Dziedzictwo odcinek 116: Kiraz odkrywa, czym naprawdę zajmuje się Hasan! Seher postanawia walczyć o Yamana!

Odcinek 116 – streszczenie: Selim przychodzi do rezydencji. Znajduje siedzącą na fontannie Seher. Dziewczyna szybko ociera łzy z policzków, które pojawiły się na jej twarzy po rozmowie z Ziyą. „Dlaczego płaczesz?” – pyta mężczyzna. – „Czy ten bandyta coś ci zrobił?”. „Nie, nic mi nie zrobił. Tym razem to ja go skrzywdziłam”. „Co to znaczy? Co mogłaś zrobić Yamanowi Kirimliemu?”. „Nieważne, Selimie. Dlaczego przyszedłeś?”. „Martwiłeś się o ciebie. Pomyślałem, że ty, ja i Yusuf pójdziemy razem do nowego oceanarium. Yusufowi bardzo by się to spodobało. Co o tym myślisz?”.

„Porozmawiam z Yusufem i dam ci znać” – odpowiada Seher. – „Yusuf na mnie czeka, muszę wejść do środka. Zrobić ci kawę?”. „Nie, dziękuję, innym razem. Nie każ Yusufowi czekać. Zadzwoń do mnie, gdy będziesz wiedzieć”. Akcja przeskakuje do wieczora. Kiraz wciąż śledzi Hasana. Mężczyzna wychodzi z myjni i udaje się do parku. Siada na ławce. Po chwili dosiada się do niego dziewczyna. Kiraz jest pewna, że to jego kochanka. Nieznajoma dyskretnie przekazuje mu jakiś pakunek i od razu odchodzi.

Kiraz wychodzi z ukrycia i staje przed mężczyzną. Ten chowa pakunek za plecami. „Jak możesz oszukiwać moją przyjaciółkę?!” – pyta oburzona dziewczyna. – „Jak śmiesz?!”. „Co ty tutaj robisz?” – odzywa się niepewnie narzeczony Ayse. „Zdradzasz moją przyjaciółkę i jeszcze pytasz, co ja tu robię? Co ty robiłeś z inną kobietą? Jak mogłeś zrobić to mojej pięknej przyjaciółce? Twoja ukochana przyniosła ci prezent? Nie ukrywaj tego, widziałam!”.

Kiraz chwyta pakunek i próbuje wyrwać go mężczyźnie. Paczka rozrywa się. Na ziemię spadają woreczki strunowe z białym proszkiem. Dziewczyna podnosi jeden z nich i mówi zdumiona: „To narkotyki!”. Akcja przenosi się do rezydencji. Yaman wchodzi do swojego gabinetu. Patrzy na odłamki szkła z rozbitego słoika oraz naboje, które nadal leżą na podłodze. Następnie kieruje wzrok na drewniany samochodzik, który przyniosła tu Seher, i zajmuje miejsce za biurkiem. Po chwili do pomieszczenia wchodzi ciocia Yusufa. Kuca i zaczyna zbierać naboje.

„Zostaw to, co masz w rękach, i wyjdź stąd” – rozkazuje Kirimli. „Nie możesz mi już powiedzieć, że cię nie znam.” – Dziewczyna kładzie kule na biurku. – „Ponieważ cię widziałam. Wiem, kim jesteś”. „Czego chcesz?”. „Nie chcę, by pewnego dnia jedna z tych kul dotknęła Yusufa”. „To się nie stanie”. „Nie chcę, żeby te kule trafiły kogokolwiek z rodziny”. „Dopóki tu jestem, to się nie zdarzy”. „Możesz mnie zapewnić, że kula nie utknie w twoim sercu? Nie pozwolę na to. Nie pozwolę ci znowu zatonąć w mrocznym świecie. Ani Yusuf, ani brat Ziya, ani nawet…” – urywa nagle, wzbraniając się przed powiedzeniem: „ja”. – „Nikt cię nie straci. Dam z siebie wszystko, by do tego nie doszło”.

Akcja wraca do parku. „Co ty, do diabła, robisz?” – pyta Kiraz. – „Facet, który ma się ożenić, angażuje się w taką pracę?”. „Wiesz, że taki nie jestem” – odpowiada Hasan. – „Nie zajmuję się takimi rzeczami. To miał być pierwszy raz. Przyjąłem tę pracę dla Ayse. By zapewnić jej lepsze życie”. „Mówisz, że to pierwszy raz. Jakie to ma znaczenie? Możesz to zrobić raz lub tysiąc razy. Wybacz, ale nie mogę udawać, że niczego nie widziałam”.

