Dziedzictwo odcinek 10, 11, 12 i 13: Seher ratuje Yusufa! Yaman pozwala jej zostać w rezydencji! [Streszczenie + Zdjęcia]

Odcinek 10: Kiraz wychodzi z łazienki z chustą na głowie i w okularach, dzięki czemu Ali nie rozpoznaje w niej dziewczyny, która poprzedniej nocy uderzyła go w głowę, chociaż uważnie jej się przygląda. Tymczasem ochroniarze w rezydencji sprawdzają nagrania z kamer. Odkrywają, że Yusuf podczas zabawy w chowanego schował się ciężarówce z chłodnią. Yaman natychmiast wsiada do samochodu, a Seher zajmuje miejsce na fotelu pasażera. „Wysiadaj!” – rozkazuje jej mężczyzna. „Dopóki Yusuf nie zostanie odnaleziony, tylko martwą możesz mnie wyciągnąć z tego samochodu” – oświadcza Seher, zapinając pas. „Masz szczęście, że ścigam się z czasem.” – Yaman uruchamia silnik.

Kierowca ciężarówki zatrzymuje się w kolejnym punkcie i otwiera drzwi naczepy. Na widok nieprzytomnego Yusufa wpada w przerażenie. Potrząsa nim, ale chłopiec nie reaguje. Przekonany, że umarł, wywozi go do lasu, kładzie na ziemi za stertą drewna i nakrywa gałęziami. Wyrzuca kartę SIM ze swojego telefonu, by nie został namierzony, i odjeżdża. Wkrótce Yusuf wybudza się. Zaciera zmarznięte dłonie, zrzuca z siebie gałęzie i rusza drogą przed siebie.

Kiraz, bojąc się, że Ali w końcu ją rozpozna, próbuje uciec z domu Osmana, ale okazuje się to nie być takie proste. Tymczasem Yaman i Seher zatrzymują ciężarówkę na drodze. Gdy w chłodni nie znajdują Yusufa, Yaman wyciąga kierowcę z szoferki i przyciska go do naczepy. „Gdzie jest dziecko?! Co z nim zrobiłeś?!” – krzyczy i uderza kierowcę. „Na litość boską, gdzie jest Yusuf?” – pyta zrozpaczona Seher. – „Jest dziedzictwem mojej siostry. Jeśli coś wiesz, powiedz to!”. „Mów! Inaczej przysięgam, że oddasz duszę w moich rękach!”. „Kiedy go znalazłem… już nie żył” – wydobywa z siebie kierowca, a Yaman i Seher zamierają w ciężkim szoku.

Odcinek 11: Odcinek rozpoczyna się sceną, w której widzimy błądzącego przez las Yusufa. Chłopiec, rozglądając się dokoła, nie zauważa znajdującego się przed nim wykopu i wpada do niego. Tymczasem Aliego odwiedzają koledzy z komisariatu. Mężczyzna opisuje im, jak wyglądała dziewczyna, która go zaatakowała. Ibrahim sporządza portret pamięciowy. Seher i Yaman przyjeżdżają do lasu. Dziewczyna znajduje papierową łódkę, która wypadła chłopcu z kieszeni, gdy podnosił się z ziemi. „Yusuf żyje! Wiedziałam!” – krzyczy rozradowana. „Nie mógł odejść daleko” – stwierdza Yaman. Rozchodzą się w różnych kierunkach i nawołują chłopca.

Seher natrafia na dół, do którego wpadł Yusuf, i wyciąga go na powierzchnię. Chłopiec jest blady jak wapno i nie daje znaku życia. Dziewczyna myśli, że nie żyje. Wybucha przeraźliwym szlochem. Gdy Yaman znajduje ją, przystawia jej pistolet do głowy. „Zastrzel mnie! I tak nic mi nie zostało!” – krzyczy Seher. – „Odbierz mi życie i uratuj mnie od tego bólu! Jeśli jesteś mężczyzną, strzelaj!”. Yaman kładzie palec na spuście. Nagle Seher czuje na skórze oddech chłopca, którego mocno tuli do piersi. „On oddycha! Yusuf żyje!” – zakrzykuje. Mężczyzna chowa broń, bierze bratanka na ręce i pędzi do samochodu.

Następna scena rozgrywa się w szpitalu. „Jaki jest jego stan?” – Yaman zwraca się do lekarki. „Wyniki badań wyszły dobrze. Z powodu wychłodzenia wpadł w hipotermię. Na szczęście przybyłeś na czas. Gdybyś spóźnił się choć pięć minut…”. Wkrótce Yusuf odzyskuje przytomność. Na widok swojej cioci uśmiecha się. Yaman bierze go na ręce i zanosi do samochodu. Seher jednak ani myśli rozdzielać się z siostrzeńcem. Jedzie razem z mężczyzną do rezydencji. Ten nie pozwala jej jednak być w pokoju Yusufa. Każe ją zamknąć w piwnicy.

