. Dobrowolnie żyję w niewoli… Potrafisz zapomnieć o swoim dzieciństwie, Nihan? Twoje dzieciństwo, zabawy, młodość… Możesz o tym zapomnieć? Ty jesteś dla mnie symbolem tego wszystkiego”.
„Kiedy się ode mnie odwracasz, w głowie pojawiają mi się setki pytań bez odpowiedzi” – kontynuuje Kemal. – „Teraz ściga mnie policja i to za przestępstwo, którego nie popełniłem”. „To przeze mnie. Gdyby nie ja, nie pracowałbyś z Emirem” – stwierdza Nihan. – „I to wszystko nie przerodziłoby się w wojnę. Jestem już zmęczona tym ciągłym poczuciem winy. Jestem zmęczona ciągłym rozmyślaniem, czy coś ci się nie stało”. Tymczasem podpięty do ładowarki samochodowej telefon Nihan zaczyna dzwonić. To jej mąż. „Nie bój się, ze mną sobie nie poradzi” – zapewnia Soydere. „Jak to sobie wyobrażasz, Kemal? Masz świadomość tego, co mówisz? Ściga cię policja!”.
Gdy telefon przestaje dzwonić, Nihan odsłuchuje nagrania z poczty głosowej. „Co powiedział?” – pyta Kemal. „To nie Emir, to Asu” – odpowiada dziewczyna i włącza nagranie. „Odchodzę. Odchodzę, kochając Kemala” – z głośnika komórki wydobywa się głos siostry Emira. – „Tak, jak ty nigdy nie byłaś w stanie. W tej chwili nie potrafię ci nic więcej powiedzieć. Ale jeśli choć raz go zasmucisz, to mój gniew dosięgnie cię nawet z zaświatów. Będę tu na ciebie czekać, Nihan”. „Co to wszystko ma znaczyć?” – nie rozumie Nihan. Kemal sięga po swoją komórkę. Asu także wysłała mu nagranie: „Chciałam tylko usłyszeć twój głos po raz ostatni. Nawet na to mi nie pozwoliłeś. Daję ci wolność, Kemal. Zegnaj…”.
„Kemal, to nie jest to, o czym myślę, prawda?” – pyta przerażona Nihan. – „Co powiedziała? Kemal, powiedz coś!”. „Asu popełniła samobójstwo…” – odpowiada Soydere. „Wiadomość została wysłana godzinę temu. Rusza, Kemal, ruszaj!”. Mężczyzna odpala auto i rusza z piskiem opon. Tymczasem Emir rozmawia z komisarzem. „Najwidoczniej ktoś pomógł Kemalowi” – stwierdza Kozcuoglu. – „Ciekawe kto? Tylko ty wiedziałeś o tej akcji”. „Naprawdę wierzysz w to, co mówisz?” – pyta Hakan. Nagle Emir uświadamia sobie, że to jego żona mogła podsłuchać jego rozmowę telefoniczną, gdy mówił o pozbyciu się Reshata. Po raz kolejny dzwoni do niej. Tym razem telefon Nihan odpowiada, ale dziewczyna od razu odrzuca połączenie.
Kemal i Nihan są już pod drzwiami mieszkania Asu. „Dobrze, czekamy. Proszę się pospieszyć” – mówi Nihan w rozmowie z numerem alarmowym. „Otwieraj te drzwi! Szybko!” – Kemal pogania zarządcę apartamentowca. Po chwili drzwi stają otworem. Soydere wbiega do środka i widzi leżącą na kanapie nieprzytomną Asu. Mężczyzna chwyta ją za rękę, krzyczy do niej, ale dziewczyna nie daje znaku życia. Czy Asu przeżyje?
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.