Zakazany owoc odcinek 348: Pierwsza rozprawa rozwodowa! Cagatay zaprzecza, by miał romans!

Odcinek 348 – streszczenie: Arzu dowiaduje się, że Dogan i Ender zerwali ze sobą. Jest zadowolona. Od razu udaje się do gabinetu rywalki i okazuje jej fałszywe wsparcie, by jeszcze bardziej ją zdenerwować. Ender jednak nie daje wyprowadzić się z równowagi. Spokojnie wstaje zza biurka i mówi: „Istnieje tutaj małe nieporozumienie. To nie Dogan zerwał ze mną, a razem podjęliśmy tę decyzję”. „Interesuje mnie skutek, nie to, kto podjął decyzję. Tym razem nie wyjdziesz za mąż, przykro mi. Nie zawsze dostajemy w życiu to, czego chcemy”.

„Rozśmieszasz mnie tak bardzo.” – Ender zanosi się niepohamowanym śmiechem. – „Jeśli czegoś chcę, to osiągam to. Jeśli coś się nie wydarzyło, to znaczy, że wcale tego nie chciałam. Ale rozumiem, dlaczego jesteś podekscytowana. Przez siedem lat żyłaś w wierze, że jesteś przywiązana do tego mężczyzny. A szczyt, który osiągnęłaś, to zostanie dyrektorem generalnym firmy. Jeśli to wszystko, możesz iść. Mówię ci to, jako twoja przełożona. Oczywiście, jeśli chcesz się ze mną skonsultować w jakiejś sprawie, wysłucham cię”.

Canan próbuje zatrudnić się w restauracji. Omer każe Canerowi ją odesłać, gdyż, jak twierdzi, nie chce nieporozumień między nią a Kumru. „Omerze, od kiedy zacząłeś tak bardzo przejmować się Kumru?” – pyta brat Ender, mierząc rozmówcę badawczym spojrzeniem. „Dokładnie tak. Za dużo o niej mówisz” – stwierdza Emir. „Do tego Kumru to piękna dziewczyna, a jej energia jest na wysokim poziomie…”. „Chłopaki, będę z wami szczery. Jestem przeciwny wszystkiemu, co uważam za złe” – oświadcza Omer i odchodzi, ucinając temat.

Feyza wraca do domu. Siada w ogrodzie wraz z Nur. „Dzisiaj zebrałam się na odwagę i poszłam do Cagataya” – oznajmia. – „Był smutny z powodu rozwodu, więc został w domu. Myślałam, że będziemy sami, i powiem mu wszystko”. „Wszystko?” – Pokojówka robi duże oczy, a na jej twarzy zarysowuje się wyraz niepokoju. – „Czy nie chciałaś zabrać tej tajemnicy ze sobą do grobu? Co się stało? Co się zmieniło?”. „W tamtym czasie Cagatay był żonaty i szczęśliwy”. „Rozumiem. Ale czy wybaczy ci, gdy dowie się, co przed nim ukrywałaś? Pomyślałaś o tym?”.

Adwokat przychodzi do domu Cagataya. „Chciałem się z tobą spotkać przed jutrzejszą rozprawą” – oznajmia i razem siadają w salonie. – „Świadkowie zostaną przesłuchani, ponieważ nie jest to rozwód za obopólną zgodą”. „Dobrze. Jak wiesz, mój świadek jest gotowy” – odpowiada Cagatay. „Ich także”. „Masz takie nastawienie, jakbyśmy byli skazani na przegraną”. „Nie mamy łatwego zadania. Jeśli druga strona udowodni, że byłeś niewierny, jesteśmy w impasie”.

„Kocham moją żonę” – zapewnia Cagatay. „Wiem, ale przez długi czas byłeś w związku z inną kobietą. Jeśli przedstawią na to dowody, będziemy musieli zaakceptować pewne warunki”. Tymczasem Yildiz spotyka się z Doganem na kolacji, na którą mężczyzna ją zaprosił. „Jeden z moich ludzi podsłuchał twoją dzisiejszą rozmowę z Sedaiem” – oznajmia Dogan. – „Wypytywałaś o Kumru?”. „Nie ma powodu, żebym za to przepraszała. Po tym, co mi się przydarzyło, mogę prowadzić badania na temat Kumru i Cagataya”.

„Dobrze, skoro jesteś taka ciekawa, powiem ci” – oświadcza mężczyzna. – „Wiem, że byłaś w szpitalu. Kumru miała wypadek sześć lat temu, była w nim hospitalizowana. To wszystko”. „Przykro mi. Ale czy musiałeś z tego powodu kupować szpital i ukrywać dokumenty?”. „Niestety to nie był zwykły wypadek. Kumru prawie umarła, przez trzy miesiące była w śpiączce. Chodzi o to, że ten wypadek wydarzył się przeze mnie”. „Jak to? Dlaczego wydarzył się przez ciebie?”. „Po naszej kłótni Kumru wyszła domu w złości. Dopiero co odebrała prawo jazdy. Jechała bardzo szybko. Kiedy dotarłem na miejsce wypadku, myślałem, że moje życie się skończyło”.

„Przykro mi” – mówi Yildiz. – „Ja też jestem matką i jako rodzic rozumiem, co musiałeś wtedy czuć”. „To najbardziej bolesna rzecz, jaka przydarzyła mi się w życiu, dlatego nie chciałem, żeby ktokolwiek dowiedział się o tym zdarzeniu. Myślałem, że zostanie to zapomniane, jeśli nikt nie będzie o tym mówił. Nie zniósłbym kolejnej traumy Kumru. Ona nadal ponosi konsekwencje tego wypadku. Kiedy wyszła ze szpitala, miała trudności z przystosowaniem się do życia i potrzebowała terapii psychologicznej”.

„Powiedziałabym, że terapia nie przyniosła skutku, ale byłoby to niegrzeczne wobec ciebie” – odpowiada córka Asuman. „Kumru popełniła błąd, przyznaję. Ale fakt, że będzie o tym głośno, zaboli bardziej mnie niż ją. Dlatego właśnie chciałem ci to wszystko powiedzieć”. „Dziękuję ci za szczerość. Mam tylko jedno pytanie. Czy to Ender podsunęła ci ten pomysł?”. „Nie. Skąd to wzięłaś? Nie przyjmuję niczyich rad”. „Ale Ender nie jest byle kim, to twoja partnerka. Już nią nie jest?”.

„Powiedzmy, że nie udało nam się dogadać” – odpowiada ojciec Kumru. „Nie wiedziałam o tym, nic mi nie powiedziała. Dobrze, pójdę już”. „Dziękuję, że mnie wysłuchałaś”. Kumru i Omer spędzają noc w tym samym klubie. Dziewczyna zaprasza mężczyznę do swojego domu. Nazajutrz odbywa się pierwsza rozprawa rozwodowa, która nie przebiega jednak po myśli Yildiz. Cagatay zaprzecza zdradzie i oświadcza, że bardzo kocha swoją żonę i nie chce się rozwodzić. Sędzina, w związku z licznymi wątpliwościami, wyznacza nowy termin rozprawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *