Odcinek 287 – streszczenie: Po otrzymaniu udziałów Mert oddala się od Zehry, gdyż małżeństwo z nią nie jest mu już do niczego potrzebne. Zasmucona dziewczyna dzwoni do Yildiz i prosi, by do niej przyszła. Ender odbiera telefon od Hasana Aliego. „Sahika wróciła? Czy są jakieś wieści?” – pyta mężczyzna. „Nie, niestety nie ma”. „Boże, Boże. A policja coś ustaliła?”. „Sprawdzili nawet samoloty. Bez rezultatu”. „Powiedz im, by sprawdzili też prywatne loty. Mogę w tym pomóc. Była w końcu moją wspólniczką”. „Poinformowaliśmy wszystkich, panie Hasanie. Policja wszystko sprawdza”. „Pani Ender, mówię to ze szczerego serca. Jeśli będziesz czegoś potrzebować, daj mi znać. Bardzo się martwię”.

Siostra Canera rozłącza się i mówi do siebie: „Tak, na pewno się martwisz”. Yildiz jest w domu Zehry. „Czuję się bardzo źle” – oznajmia ta druga. – „Mert źle się do mnie odnosi”. „A więc już się zaczęło…”. „Co się zaczęło? Spodziewałaś się tego?”. „Skłamałabym, gdybym powiedziała inaczej. Dlaczego przekazałaś mu udziały, jakbyś znała go od lat?”. „Tak, dałam mu udziały. Czy to nie logiczne, że teraz powinien mnie kochać bardziej? Czy możesz pójść i porozmawiać z Hasanem Alim?”. „Nie mogę z nim porozmawiać. I tak nasza relacja jest trudna”. „Jesteś jego synową. To normalne, że ze sobą rozmawiacie. Po prostu zapytaj go, dlaczego Mert jest zdenerwowany. Muszę wiedzieć, jeśli coś się dzieje”.

„Nie mogę go pytać o takie rzeczy” – odpowiada Yildiz. – „Jesteś córką właściciela i żoną Merta. Idź tam i pokaż się. Możesz sama z nim porozmawiać”. „Naprawdę tak myślisz? W porządku, zrobię to!”. Ender wraca pamięcią do wieczoru, gdy po raz ostatni widziała Sahikę. „Idę, kochana” – powiedziała siostra Kayi, gotowa do wyjścia do domu Hasana. „Wyglądasz pięknie” – odpowiedziała siostra Canera. „Jak zawsze”. „Jak myślisz, co zrobi Hasan Ali?”. „To nie jest ważne. Niech robi, co chce. Wie, że tak łatwo się nas nie pozbędzie. To jest najważniejsze. Idę teraz. Ty przyjdź godzinę później. Nic nie zrobi, jeśli będzie wiedział, że wkrótce przyjdziesz. Zabawimy się”.

„Nie jesteśmy tu dla zabawy, Sahiko” – przypomniała Ender poważnym tonem. – „Połączyłyśmy siły, aby odzyskać to, co do nas należy. Nie zapomnij o tym”. „Nie martw się. Nigdy nie rozmawiałyśmy, co zrobimy, gdy już odzyskamy udziały”. „Wrócimy do pracy”. „Tak, to na pewno. Ale mówię o nas. O tobie i Canerze. Przywykliśmy do życia razem. Może powinniśmy przeprowadzić się do większego domu. Co o tym myślisz?”. „Wspaniały pomysł. Nie mogę doczekać się dnia, kiedy się ciebie pozbędę”. „Endercim, nie przesadzaj. Zobaczysz, że będziesz za mną tęsknić”. „Nie sądzę. Przygotuj się na nasze rozstanie”.

Akcja wraca do teraźniejszości. W domu Ender rozlega się dzwonek do drzwi. „Co tutaj robisz?” – pyta siostra Canera, wpuszczając Yildiz do środka. „Przyszłam ci pogratulować”. „O czym ty mówisz? Z jakiego powodu miałabyś mi gratulować?”. „Przestań zachowywać się tak, jakbyś nie wiedziała. Na pewno wiesz, co się stało”. „Przejdź do rzeczy, Yildiz”. „Spodziewałam się wszystkiego po Sahice, ale teraz jestem naprawdę zaskoczona. Jak udało jej się połączyć z Hasanem Alim? Nie mogę w to uwierzyć”.

„O czym ty mówisz?” – Ender unosi brwi zaintrygowana. „Poczekaj, ty nic nie wiesz?” – Yildiz jest szczerze zaskoczona. „Nie, nie wiem. Sahika nagle zniknęła. Powiadomiliśmy policję. Nikt jej nie widział”. „Tak, Emir mi to powiedział, ale nie uwierzyłam. Czy jej nie znasz? W każdym razie Hasan Ali i Sahika są teraz razem”. „To niemożliwe” – Ender nie dopuszcza do siebie takiej możliwości. „Feride znalazła naszyjnik Sahiki w domu Hasana Aliego”. „Kiedy?” – Siostra Canera wybałusza oczy. „Dlaczego jesteś taka zaskoczona? Spodziewałam się po niej czegoś takiego. W ogóle nie jestem zaskoczona”. „Yildiz, mówię poważnie. Powiedz mi, kiedy znalazła ten naszyjnik?”. „Feride powiedziała nam o tym wczoraj. Znalazła naszyjnik z literą S”.