Odcinek 12: Ikbal wypuszcza Seher z piwnicy. Gdy dziewczyna wchodzi do pokoju siostrzeńca, odkrywa, że ten ma gorączkę. Każe Yamanowi natychmiast wezwać lekarza. Tymczasem Kiraz szuka domu, w którym mogłaby się zatrzymać, i natyka się na Aliego. Bez chusty na głowie i okularów mężczyzna od razu ją rozpoznaje i rzuca się za nią w pogoń. Dziewczynie udaje się uciec. Lekarz, który przyjechał do rezydencji, oznajmia, że stan Yusufa jest dobry. Dodaje jednak, że gdyby pomoc nie nadeszła na czas, mógłby poważnie zachorować. Yaman jest wściekły na opiekunkę, która miała pilnować jego bratanka, i zwalnia ją w trybie natychmiastowym.

Ikbal sugeruje Seher, że powinna opuścić posiadłość. Yaman postanawia jednak, że dziewczyna zamieszka razem z nimi i będzie opiekować się Yusufem. „Posłuchaj mnie dobrze” – mówi. – „Nie będziesz jego nianią, będziesz jego ciocią. Nie spuścisz go z oczu nawet na sekundę. Jego zdrowie i jego bezpieczeństwo są twoim priorytetem”. Seher w rezydencji zajmuje pokój, który miał przypaść Zuhal – siostrze Ikbal, co tylko potęguje złość kobiety.

Odcinek 13: Seher rozpakowuje się w swoim nowym pokoju. Kiraz dociera pod adres mieszkania Keriman. Dzwoni domofonem, ale nikt nie odpowiada. Od właścicielki mieszkania dowiaduje się, że lokatorka od pięciu miesięcy zalega z czynszem. Dziewczyna jest zdesperowana, ponieważ nie wie, dokąd ma się udać. Tymczasem Zuhal przyjeżdża do rezydencji. Ikbal próbuje zbliżyć do siebie swoją siostrę i Yamana, ale ten nie wydaje się być zainteresowany. „Widziałaś tę dziewczynę, siostro?” – pyta Ikbal, mając na myśli Seher. „Widziałam. To prosta dziewczyna” – odpowiada Zuhal, wyciągając rzeczy z walizki. „Prosta dziewczyna? Tak tylko ci się wydaje, nie lekceważ jej. Nie wiesz, do czego jest zdolna. Wróciła z martwych, ale wciąż jest silna”.

„Znalazła sposób na wejście do tego domu” – kontynuuje Ikbal. – „W ciągu jednego dnia stała się opiekunką Yusufa. Do tego zajęła pokój naprzeciwko Yamana”. „Zajęła, to zajęła. Co możemy zrobić?”. „Masz rację, najważniejsze to, żebyś zdobyła miłość Yamana”. „Siostro, myślisz, że ta prosta dziewczyna może być dla mnie konkurencją?”. „Zuhal, nie rozumiesz powagi sytuacji. Jeśli chcesz zdobyć miłość Yamana, przede wszystkim Yusuf musi cię pokochać. Yusuf jest jego słabym punktem. Ale najpierw musimy odciągnąć od niego ciotkę”. „Jak to zrobimy?”. „Zostaw to mnie. Ty skup się na tym, by Yusuf cię pokochał”.

Kiraz wraca do domu Osmana. Begum, narzeczona Aliego, oferuje jej pieniądze za wykonywanie jej poleceń, ale dziewczyna odmawia. Zanosi lekarstwa siedzącemu przy stoliku na zewnątrz Osmanowi. „Nie wiesz, co mi się dziś przydarzyło, nauczycielu” – oznajmia. – „Komisarz prawie mnie złapał”. „Co ty mówisz?”. „Spotkałam go na drodze, gdy szłam do Keriman”. „Czy on cię widział?”. „Tak, ale zdołałam uciec”. „Czyli dzisiaj uciekałaś przed naszym Alim? Nie jesteś łatwą zdobyczą”. „Gdyby mnie złapał, byłabym skończona. Mój brat od razu by mnie znalazł”. „Uspokój się, nie panikuj. Zostaniesz tu ze mną, dopóki nie przyjedzie twoja przyjaciółka. Znajdziemy wyjście”.

„A komisarz?” – pyta zmartwiona Kiraz. „Powiedziałem ci, że znajdę sposób. Nie zostawię cię samej” – zapewnia Osman. – „Idź i przygotuj jedzenie. Dziś zjemy wcześniej, jestem głodny”. Kamera przenosi się do kuchni. Obecna tu Begum wrzuca do garnka z zupą kostkę masła, mając nadzieję, że w ten sposób pozbędzie się dziewczyny z domu. Akcja wraca do rezydencji. Ikbal zatrzymuje Seher w kuchni i prosi, by zaniosła jej mężowi witaminy. Następnie dzwoni do siostry i mówi jej, by szybko poszła do pokoju Yusufa. „Tylko tak, żeby Yaman cię widział” – zaznacza.