Hasan odchodzi z narkotykami, ignorując słowa Kiraz. Dziewczyna nie poddaje się i podąża za nim. „Nie rozumiesz, co robisz” – mówi. – „Myślisz, że możesz zbudować szczęście brudnymi pieniędzmi?”. „Są rzeczy, o których nie wiesz. Nie mów na próżno, zostaw mnie w spokoju”. „Nie zostawię cię. Pomyśl o Ayse. Jeżeli naprawdę robisz to po raz pierwszy, zrezygnuj, póki jeszcze możesz”. „To się nie powtórzy. Zrobię to tylko raz. Nie wtrącaj się w moje sprawy”. „Nie pozwalam! Będziesz miał niewinnych ludzi na sumieniu. Co jeśli pójdziesz do więzienia? Co wtedy stanie się z życiem Ayse?”.

Hasan nie ma zamiaru uczestniczyć w tej dyskusji. Mija Kiraz i idzie dalej. Dziewczyna podnosi leżący na ziemi kij i uderza go nim w głowę. Mężczyzna pada nieprzytomny na ziemię. „Zmusiłeś mnie do tego” – mówi Kiraz. Następna scena rozgrywa się w opuszczonym domu. Hasan odzyskuje przytomność. Jest przywiązany do krzesła, a obok niego stoi Kiraz. „Co ty robisz? Jesteś szalona?” – pyta mężczyzna. – „Uwolnij mnie!”. „Nie związałam cię dla przyjemności. Nie zostawiłeś mi wyboru. Nie mogę milczeć, wiedząc, że chcesz zająć się brudną robotą”. „Uwolnij mnie, powiedziałem! Co to za zabawy?”.

„Nie uwolnię cię, przykro mi” – odpowiada Kiraz. „Nie czuję się dobrze. Rozwiąż mnie!”. „Posłuchaj, będziesz mi jeszcze wdzięczny, że nie pozwoliłam ci pobrudzić sobie rąk taką pracą. Ratuję cię przed popełnieniem wielkiego błędu. Nie męcz się na próżno, nie uwolnisz się. Związałam cię bardzo mocno”. „Nie wiesz, co robisz. Myśląc o moim dobru, nie zdajesz sobie sprawy, że wyrządzasz mi największą krzywdę. Muszę dostarczyć tę paczkę przed czwartą rano albo mnie zabiją!”.

„Nie znalazłam mojej przyjaciółki na ulicy” – oświadcza niestrudzona Kiraz. – „Nie pozwolę, by jej przyszły mąż zajmował się brudnymi interesami. Przykro mi, ale nie dostarczysz tej paczki”. „Popełniasz błąd. W ten sposób uniemożliwiasz mi budowanie wspólnej przyszłości z Ayse”. „Hasanie, jeśli zamierzasz się z nią ożenić, zrób to. Ale nie wykorzystując pieniądze pochodzące z handlu narkotykami. Będziesz zarabiać wykonując uczciwą pracę”.

Telefon Hasana zaczyna dzwonić. Kiraz bierze urządzenie do rąk i widzi wyświetlone na ekranie imię przyjaciółki. Wysyła do niej SMS: „Ayse, zostanę na noc u przyjaciela. Nie martw się o mnie. Zadzwonię do ciebie jutro”. Knebluje usta mężczyzny, zabiera pakunek i wychodzi na zewnątrz. Zastanawia się, co powinna zrobić z narkotykami. Postanawia skontaktować się z Alim, ale ten uczestniczy właśnie w ważnej akcji. Chowa pakunek pod znajdującymi się na poboczu gałęziami.

Akcja przeskakuje do następnego dnia. Ayse i Kiraz przygotowują śniadanie. „Dlaczego Hasan nie odpowiada na moje wiadomości?” – niepokoi się ta pierwsza. – „Życzyłam mu dobrej nocy i też nie odpisał”. „Napisał ci, że zostanie na noc u przyjaciela. Może rozmawiali, a potem zasnął”. Czy Kiraz, działając w dobrej wierze, nie wciągnie siebie i Hasana w jeszcze większe kłopoty? Czy mężczyzna nadal znajduje się w opuszczonym budynku? Opisywany odcinek można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. Początek 0:42:08 wideo „Emanet 82. Bölüm”, koniec 0:31:41 wideo „Emanet 83. Bölüm”. Odcinki z polskim lektorem dostępne na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *