Ege przygotowuje zaręczynową niespodziankę dla Zeynep.

„Miłość i nadzieja” – odcinek 88 – szczegółowe streszczenie

Elif podchodzi do stolika, przy którym siedzi nowy klient, by odebrać zamówienie, i z zaskoczeniem odkrywa, że to Kuzey.
– Nie mogę w to uwierzyć – mówi dziewczyna. – Co tu robisz? Jak mnie znalazłeś?
– Pojechałem za tobą. Chcę wiedzieć, co robisz i czy jesteś bezpieczna. Przepraszam, ale nie mogę przestać o tym myśleć.
– Czuję się dobrze, Kuzeyu. Możesz teraz wyjść.
– Nie mogę wyjść. Dlaczego tu jesteś, Elif? Dlaczego mnie okłamałaś? Powiedziałaś, że jesteś w sądzie.

– Nie chciałam przedłużać tematu. Jestem tu, bo… – Elif przerywa, szukając wymówki. – Pomagam przyjacielowi. Ta kawiarnia należy do mojego przyjaciela. Potem zatrudnię się w kancelarii. Czy możesz już wyjść?
– To, co robisz, wcale nie jest logiczne. Gdybyś popracowała ze mną jeszcze kilka miesięcy, zostałabyś prawnikiem. Nigdzie bez ciebie nie idę. Poza tym jestem bardzo głodny. Chcę specjalnego hamburgera oraz ajran. Byłbym szczęśliwy, gdybyś się pospieszyła.

– Skończyłaś przyjmować zamówienie, pani Elif? – pyta właściciel, zauważając, że Elif zatrzymała się przy jednym stoliku.
– Chcę dużo pikli w moim hamburgerze i musujący ajran Susurluk – mówi głośno Kuzey, by Elif nie mogła go zignorować.

Suat wykorzystuje chorobę córki Kubilaya, by zmusić go do udziału w swoim planie, mającym na celu zniszczenie życia Elif.
– Kuzey na zawsze będzie widział Elif jako diabła, nie anioła – mówi Suat z determinacją. – Zaczęła właśnie pracować w kawiarni. Teraz pojedziemy tam i rozpoczniemy nasz plan.

Kuzey kończy posiłek, a Elif wraca, by zabrać puste talerze. Robi to szybko, chcąc uniknąć rozmowy, ale Kuzey jej nie odpuszcza.
– Elif, dlaczego to robisz? Dlaczego ode mnie uciekasz? – pyta Kuzey. – Jestem tak samo zraniony jak ty. Jeśli nie możemy być razem, pozwól mi przynajmniej być blisko ciebie.
– Dlaczego miałbyś być blisko mnie? W jakim charakterze? Złożyłeś obietnicę Handan. Powiedziałeś, że to koniec, a ja to zaakceptowałam. Nie pytałam dlaczego, bo miałeś rację. W jakiej roli teraz jesteś przede mną?

– Elif, nie chcesz mnie widzieć? – pyta Kuzey, dotykając jej ramienia.
– Nie chcę. Teraz już odejdź, proszę.
– Czy jest w twoim życiu ktoś inny? Jeśli tak, powiedz, a przestanę za tobą podążać. Nie przyjdę ponownie. Mam prawo to wiedzieć, Elif.
– Co się dzieje, Elif? – zabiera głos właściciel, zaniepokojony jej przedłużającą się rozmową z klientem. – Czy jest jakiś problem?

– Idź już, Kuzeyu – mówi Elif szeptem, ale stanowczo.
– Będę na ciebie czekać pod choinką w sylwestra – oznajmia prawnik. – Niezależnie od tego, czy przyjdziesz, czy nie, będę tam czekał. Przyjdź, żebym miał powód do życia. – Przekazuje dziewczynie papierowego żurawia i wychodzi. Otwierając drzwi swojego samochodu, mówi w myślach: „Kocham cię szaleńczo, Elif. Nie mogę spojrzeć ci w oczy, nie mogę do ciebie pobiec, nie mogę trzymać cię za rękę, ale kocham cię jak szalony. Stanie się cud, wiem to. Pewnego dnia będę mocno trzymał cię za rękę. Gdybym w to nie wierzył, nie mógłbym żyć”.

Kwiaty od przyjaciela, złamane serce Kuzeya – dramatyczny rozwój wydarzeń w kawiarni

Elif siada na zewnątrz kawiarni i, trzymając w ręku papierowego żurawia, myśli: „Bardzo trudno jest żyć bez ciebie, Kuzeyu. Bardzo trudno jest trzymać się od ciebie z daleka, kiedy zajmujesz mój umysł i serce. Ale muszę ci powiedzieć, żebyś odszedł. Zapomnij o mnie i bądź szczęśliwy”. Nagle przed Elif pojawia się Kubilay z bukietem kwiatów. Dziewczyna, widząc go, rzuca mu się w ramiona. To tylko przyjacielski gest, ale dla Kuzeya, który jeszcze nie odjechał i wszystko widzi, wygląda to jak romantyczne spotkanie. Oburzony, odpala silnik i odjeżdża.

Fusun stawia Bulenta pod ścianą

Fusun dzwoni do Bulenta i wzywa go na spotkanie na drodze.
– Co tu robisz? – pyta Bulent, gdy się spotykają. – Odejdź stąd szybko, zanim ktoś cię zobaczy.
– Nie zrobię tego, dopóki ze mną nie porozmawiasz. Błagam, wycofaj skargę.
– Jeśli to zrobię, Feraye nigdy mi nie wybaczy.
– A jeśli tego nie zrobisz, Zeynep dowie się, że jesteś jej ojcem. Przykro mi, ale nie dajesz mi wyboru.

– Doprawdy? Czy wiesz, jaka jest kara za groźby? – odpowiada mężczyzna.
– Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Jeśli nie wycofasz skargi, przyjdę ponownie. Nie mam nic do stracenia.
– A czy Gonul wie o tych groźbach? Wie, że wykorzystujesz jej córkę do swoich brudnych celów? Czy wie, że twój mąż próbował wyłudzić ode mnie pieniądze?
– Jeśli chcesz, zadzwoń do niej i powiedz jej. Jeśli nie wycofasz skargi, zrobię, co do mnie należy i porozmawiam z Zeynep.

Nadchodzące oświadczyny Egego zagrożone – Melis i Arda opracowują plan!

Arda przypadkowo odkrywa pierścionek zaręczynowy i domyśla się, że Ege zamierza oświadczyć się Zeynep. Wkrótce Ege przygotowuje romantyczną scenerię z kwiatami, świecami i płatkami róż. Arda mówi Melis o planach Egego.
– Jakie oświadczyny? – pyta zszokowana Melis. – Musiałeś coś źle zrozumieć.
– Widziałem pierścionek. Ege poczynił już przygotowania. Czeka na Zeynep ze świecami.
– Niech to szlag! Ledwo się z nim pogodziłam, po raz pierwszy kupił mi kwiaty…

– Powiem ci coś, musimy ułożyć plan – kontynuuje Melis. – Musimy zapobiec tym oświadczynom.
– Ege dokonuje teraz ostatnich przygotowań. Kiedy skończy, na pewno zadzwoni do Zeynep. Wtedy ja wkroczę i przechwycę jej telefon.
– A jeśli Zeynep cię złapie, co zrobisz?
– Powiem, że przyszedłem dać jej prezent.
– Jaki prezent?

Arda wręcza Melis małe pudełeczko z broszką w kształcie skrzydeł anioła.
– To banał – ocenia Melis.
– Ma wartość sentymentalną. Zeynep to doceni.
– Dobrze, a co z Melodi? Jeśli Ege nie będzie mógł się skontaktować z Zeynep, zadzwoni do Melodi.
– I tutaj właśnie ty wkraczasz do gry. Zniszczysz telefon Melodi.
– Nie mów bzdur. Nie mogę tego zrobić. Nie mogę się później pokłócić z Ege z tego powodu. Poza tym, po co miałabym to zrobić?

– Aby dotrzeć do Egego – odpowiada Arda. – Rozpoczniesz kłótnię znikąd, a potem uszkodzisz jej telefon. Kiedy wszyscy będą próbowali uspokoić Melodi, ty pojedziesz do Egego. Powiesz, że jest ci bardzo przykro.
– Dobrze, ale jak zapobiegnę oświadczynom?
– Wymyślisz coś.

Suat wchodzi do kuchni, gdzie Murvet przygotowuje obiad.
– Mam do ciebie prośbę – mówi mężczyzna. – Na budowach płaci się tylko gotówką. Płace pracowników, materiały budowlane… Sejf jest tylko w domu. Potrzebuję kogoś godnego zaufania, kto byłby moim ochroniarzem i kierowcą, kto weźmie i dostarczy pieniądze.
– Nie znam nikogo, panie Suacie – odpowiada Murvet, wzruszając ramionami.
– Twoja córka jest prawniczką. Na pewno zna wielu ludzi, zapytaj ją.
– Dobrze, zapytam.

Suat wychodzi z kuchni i szepcze: „Chodź, Elif. Przyprowadź Kubilaya, żebym mógł cię wykończyć”.

Handan chce przejąć inicjatywę i oświadczyć się Kuzeyowi w Nowy Rok!

Tymczasem Handan pokazuje mamie obrączki ślubne.
– Co to jest? – pyta zdziwiona Firdevs.
– Noworoczna niespodzianka dla mnie i Kuzeya.
– Co to za niespodzianka?
– Mam zamiar oświadczyć się Kuzeyowi.
– To szczyt…
– Jaki szczyt? Zwlekałam z tym za długo. Wieczorem, w samym środku…

– Córko, czy coś takiego może się zdarzyć? To Kuzey powinien oświadczyć się tobie – stwierdza Firdevs. – Mamy go prawie na tacy.
– Mamo, mam dość. Nie mogę już zgrzytać zębami. Mam dość siedzenia tak cały dzień! – Wstaje z wózka. – Założymy obrączki, weźmiemy ślub i pozbędę się tego.
– Przestań. Usiądź na miejscu – mówi Firdevs, bojąc się, że ktoś wejdzie nagle do pokoju.
– Zamierzam się mu oświadczyć przy wszystkich. Kuzeyowi będzie żal swojej niepełnosprawnej dziewczyny. Nie będzie mógł mi odmówić.

Akcja przenosi się do kawiarni, gdzie Elif rozmawia z Kubilayem.
– Mine jest w szpitalu? Moje serce pęka – mówi Elif z przejęciem.
– Jej mama odeszła. Zostaliśmy sami: ojciec i córka. Wiesz, że rzuciłem szkołę, nie zostałem prawnikiem. Nie mam pracy, nie mam pieniędzy.
– Cóż, mam trochę oszczędności, więc jeśli…
– Nie, Elif, źle mnie zrozumiałaś. Nie przyszedłem prosić o pieniądze. Jeśli pomożesz mi znaleźć pracę, to będzie wystarczająca przysługa. Pracę z zakwaterowaniem, gdzie będę mógł mieszkać z córką, nie płacąc czynszu.

– Byłoby wspaniale, ale jak znaleźć taką pracę? – zachodzi w głowę Elif. Nagle jej telefon zaczyna dzwonić. – Tak, mamo?
– Elif, mam do ciebie pytanie – oznajmia Murvet. – Suat zapytał mnie, czy znamy godną zaufania osobę.
– Godną zaufania? W jakim celu?
– Żeby była jego kierowcą.
– Cóż, znam kogoś, ale nie jestem pewna pana Suata.
– Nie mów tak. Na pewno nie spóźni się z pensją, a także zaoferował zakwaterowanie. Przychodzi ci ktoś do głowy?
– Kubilay, mój kolega ze studiów, jest tutaj i szuka pracy.
– Pan Suat jest w domu. Niech przyjdzie i porozmawiają.

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 88. „Miłości i nadziei”?

Odcinek 88. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w piątek, 6 grudnia, o godzinie 17:20. Powtórkę będzie można obejrzeć w poniedziałek, 9 grudnia, o 13:15. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.

Podobne wpisy