53 (wtorek 20 lutego): Zostaje wyznaczony nowy termin rozprawy w sprawie o zabójstwo Fugen. Tahsin do tego czasu zostaje zwolniony z aresztu, natomiast nałożony zostaje na niego zakaz opuszczania kraju. Uśmiechnięty mężczyzna wychodzi z sali rozpraw i jedzie prosto na festiwal wiosny, gdzie ludzie witają go oklaskami. Suhan szuka Cesura – mężczyzna zniknął gdzieś po rozprawie. Kontaktuje się z Sirin, ale ona także nie wie, gdzie jest. Tahsin wręcza Suhan pluszowego misia, którego wygrał na jednej z atrakcji festiwalu. Córka szybko sprowadza ich rozmowę na temat zabójstwa Fugen. Wprost pyta ojca, czy to on ją zabił. Oburzony Tahsin stwierdza, że nie ma z tym nic wspólnego. Zaznacza przy tym, że nawet gdyby miał, to i tak okłamałby córkę. Suhan odchodzi. Riza dostaje gryps z informacją, że Tahsin wyszedł na wolność. Ta wiadomość wyraźnie go ekscytuje. Mężczyzna czuje, że jego plan się spełnia.
Korhan informuje siostrę o tajemniczym zniknięciu ich ojca z festiwalu. Suhan jest zaniepokojona, bo Cesur także gdzieś przepadł. Akcja przenosi się do auta, które prowadzi Cesur. W środku znajduje się jeszcze związany i zakneblowany Tahsin! Do Korhana i Suhan podbiega Adalet. Przerażona kobieta mówi, że Cesur porwał ich ojca! Alemdaroglu zawozi Tahsina nad przepaść, gdzie przed laty w rzekomo nieszczęśliwym wypadku zginął jego ojciec – Hasan. Brutalnie wyciąga go z samochodu i prowadzi nad urwisko. Ściąga z jego ust knebel i żąda przyznania się do zabójstwa jego rodziców. Tahsin błaga go o litość. Gdzieś w oddali, ktoś mierzy w ich kierunku z karabinu snajperskiego! Przez cały czas ma na muszce Korludaga. Tahsin przysięga na życie Suhan, że nie zabił Fugen. Jeżeli Cesur daruje mu życie, to powie jednak, kto zabił jego ojca. Kiedy chce już wyjawić tę tajemnicę, pada strzał! Kula trafia Tahsina w pierś! Mężczyzna przewraca się i omal nie spada w przepaść, ale Cesur w ostatniej chwili wyciąga go na powierzchnię. Strzelec tymczasem zakłada kask i wsiada na motocykl. Nad urwisko przybywają policyjne samochody. Suhan klęka przed nieprzytomnym ojcem i histerycznie rozpłakuje się. Kemal wzywa pogotowie.
Suhan przeraźliwie krzyczy. Cesur mówi, że chciał jedynie zmusić Tahsina do powiedzenia prawdy; nie chciał go zabić. Kobieta mu nie wierzy i rzuca się na niego. Z palca zdejmuje pierścionek, który podarował jej Cesur i rzuca go na ziemię. Po chwili przyjeżdża karetka i zabiera Tahsina do szpitala. Prokurator mówi Cesurowi, że będzie miał poważne problemy. Snajper wyrzuca w lesie karabin, z którego oddał strzał. Alemdaroglu sam zgłasza się na policję, a Korludag trafia na stół operacyjny. Jego stan jest bardzo poważny, stracił dużo krwi. Do szpitala przyjeżdża zapłakana Adalet. Winą za wszystko obarcza Suhan. Oburzona kobieta staje wtedy w obronie Cesura, twierdząc, że to nie on strzelał. Policjanci odnajdują porzucony karabin. Okazuje się, że jest to stary, rzadko spotykany model. Strzelec również musiał być wyborowy, sądząc po odległości z jakiej oddano strzał. Podejrzenie policjantów pada na Rifata.
Operacja Tahsina kończy się pomyślnie. Lekarzom udaje się zażegnać zagrożenie życia. Do szpitala dociera również Bulent. Mihriban patrzy na niego zagadkowo. Banu dociera na komisariat. Jest wściekła na Cesura za to, co zrobił. Jeżeli mężczyzna nadal będzie wymierzał sprawiedliwość na własną rękę, ona przestanie być jego adwokatem. Cesurowi jest to obojętne, każe nawet kobiecie iść stąd. Banu jednak nie odpuszcza. Prosi Cesura o szczerą odpowiedź. Pyta go, czy faktycznie był tam sam, czy może pomagał mu Rifat. Alemdaroglu twierdzi, że działał w pojedynkę. W tym czasie Rifat zostaje zabrany przez policjantów ze swojego warsztatu. W szpitalu pojawia się Hulja. Cahide jest oburzona na jej widok i każe jej stąd znikać, póki jeszcze nikt jej nie zobaczył. Hulja czuje się zaniepokojona nagłym brakiem zainteresowania jej osobą ze strony Cahide i domaga się częstszych spotkań. Żąda także kluczy do mieszkania w Niszantaszi. Suhan, Korhan i Adalet czuwają przy łóżku Tahsina. Mężczyzna powoli wybudza się. W głowie śnią mu się jeszcze wspomnienia z czasów szkolnych. Przez sen wykrzykuje imię Hasan. Krzyczy, że go zabije! Suhan jest wyraźnie zakłopotana tymi słowami. Adalet i Korhan próbują ją uspokoić. Twierdzą, że to brednie spowodowane silną narkozą. Suhan jednak odwraca się i wychodzi z sali.
Prokurator wchodzi do pokoju przesłuchań, gdzie czekają już na niego Cesur i Banu. Mówi, że przesłuchano już Tahsina. Mężczyzna nie wniósł na Cesura skargi o uprowadzenie. Banu jest zaskoczona, ale jednocześnie odetchnęła z ulgą. Cesur zeznaje, że strzał padł dokładnie w momencie, kiedy Tahsin zdecydował się opowiedzieć o wydarzeniach z nocy, w której zamordowano jego ojca. Uważa, że ktoś celowo strzelił do Korludaga, by prawda nie wyszła na jaw. Serhat zadaje Cesurowi pytanie, czy ponownie będzie próbował siłą wydobyć z Tahsina zeznania. Alemdaroglu odpowiada milczeniem. Prokurator mówi Cesurowi, że ma zakaz zbliżania się do Tahsina na odległość mniejszą niż pięćdziesiąt metrów. Stwierdza również, że strzał padł z dużej odległości i snajper mógł chybić. Nie wiadomo, kto tak naprawdę był celem… W szpitalu Tahsin powoli dochodzi do siebie. Nie chce z nikim rozmawiać za wyjątkiem… Suhan. Córka niepewnie wchodzi na salę. Ojciec chwyta ją za rękę i zauważa, że z jej dłoni zniknęła obrączka. Pyta, czy naprawdę rozwiedzie się z Cesurem. Mówi, że jest w stanie o wszystkim zapomnieć, byleby tylko na dobre wykreśliła Cesura ze swojego życia. Suhan zgadza się, ale pod jednym warunkiem. Chce, by ojciec wyznał Cesurowi całą prawdę o śmierci jego ojca!
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.