Ender przypomina sobie, że Sahika miała na sobie właśnie taki naszyjnik, gdy widziała ją po raz ostatni. „Yildiz, Hasan Ali prawdopodobnie zamordował Sahikę” – mówi wstrząśnięta. „Co powiedziałaś?” – Żona Cagataya aż podnosi się z wrażenia. „Próbowałyśmy z nim walczyć. Sahika wyszła z domu pierwsza. Kiedy ja przyjechałam do domu Hasana, powiedział mi, że Sahiki u niego nie było. Ale skoro jej naszyjnik się tam znalazł…”. „To wcale nie znaczy, że jest mordercą” – przekonuje Yildiz, choć jej głos jest pełen paniki. „Ale miała na sobie ten naszyjnik. Pamiętam to dobrze. Sprawa jest naprawdę poważna. Hasan Ali mógł zabić Sahikę”.

„Dlaczego miałby coś takiego zrobić? Istnieje wiele takich naszyjników” – broni teścia Yildiz. „Czy ta litera wyglądała jak wąż?” – pyta Ender. „Nie wiem. Nieważne, pójdę już, zanim znowu wpakujesz mnie w kłopoty”. „Posłuchaj, ojciec twojego męża jest mordercą. Nie jesteś tym zainteresowana?”. „Nie pozwolę, żebyś znowu mnie oszukała, w porządku?”. „Nie gram. Pomyśl o swoim synu, jeśli nic innego cię nie interesuje. Jeśli jest zabójcą, stanowi zagrożenie dla wszystkich. Co się stanie, jeśli zdecyduje się pozbyć twojej mamy i ciebie?”.

Ender i Sahika wychodzą razem z domu. Kamera robi zbliżenie na Sedaia, który ukrywa się za słupem elektrycznym. Mężczyzna nawiązuje połączenie ze swoim szefem. „Pani Ender opuściła właśnie dom” – oznajmia. – „Ale mamy problem. Jest z nią Yildiz”. „Kiedy ta dziewczyna zacznie mnie słuchać?” – pyta oburzony Hasan Ali. – „Powiedziałem jej, że ma trzymać się od niej z dala. Natychmiast wykonaj zadanie”. „W porządku, szefie.” – Sedai kończy połączenie, po czym włamuje się do domu Ender.

W następnej scenie Yildiz przyjeżdża do domu Hasana. Przeszukuje jego gabinet, chcąc znaleźć należący do Sahiki naszyjnik. O to samo Ender prosi Cansu. Nieoczekiwanie do domu wraca Hasan Ali i nakrywa synową w swoim gabinecie. Dziewczyna wyjaśnia, że szukała tutaj czystej kartki papieru. Po raz kolejny zapewnia teścia, że nie spotyka się już z Ender i Sahiką. Tymczasem siostra Canera znajduje w swoim domu naszyjnik Sahiki. To Sedai go tutaj podrzucił.

Akcja przeskakuje do wieczora. Cagatay jest w swoim domu. Rozmawia na balkonie z ojcem. „Nic dzisiaj nie mówiłem, ale Yildiz mnie rozzłościła” – oznajmia Hasan Ali. „Co się stało?”. „Przeszukiwała mój gabinet”. „Dlaczego miałaby zrobić coś takiego?”. „Chce mnie obwinić. Posłuchaj, twoja żona znowu spotkała się z Ender, a potem przyszła do mojego domu”. „Skąd wiesz, gdzie była?”. „Sedai mi powiedział”. „Czyli kazałeś mu śledzić Yildiz?”. „Obserwuję swoich wrogów. To twoja żona tam była. Współpracuje z nimi, chce mnie zniszczyć! Posunęła się za daleko!”.

„Nie zrobiłaby tego” – nie może uwierzyć Cagatay. „Porozmawiaj z nią. Jeśli tego nie zrobisz, ja coś zrobię, a to będzie dla niej bardzo złe”. Kamera przenosi się na parter. Do domu przyszła właśnie Ender. Wchodzi do salonu, gdzie znajdują się Yildiz, jej mama oraz Feride. „Przepraszam, że niepokoję o tej porze” – mówi siostra Canera i wyciąga z torebki złoty łańcuszek. – „Pani Feride, czy to naszyjnik, który znalazłaś w domu pana Hasana?”. „Tak, to ten naszyjnik. Gdzie go znalazłaś?”. „Ciężko mi to powiedzieć, ale Hasan Ali podrzucił mi go, żeby ukryć morderstwo, które popełnił. Przykro mi”.

