4 (środa 4 października): Ali wprowadza się do Sahina. Następnie jedzie w miejsce, gdzie wczoraj odwiózł taksówką Derin. Chce ponownie z nią się spotkać. Niestety okazuje się, że nikt taki tutaj nie mieszka. Dziewczyna celowo go okłamała, nie chcąc zdradzać prawdziwego miejsca swojego zamieszkania. Derin tymczasem radzi się przyjaciółki. Żałuje, że nie zostawiła Aliemu żadnego kontaktu do siebie. Yigit, niedoszły narzeczony Derin, robi wszystko by odnaleźć Aliego. Uważa, że to on zniszczył jego związek. Przypadkowo mija go w szkole tańca, ale nie rozpoznaje. Ali szukał tam bowiem Derin, a Yigit… Aliego. Yigit dzwoni do Derin. Odgraża się, że na jej oczach zabije jej kochasia. Mówi, że oboje pożałują tego co zrobili. Przyjaciółka radzi Derin, by w najbliższych dniach nie wychodziła z domu. Kto wie, do czego zdolny jest Yigit. Ojciec Derin – Tekin – poznaje tożsamość Aliego. O swoim odkryciu informuje Yigita. Zleca również swojemu pracownikowi zabójstwo fotografa, który zrobił zdjęcia Derin i Aliego. Fotograf ma wypadek samochodowy. Zabiera go karetka. Mały Veysel przychodzi do Sahina na kolację. Mężczyzna uczy go boksować. Ali wspomina czasy dzieciństwa, kiedy takich samych lekcji udzielał mu Rauf. Dzwoni do niego, chce porozmawiać. Mężczyzna jednak nie odbiera. Derin szuka ukojenia w tańcu. Jej trening przerywa jednak ojciec. Pokazuje jej zdjęcie Aliego i przedstawia jego dane personalne. Mówi córce, że jej chłoptaś wcale nie odpłynął – został w mieście. Ostrzega Derin, że jeżeli raz jeszcze spotka się z nim, oboje gorzko tego pożałują. Dziewczyna jest zaskoczona, ale zarazem pełna nadziei. Ali, Sahin i mały Veysel spożywają razem kolację. Chłopiec pyta Aliego o życie na morzu i o rodzinę… Yigit jako zdradzony narzeczony czuje się skompromitowany w oczach mieszkańców Stambułu. Wydaje mu się, że wszyscy na niego patrzą. Chce zemścić się na Derin… Derin tymczasem podsłuchuje rozmowę rodziców. Ojciec mówi matce, że ślub ich córki z Yigitem to inwestycja i czy Derin tego chce czy nie – i tak się odbędzie…

Zdjęcia: