45: Ender rozmawia z Kemalem. „Moje motywy są jasne” – mówi kobieta. – „Chcę, żeby się rozstali i żebym ja odzyskała swoje dawne życie. Przyszedłeś do mnie i chcę, żebyś był szczery”. „Spójrz, Yildiz i ja byliśmy kiedyś zakochani. Nigdy się z tym nie pogodziłem, że mnie zostawiła. Tak, zaakceptowałem, że to nie było jej wymarzone życie i teraz nie czuję do niej miłości”. „Rozumiem. Ty też szukasz zemsty. Ale gdzie byłeś do tej pory? Dlaczego pojawiłeś się teraz?”. „Mam swoje plany”. „Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Bez mojej pomocy nigdy nie zbliżysz się do nich”. „Jestem tego świadomy, dlatego cię znalazłem”.

„Pomogę ci” – oznajmia Ender. „Czytałem, że nie jesteś w dobrych stosunkach z Halitem” – zauważa Kemal. – „Jak więc będzie to możliwe?”. „Nie martw się o to. Przed tobą jest najsilniejsza kobieta w Stambule. Zostaw to mnie”. Tymczasem Zeynep spotyka się z Cemem w nadmorskiej kawiarni. „Może to nie moja sprawa” – mówi brat Lal – „ale chcę, żebyś była z kimś, kto zatroszczy się o ciebie, a nie z kimś, kto czyni cię taką. Myślę, że do tej pory zrozumiałaś już moje intencje”. „Panie Cemie…”. „Wiem, że jesteś zdezorientowana”. „Naprawdę nie wiem, co powiedzieć”.

„Nie musisz teraz nic mówić” – oznajmia Cem. – „Pamiętaj po prostu, że czuję coś do ciebie i zrobię wszystko, aby cię uszczęśliwić. Nie spiesz się z decyzją. Spróbuj mnie lepiej poznać”. Następna scena rozgrywa się w firmie. Zeynep wchodzi do gabinetu Alihana. „Czy poszłaś tam?” – pyta mężczyzna. „Tak” – potwierdza siostra Yildiz. „Przepraszam…”. „Nieważne”. „Nie jesteś zła na mnie?”. „Nie, nie jestem. Jestem zła na siebie”. „Wiem, że złamałem ci serce, ale wydarzyło się coś ważnego. Nie mogę powiedzieć ci szczegółów, ale chodzi o Lilę”. „Ćwiczyłeś tę mowę?”. „Zeynep, próbowałem do ciebie zadzwonić, ale bateria mi padła. Kiedy zdałem sobie z tego sprawę, było już za późno. Musisz mnie zrozumieć”.

„Co się stało później? Pojawił się smok?” – pyta ironicznie Zeynep. – „Musiałeś uratować księżniczkę?”. „Myślisz, że kłamię?”. „Nie. Myślałam, że pierwszy raz będziesz ze mną szczery, a potem nie pojawiłeś się. Z pewnością wydarzyło się coś ważnego”. „Nie kłamię, naprawdę tak było. W przeciwnym razie, dlaczego miałbym się nie pojawić?”. „Nie wiem, Alihanie, to może być cokolwiek. Może nie chciałeś pojawić się w tym momencie. Może znowu wpadłeś w panikę”. „Mówisz bzdury. Próbuję ci wszystko wyjaśnić”. „Jestem pewna tylko jednej rzeczy. Nie chcę więcej cierpieć z powodu takiego zachowania. Czy wiesz, co czuję, patrząc na ciebie? Wielkie rozczarowanie”.

„Jesteś wszystkim tym, czego powiedziałam sobie, że nie chcę w swoim życiu” – kontynuuje Zeynep. – „Jeśli naprawdę mnie kochasz, zostaw mnie w spokoju. Ty i ja nigdy nie będziemy razem, zaakceptuj to”. Tymczasem Erim odwiedza swoją mamę. Ender prosi go, żeby przekonał Halita, by dał jej samochód wraz z prywatnym kierowcą. Nazajutrz do domu Ender przyjeżdża Sitki. Wręcza jej kluczyki do samochodu. „Adnan będzie twoim kierowcą” – oznajmia. – „Będzie tu za godzinę”. „Możesz powiedzieć Halitowi, że mam już swojego kierowcę” – mówi Ender. – „Zna firmy, z którymi współpracuję. Nie chcę poznawać nikogo nowego”.

Gdy Sitki odchodzi, Ender nawiązuje połączenie z Kemalem. „Natychmiast do mnie przyjedź” – wydaje polecenie. – „Masz garnitur? Doskonale, czekam na ciebie”. Wkrótce Kemal pojawia się w domu kobiety. Ender przekazuje mu kluczyki i mówi: „Od teraz będziesz moim kierowcą”. „To było naprawdę szybkie” – mówi z podziwem były mąż Yildiz. „To dopiero początek, Kemalu”. „Nie rozumiem, jak to wszystko będzie funkcjonować”. „Jeśli jesteśmy w tym razem, będziesz musiał mi zaufać. Jeśli powiedziałam, że umieszczę cię w tym domu, to zrobię to. Najpierw poznasz Erima”. Jaka będzie odpowiedź Zeynep na wyznanie Cema? Czy także powie, że coś do niego czuje?

Podobne wpisy