Dziedzictwo odc. 373 – streszczenie
Ibo pokazuje Duygu akta Kenana i Somera – porywaczy jej matki. Okazuje się, że jeden z nich był w przeszłości skazany za morderstwo. Ta informacja napawa Duygu przerażeniem. Tymczasem Yaman, dowiedziawszy się od Cengera, że Seher zabrała Yusufa do Melek, natychmiast rusza w to samo miejsce. Przed domem spotyka wychodzącego Fikreta.
– Nie zamierzałem… – zaczyna Kirimli.
– Nie musisz nic mówić. Widzę to w twoich oczach i rozumiem – przerywa mu Fikret. – Wiem, co to znaczy być zakochanym. Ja też tego doświadczyłem. To właśnie chciałem ci powiedzieć, kiedy mówiłem, żebyś nie pomylił wroga z przyjacielem, kiedy strzelaliśmy do tarczy. Trochę się spieszę. Muszę iść – dodaje, po czym odchodzi.
Yaman dostrzega w oknie swoją żonę, która natychmiast znika za firanką.
– Masz prawo być na mnie zła, rozumiem to – mówi do siebie. – Odkupię się, nieważne, ile to potrwa.
Opiera się o maskę samochodu, czekając na reakcję Seher. W tym czasie ona odbiera telefon od Fikreta, który mówi jej, że Yaman go przeprosił.
Niewypowiedziane przeprosiny: Fikret odczytuje uczucia Yamana
– Jak to? On nie potrafi przepraszać – zauważa zaskoczona dziewczyna.
– Może nie powiedział tego wprost, ale zrozumiałem, co miał na myśli – odpowiada Fikret. – Nie wyobrażasz sobie, co może zrobić zakochany mężczyzna.
Po zakończeniu rozmowy Seher ponownie podchodzi do okna. Spojrzenia jej i Yamana spotykają się na dłuższą chwilę. Mężczyzna wyciąga telefon i wysyła wiadomość: „Możemy porozmawiać?”.
– Znowu zraniłeś nas w to samo miejsce – szepcze do siebie dziewczyna. – W naszą starą ranę. Jak mogłabym teraz…?
Ostatecznie kręci przecząco głową i odchodzi od okna, zostawiając męża w niepewności.
Ali i Duygu docierają do kryjówki porywaczy. W środku nie ma nikogo, ale w jednym z pokoi znajdują szal Semry oraz plamę krwi na podłodze. Policjantka wybucha płaczem i ucieka do radiowozu. Jest przekonana, że się spóźniła, a przestępcy zabili jej mamę. Po chwili Ali odbiera telefon od Ibrahima.
– Komisarzu, dotarliśmy do nagrań z monitoringu w waszej okolicy – oznajmia narzeczony Kary. – Ciocia Semra uciekła tym ludziom. Straciliśmy jej ślad na końcu ulicy, gdzie nie ma kamer.
Czekanie bez końca: Yaman próbuje odzyskać zaufanie Seher
Akcja przeskakuje do wieczora. Yaman nieustannie czeka przed domem Fikreta. Wysyła do żony kolejnego SMS-a: „Cokolwiek powiesz i zrobisz, masz rację. Popełniłem błąd i bardzo tego żałuję. Jestem gotów znieść twój ból, tylko daj mi nadzieję, której będę mógł się chwycić. Nie odchodź ode mnie, proszę, nie rób tego”.
Kamera pokazuje siedzącą na kanapie Seher, która odczytuje wiadomość od męża.
– Chciałabym, żeby to było takie proste – mówi do siebie. – Co się stanie, jeśli ci wybaczę? Czy nie zrobisz tego znowu?.
Seher odpowiada na wiadomość: „Tego, czego dokonałeś, nie da się cofnąć. Gdyby to było możliwe, już dawno bym ci wybaczyła”. Akcja przeskakuje do następnego poranka. Seher budzi się i natychmiast wygląda przez okno. Jej mąż wciąż stoi na chodniku, oparty o samochód. Do pokoju wbiegają zaciekawieni Yusuf i Melek, którzy także wyglądają na zewnątrz i machają Yamanowi.
Obietnica dla Yusufa: Seher stara się chronić rodzinę przed rozłąką
– Dlaczego stryjek nie wszedł do środka? – pyta zdziwiony Yusuf. – Powiem mu, żeby przyszedł na śniadanie.
– Nie może wejść. Ma coś do załatwienia – odpowiada Seher.
– Wygląda, jakby miał karę – stwierdza Melek.
– Coś w tym rodzaju. Jestem na niego trochę zła. To sprawa między nami. A teraz idźcie umyć ręce.
– Kiedy ostatnio stryjek cię wkurzył, uciekliśmy daleko – przypomina sobie Yusuf. – Czy znowu wyjedziemy? Będę bardzo za nim tęsknił.
