Dziedzictwo odcinek 184 i 185: Neslihan jest zauroczona Borą! Okazuje się, że jej ojciec żyje!

Odcinek 184 – streszczenie: Seher i Yaman odgrywają przed pracownicami socjalnymi rolę szczęśliwego małżeństwa. Neslihan odzyskuje wolność. Dziękuje Borze za pomoc w udowodnieniu niewinności. Firat czuje się źle, że to nie on ją uratował. Ibrahim podchodzi do biurka Kary. „Rozmawiałaś z komisarzem” – mówi z pretensją w głosie. – „Co chcesz przez to osiągnąć? Dlaczego próbujesz anulować mój wniosek o przeniesienie?”. „Myślę, że twoja decyzja jest pochopna…”. „Kto dał ci to prawo? Czy kwestionowanie moich decyzji to twoja nowa praca?”.

„Ibo, posłuchaj…” – odzywa się Kara. „Nie będę słuchał. Wiem dobrze, co planujesz zrobić. Ale nie zmienię zdania. Nie zadawaj sobie trudu. Przestań wtykać nos w nieswoje sprawy!”. W nocy Yusuf ma koszmar. Prosi swojego stryjka i ciocię, by pozwolili mu z nimi spać. Yaman zgadza się, ale mówi, że musi dokończyć pracę i później się położy. Wychodzi na taras, gdzie znajduje go Cenger. „Chłód nocy tnie cię jak nóż. Nie zmarznij” – przestrzega pracownik.

Yaman podnosi wzrok na rozgwieżdżone niebo, po czym oznajmia: „Mówią, że dnie spędza się z tymi, którzy nocą są w twoim sercu. Nie mogę powiedzieć, że jej nienawidzę, nie mogę też uciszyć wewnętrznego głosu. Nie mogę jej kazać odejść, ale nie mogę też oddychać tym samym powietrzem, co ona. Kiedyś była moim drogowskazem, teraz… Teraz jest tu tylko z powodu Yusufa. Nawet jeśli utonę, jeśli upadnę na dno morza jak ciężki kamień, nie oddam Yusufa”.

Nazajutrz Ibo sprząta swoje biurko. Postanowił wziąć urlop, nie czekając na zapadnięcie decyzji o przeniesieniu. Firat przegląda raport ze sprawy kradzieży, o którą oskarżona była Neslihan. Jest pełen podejrzeń wobec roli Bory w całej historii. Do rezydencji zostają dostarczone wydrukowane zdjęcia ze ślubu. Neslihan wysyła Seher film z jej tańca z Yamanem. Dziewczyna odtwarza go, nie zdając sobie sprawy, że ma ustawiony na telefonie maksymalny poziom głośności. Znajdujący się w pokoju obok Yaman rozpoznaje muzykę z wesela.

Odcinek 185 – streszczenie: Ikbal przynosi zdjęcia ślubne do gabinetu Yamana. Mężczyzna ogląda je razem z żoną. Następnie władczym tonem każe jej wybrać te najpiękniejsze, oprawić i ustawić tam, gdzie chce. Kamera przenosi się do pokoju Zuhal. „Jesteś pewna, siostro?” – pyta dziewczyna. „Widziałam ich na własne oczy” – odpowiada Ikbal. – „Gdybyś tylko mogła zobaczyć sama, jakim wzrokiem patrzyli na te zdjęcia. Wyglądali, jakby oglądali trupy”.

„Co zrobiła ciotka?” – docieka Zuhal. „Co miała zrobić? Stała jak mumia z zamkniętym ustami. Ale Yaman jest bardzo mądry. Nie wpada łatwo w jej gierki. Krótko mówiąc, nie mogą już nawet na siebie patrzeć. To małżeństwo się skończyło, nie martw się już”. „Chciałabym, żeby tak było.” – Zuhal nadal nie ma pewności, że na dobre udało im się rozdzielić małżonków.