Cagatay i jego ojciec schodzą na dół. „Pani Ender, możesz mi wyjaśnić, dlaczego tutaj jesteś?” – pyta Hasan, stając wyprostowany przed kobietą. W jego głosie słychać jednak drżenie. „Przyszłam, aby odkryć wszystkie twoje gry. Powiedziałeś mi, że nie widziałeś Sahiki, ale z jakiegoś powodu ten naszyjnik był w twoim domu. Kiedy pani Feride powiedziała o tym, wysłałeś do mojego domu swojego człowieka, aby podrzucił mi naszyjnik”. „Brawo, to prawdziwy film. Teraz jest jasne, dlaczego tu jesteś”. „Gdzie jest Sahika? Poszła do ciebie, zgubiła naszyjnik i nagle zapadła się pod ziemię. Wyjaśnij mi to”.

„Ta kobieta była u mnie” – Hasan zwraca się do bliskich, wskazując palcem na Ender. – „Widziała nagrania z monitoringu. Obejrzała je razem z Sedaiem. Widziała, że Sahiki u mnie nie było. Ten naszyjnik jest jej grą. Chce mnie szantażować, ale nie może mnie oszukać”. „To ty nie możesz oszukać mnie. Cagatayu, przepraszam, ale muszę to powiedzieć. Twój ojciec zamordował Sahikę!”. „Pani Ender, lepiej pójdź już, dopóki nic się nie stało” – prosi Cagatay.

„Ostrzegam was wszystkich” – mówi Ender mocnym głosem. – „Ten człowiek jest zabójcą. Zabił Sahikę! Nie chcecie tego słyszeć, ale ukrywając prawdę, także jesteście winni morderstwa. Miejcie to na uwadze” – Opuszcza dom. Cagatay, Yildiz i Feride kierują nieufne spojrzenia na Hasana. W następnej scenie Ender jest w swoim domu. Odbiera MMS z filmem, na którym widać, jak Mahmut wciąga do morza zawinięte w dywan ciało. Od razu pokazuje nagranie bratu.

„On jest zabójcą” – stwierdza kobieta. – „Teraz mamy potrzebne dowody”. „Ale kto mógł nam to przysłać?” – docieka Caner. W tym momencie drzwi otwierają się i staje w nich… Sahika! Cała i zdrowa! „Tęskniłam za wami. Co robiliście?” – pyta przybyła z serdecznym uśmiechem. Siostra i brat patrzą na nią, jakby zobaczyli ducha. – „Wiem, że macie wiele pytań. Nie martwcie się, wszystko wam opowiem.” – Zasiada wygodnie na kanapie.

Następuje retrospekcja. Akcja cofa się o dwa dni. Sahika spotkała się na wybrzeżu z kryminalistą, którego ona i Ender poznały przez Nurgul – ich znajomą z celi. „Na pewno zastanawiasz się, dlaczego do ciebie zadzwoniłam” – powiedziała siostra Kayi. „Tak, interesuje mnie to. Tej drugiej kobiety nie ma z tobą. Czy zrobiłem coś nie tak?”. „Nie, ale teraz będziesz pracował tylko dla mnie. Nie odpowiadaj na jej telefony”. „W porządku, ale co się stało?”. „Ona jest wrażliwa, może nie zgodzić się na mój plan”. „Co to za plan?”. „Nie przejmuj się tym. Daj mi znać, jeśli Mahmut do ciebie zadzwoni. To tyle na dziś, jesteś wolny”.

Po odejściu kryminalisty Sahika odebrała telefon od naczelnika więzienia. „Mahmut zadzwonił do mnie jakiś czas temu” – oznajmił mężczyzna po drugiej stronie. „Co powiedział?”. „Wypytywał o starego więźnia, tak jak podejrzewałaś”. „Powiedziałeś mu, że nazywa się Osman?”. „Oczywiście”. „Dziękuję ci bardzo, dyrektorze. Wysłałam pieniądze na twoje konto”. Następna scena retrospekcji rozgrywa się kilka godzin później. Mahmut przyszedł do domu Kengura – kryminalisty. W środku znajduje się Sahika.

„Co się dzieje?” – zapytał przybyły. „Przyszedłeś tutaj, bo zacząłeś mieć wątpliwości” – stwierdziła Sahika. – „Muszę powiedzieć ci coś ważnego, posłuchaj mnie teraz. Panie Mahmucie, Hasan Ali zabił twojego ojca z powodu ziemi. To są dowody.” – Podała mężczyźnie teczkę z fałszywymi dokumentami. – „Hasan Ali co miesiąc przelewa środki rodzinie zabójcy twojego ojca. To dowody wpłat. Wiem, że ciężko ci uwierzyć, że cię zdradził, ale to prawda”.

„To niemożliwe” – odpowiedział wstrząśnięty Mahmut. „Spokojnie je przejrzyj. Wiedz jednak, że niełatwo było zdobyć te dokumenty. Miesiącami się o nie starałam”. W jaki sposób Sahika sfingowała swoją śmierć? Jakie są dalsze założenia jej planu? Opisywany odcinek można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. Początek 1:17:12 wideo „Yasak Elma 97. Bölüm”, koniec 0:07:19 wideo „Yasak Elma 98. Bölüm”. Odcinki z polskim lektorem dostępne na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).

Podobne wpisy