– Nie, kochanie. Tym razem nigdzie nie wyjedziemy. Nie pozwolę, żebyś był smutny, bez względu na to, co się dzieje. Obiecuję ci.
Dziedzictwo odc. 374 – streszczenie
Semra częściowo traci pamięć i nieświadomie oddaje się w ręce porywaczy, pamiętając jedynie, że jeden z nich obiecał zabrać ją do jej zaginionej córki Yasemin. Tymczasem Yusuf i Melek wychodzą na zewnątrz i przynoszą Yamanowi tosty, które przygotowała Seher, aby nie był głodny. Gdy wracają, wręczają Seher krótki list od Yamana: „Jestem na siebie bardziej zły niż ty na mnie za to, że cię skrzywdziłem. Nawet jeśli mi kiedyś wybaczysz, ja sobie nie wybaczę nigdy”.
– Nie możesz być tak zły, jak ja – mówi do siebie Seher, czując ból. – Ponieważ słowa, które wypowiedziałeś, przeszyły moje serce.
Dziewczyna wychodzi wyrzucić śmieci. Na oczach Yamana rozrywa jego list na kawałki i wrzuca skrawki do kontenera.
Wkrótce do domu wraca Fikret. Wysiadając z auta, rozmawia przez telefon.
– Nazywają go doktorem cudów – mówi do słuchawki. – Mieszka w Stanach, nazywa się Serdar Erturk. Był w Bursie, ale pojechał wcześniej do Ankary. Próbuję się z nim skontaktować, ale nawet automatyczna sekretarka jest nieosiągalna. Ten lekarz jest bardzo ważny dla leczenia Melek.
Fikret i Yaman: Solidarność w obliczu problemów rodzinnych
Fikret kończy rozmowę i podchodzi do Yamana.
– Chciałbym móc coś zrobić dla ciebie – mówi, widząc jak Yaman bezskutecznie próbuje odzyskać zaufanie Seher. – Ale wiem, że się nie poddasz, dopóki jej nie odzyskasz.
– Czy z Melek wszystko dobrze? Są jakieś problemy z leczeniem? – pyta Yaman.
– Drobne problemy, ale już się nimi zajmuję. Wszystko będzie dobrze.
– Jestem gotów pomóc w każdy możliwy sposób. Melek jest dla mnie bardzo ważna.
– Dziękuję – odpowiada Fikret z wdzięcznością. – Chciałbym cię zaprosić do środka, ale… – rozkłada ramiona w geście bezsilności.
Ali i Duygu ratują Semrę w ostatniej chwili, gdy była o krok od śmierci. Komisarz aresztuje porywaczy i zabiera ich na komisariat. Tymczasem Seher wraca z Yusufem do rezydencji taksówką. Yaman przyjechał za nimi i prosi żonę o rozmowę.
– Co jeszcze mamy do omówienia? Co mi powiesz? – pyta Seher z goryczą. – Że mi nie wierzysz i nadal będziesz mnie niszczył? Że mam się przyzwyczaić do ciągłego zderzania się z twoją ścianą, kiedy tylko próbuję zbliżyć się do ciebie pokojowo? Zawsze podążamy w kierunku, który ty nam wyznaczasz. Ta burza nigdy nie ucichnie. Nigdy nie pozwolisz mi iść z tobą ramię w ramię, bo nie zasługuję na twoje zaufanie.
Intrygi w rezydencji: Canan i Zuhal liczą na rozpad związku Yamana i Seher
Tymczasem Zuhal, Cicek i Canan obserwują z okna powrót Yamana i Seher do rezydencji oraz ich krótką rozmowę na zewnątrz.
– Mówiłam ci, że Yaman zorientuje się, że Seher jest niewinna i pobiegnie za nią – przypomina Zuhal. – Znowu wróciła do domu. To jest twój wielki plan, który miał ich rozdzielić?
– Żadna kobieta nie niszczy swojego domu tak łatwo – odpowiada Canan spokojnie. – Nie poddaje się bez walki. A żaden mężczyzna nie zniesie ciągłych wątpliwości co do wierności swojej żony.
– Jestem największą raną mojego syna – kontynuuje Canan. – Ta rana właśnie otwiera się na nowo dzięki Seher. Niepewność, poczucie opuszczenia… Yaman przeżyje to wszystko jeszcze raz. Do nieuniknionego końca zostało niewiele. Bądź cierpliwa.
Czy Yamanowi uda się zdobyć przebaczenie Seher? Czy pomoże Fikretowi skontaktować się z lekarzem, który jest nadzieją na uratowanie chorej Melek?
Kiedy i gdzie zostaną wyemitowane odcinki 373. i 374. serialu „Dziedzictwo”?
Odcinek 373. zadebiutuje na antenie TVP1 w niedzielę, 13 października, o godzinie 16:05. Odcinek 374. będzie emitowany dzień później o tej samej porze. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.