Seher wychodzi z rezydencji. Yaman jest pewien, że umówiła się z Selimem, i jedzie za taksówką, do której wsiadła. Ku jego zaskoczeniu, taksówka zatrzymuje się obok domu komisarza. Roztrzęsiona Seher wchodzi do środka i rozmawia ze znajdującą się tutaj mamą Nadire. „Wszystko… Wszystko było kłamstwem” – wyznaje z płynącymi z oczu łzami. – „To małżeństwo to jedna wielka otchłań, w której czuję się uwięziona. Teraz w jego oczach nie jestem warta nawet pyłku kurzu. Zmienił się w mojego wroga. Jest taki, jak za pierwszym razem, kiedy się spotkaliśmy. Nienawidzi mnie”.

„Tonę, mamo Nadire” – mówi dalej Seher. – „Nie mogę nawet oddychać. Nie zostałabym w tym domu ani minuty dłużej, gdyby nie Yusuf. Ale to takie trudne. Każda minuta tam spędzona jest dla mnie torturą”. „Coś jest nie tak. Nie mogę w to uwierzyć” – oznajmia Nadire. – „Jego serce i usta mówią coś innego. Jestem tego bardziej niż pewna. Tego dnia, kiedy oboje do mnie przyszliście, miłość niczym potężne światło uwalniała się z waszych serc i rozświetlała wszystko dookoła. Po wszystkich latach, które spędziłaś w moich ramionach, wiem, że to małżeństwo było prawdziwe”.

„Uwierz mi, tu chodzi o coś innego” – kontynuuje mama Firata. – „O coś, co nie ma nic wspólnego z tym, co mówisz”. „Co to mogło być? Dlaczego nie mogę tego dostrzec? Czy jestem ślepa?”. „Prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. Bądź cierpliwa. Bez względu na powód, który popchnął pana Yamana do zachowywania się w ten sposób, ta prawda nieuchronnie wyjdzie na jaw”. Tymczasem Adalet jest bardzo przejęta losem Neslihan. Wyznaje Cengerowi, że ojciec dziewczyny żyje. Nie umarł, a porzucił rodzinę dawno temu. Nie był nigdy bohaterem, jakim jest teraz w oczach córki.

Po wizycie w domu komisarza Seher udaje się na wybrzeże. Yaman przez cały czas śledzi ją. Wściekły wraca do samochodu i odjeżdża, gdy obok jego żony pojawia się Selim. Nie wie, że to przypadkowe spotkanie, i nie widzi, jak Seher natychmiast je kończy. Tymczasem Bora rozmawia z dziewczyną, która oskarżyła Neslihan o kradzież. „Mam ją już w garści” – oznajmia chłopak. – „Teraz muszę sprawić, by zbliżyła się do mnie”. „Bora, znam cię od czasów podstawówki. Nie sądzisz, że masz obsesję na punkcie tej dziewczyny?”.

„Asu, naprawdę myślisz, że mógłbym mieć obsesję na punkcie pokojówki?” – pyta Bora. „Oczywiście, kochany. Dlaczego inaczej robilibyśmy ten cały plan złapania jej w pułapkę? Przyznaj, że ci się spodobała”. „Nie mów bzdur. Znasz mnie bardzo dobrze”. „Ta dziewczyna to tylko zakład. Chcę jej pokazać jej miejsce. Jest tylko gospodynią domową, która czeka na księcia na białym koniu. Nie widziałaś, pod jakim była wrażeniem, gdy wyciągnąłem ją z aresztu? Idę o zakład, że czeka teraz na wiadomość ode mnie”.

Bora wysyła wiadomość do Neslihan, na którą dziewczyna natychmiast odpowiada. Gdy Yaman wraca do rezydencji, urządza żonie awanturę, że nie poinformowała go o swoim wyjściu. Po raz kolejny brutalnie oświadcza, że jej nienawidzi. Opisywane odcinki można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. Początek 0:14:54 wideo „Emanet 132. Bölüm”, koniec 0:39:46 wideo „Emanet 133. Bölüm”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *