Odcinek 243 – streszczenie: Seher usłyszała huk tłukącej się karafki i dlatego zajrzała do pokoju Ikbal i Ziyi. Nie usłyszała jednak niczego z ich rozmowy. Ikbal wychodzi wraz z Seher na korytarz i mówi: „Przepraszam, Ziya przypadkowo upuścił wazon. Ostatnie wydarzenia bardzo nim wstrząsnęły. Wiesz, że jesteś dla niego ważna. Twój stan bardzo na niego wpłynął”. „Chciałabym, żeby się o tym nie dowiedział”. „Stało się i nic na to nie poradzimy. Nawet ja nie mogę się z tego otrząsnąć. Kiedy zobaczyłam cię wtedy na podłodze… Na samo wspomnienie o tym moje ciało drży. Co dopiero musi czuć Ziya”.

„Jeśli to konieczne, porozmawiam z bratem Ziyą” – oznajmia Seher. – „Może rozmowa pomoże mu się uspokoić”. „Dziękuję ci, kochanie, ale poradzę sobie z tym. Idź i odpocznij. Nie zapominaj o tym, co powiedział ci lekarz. Musisz dużo odpoczywać”. „W porządku. Dobrej nocy.” – Seher odchodzi, wspierając się o kulach. Ikbal wraca do pokoju. Wciąż zdruzgotany Ziya przyznaje się do błędu i prosi ją o wybaczenie. „Dobrze, Ziya, nigdzie nie odejdę” – odpowiada kobieta. – „Powiedziałam te słowa w gniewie. Poza tym, jak mogłabym cię opuścić?”.

„Bardzo się przestraszyłem” – mówi mężczyzna. – „Myślałem, że naprawdę uciekniesz. Już nigdy cię nie zasmucę, przysięgam.” – Sięga po leżącą na toaletce obrączkę, umieszcza ją na palcu żony i mocno ją przytula. Na twarzy Ikbal pojawia się uśmiech. Jest pewna, że teraz Ziya będzie milczał jak grób. Firat nabiera podejrzeń, że Ibrahim może być odpowiedzialny za jego ostatnie niepowodzenia i wpadki. Seher jest zaintrygowana, jaką niespodziankę szykuje dla niej Yaman, ale on nie chce uchylić nawet rąbka tajemnicy.

Zuhal próbuje przekupić Ayse – ostatnią osadzoną, która nadal trzyma stronę Melahat – lecz ona stawia opór, nie chcąc zdradzić ciągle panującej liderki celi. Siostra Ikbal nie poddaje się. Dzwoni do prawnika i każe mu dowiedzieć się wszystkiego o Ayse. Chce, by poznał jej słabe punkty, które będzie mogła wykorzystać przeciwko niej. Firat instaluje w domu komisarza kamerę, dzięki czemu działania Ibrahima mające na celu zdyskredytowanie go w oczach Sultan wychodzą na jaw.

Ikbal szuka sposobu na zakończenie miłości Seher i Yamana. Podsłuchuje rozmowę dziewczyny z fizjoterapeutką i dowiaduje się, że mąż przygotowuje dla niej niespodziankę. Początkowo wiadomość ta bardzo rozzłaszcza Ikbal, ale już po chwili w jej głowie pojawia się plan.

Odcinek 244 – streszczenie: Neslihan sprząta w domu komisarza. Na skutek przeciągu ona i Firat zostają zamknięci w jednym pokoju. Ikbal zaprasza Belgin, fizjoterapeutkę Seher, do swojego pokoju. „Jak mogę ci pomóc?” – pyta rehabilitantka. „Chcę, żebyś uniemożliwiła Seher dalsze chodzenie” – oznajmia żona Ziyi. Belgin spogląda na nią w osłupieniu, myśląc, że się przesłyszała. – „Wiem, że można to osiągnąć za pomocą odpowiednich leków”. „Nie rozumiem. O czym pani mówi?”.

„Nie chcę, żeby Seher więcej chodziła” – mówi stanowczo Ikbal. Otwiera przed fizjoterapeutką neseser pełen pieniędzy. – „Pięć milionów euro. Oto twoja nagroda za sparaliżowanie Seher. Jak widzisz, złożyłam ci ofertę, której nie możesz odrzucić. Akceptujesz?”. „Jesteś świadoma tego, o co mnie prosisz? Takie środki całkowicie zniszczą jej układ nerwowy. Pani Seher zostanie sparaliżowana na zawsze. Jak możesz mnie prosić o coś takiego? To jest morderstwo! Nie, nigdy czegoś takiego nie zaakceptuję!” – Belgin odwraca się zdecydowanie w stronę wyjścia.

„Ale już wcześniej coś takiego zaakceptowałaś” – zauważa Ikbal. Jej słowa zatrzymują rehabilitantkę. – „Nie musisz udawać przede mną dobrej osoby. Wiem, co zrobiłaś w przeszłości. Osiem lat temu sparaliżowałaś starszą kobietę w zamian za pieniądze. Biedna kobieta nie mogła sobie z tym poradzić i zabiła się przez ciebie. Wszystkie dowody wskazywała na ciebie, ale, co zaskakujące, zostały zniszczone. Co za zbieg okoliczności”. „Jak się dowiedziałaś?”. „Powiedzmy, że świat jest mały. Jeden z ludzi, którzy zniszczyli dla ciebie dowody, został moim człowiekiem. Nie wszystkie dowody zostały jednak zniszczone. Mój człowiek nadal ma je w rękach”.

„Fortuna uśmiechnęła się do mnie, choć nawet się tego nie spodziewałam” – mówi dalej Ikbal. – „Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o tobie. Jeśli zechcę, w pół godziny mogę wysłać cię za kratki”. „To był błąd. Popełniłam go tylko raz” – zarzeka się fizjoterapeutka ze łzami w oczach. – „Znajdowałam się wtedy w bardzo trudnym położeniu. Miałam długi”. „Nie dam się nabrać na te wymówki, nawet nie próbuj. Co sądzisz o mojej ofercie?” – Wskazuje na teczkę z gotówką.

Rozlega się pukanie do drzwi. Żona Ziyi szybko zamyka neseser. Do pokoju zagląda Cenger i informuje, że Seher jest gotowa do sesji. Belgin wychodzi za nim, nie udzieliwszy Ikbal odpowiedzi. Sultan uwalnia zamkniętych w pokoju Neslihan i Firata i przy okazji udziela im lekcji. Następnie dopilnowuje, by Ibrahim rzetelnie wykonywał swoje obowiązki, do których od teraz należy zmywanie, sprzątanie i pranie. To kara za jego ostatnie przewinienia. Seher odkrywa, że Yaman chce zabrać ją gdzieś samolotem. Nie zna dokładnego miejsca, ale jest bardzo podekscytowana.

Podobne wpisy