Odcinek 44: Sadik przychodzi z niezapowiedzianą wizytą do domu siostry. Turkan ucieka szybko do pokoju na górze, aby ojciec nie odkrył, że tutaj mieszka. Dzwoni do Mine i informuje ją, że postanowiła przystać na jej propozycję spotkania. W następnej scenie córka Nesrin jest już w domu żony Nihata. „Naprawdę nie wiem, co robić” – mówi, nie powstrzymując łez. – „Nie mogę porozmawiać z mamą. Tata nadal o niczym nie wie. Diabeł podpowiada mi, żebym podniosła rękę na siebie i skończyła z tym wszystkim”. „Co ty mówisz? Żebym więcej tego nie słyszała. Wystarczy już, otrzyj łzy. Czy warto tak się zadręczać z powodu Somera? Dalej, przygotuj się. Chodźmy!”.

„Dokąd?” – pyta Turkan. „Na miasto” – odpowiada Mine. „Spójrz na mnie. Myślisz, że mam siłę, żeby gdziekolwiek wyjść?”. „Znajdziesz w sobie siłę. Dalej, wstań”. Turkan daje się przekonać do wspólnego wyjścia. Udają się do klubu, w którym wcześniej była z Somerem. Do tego samego lokalu przychodzi wezwany przez Mine Ferit – znajomy Somera, któremu Turkan już wcześniej wpadła w oko. Mine zostawia ich samych. Nazajutrz na pierwszej stronie popularnej gazety zostają opublikowane zdjęcia stojących obok siebie w klubie Ferita i Turkan, opatrzone tekstem: „Wielki szok dla rodziny Kormanów. Synowa rodziny, Turkan Korman, przyłapana w klubie z kobieciarzem Feritem Aderem”.

„Czy mam przeprosić tę bezwstydnicę, która zdeptała nasz honor?” – pyta Ruchan, rzucając gazetą w syna. Somer patrzy z niedowierzaniem na zdjęcia z klubu. Wściekły wsiada do samochodu i dzwoni do żony. Gdy ta odrzuca połączenie, wysyła jej SMS: „Turkan, odbierz albo będzie jeszcze gorzej”. „Nie odbiorę, bez względu na wszystko” – odpisuje dziewczyna, która jeszcze nie wie o zdjęciach w gazecie. – „Nie możesz mnie szantażować. Nie dzwoń do mnie więcej”. „W porządku, nie odbieraj. Sama się o to prosiłaś”.

Ruchan przyjeżdża do domu Kalanderów. W środku znajdują się Nesrin i Nezahat, która przyszła specjalnie, by usłyszeć przeprosiny od pani Korman, zapowiedziane przez jej syna. Przybyła traktuje je jednak z typową dla siebie wrogością i arogancją. „Dlaczego Somer nie przyjechał?” – pyta zdziwiona Nesrin. „Dlaczego miałby przyjechać? Jakby wasze niegrzeczne zachowanie nie było wystarczające. Czy mój syn powinien jeszcze paść wam do stóp?”. „Pani Ruchan, atakujesz nas przy każdej sposobności, a my oczekujemy tylko przeprosin” – oświadcza siostra Sadika.

„Oczekujecie przeprosin, tak? Najpierw odpowiedzcie mi na to!” – Wyciąga z torebki gazetę i rzuca ją przed kobiety. – „Spójrzcie na swój wstyd, proszę bardzo!”. Nesrin bierze gazetę do rąk i z niedowierzaniem patrzy na zdjęcie swojej córki, stojącej tuż obok obcego mężczyzny. „Czy to jest córka, którą wychowałaś, pani profesor?” – ciągnie Ruchan. – „Czy tak wychowuje się swoje dzieci? Co to za wstyd?! Jeszcze się nie rozwiodła, a już flirtuje po barach z innymi mężczyznami, nosząc moje nazwisko! Zrównała z ziemią honor i godność mojego syna! Pogrzebała nazwisko Korman! Niech będzie przeklęty dzień, kiedy się poznaliśmy!”.

Wzburzona Ruchan opuszcza dom Kalanderów. Dzwoni do męża i każe mu obejrzeć najnowsze wydanie gazety. Tymczasem Somer przyjeżdża do domu Ferita. Rzuca się na niego z pięściami, zasypując rywala gradem ciosów. Na koniec kopie go i zostawia leżącego na ulicy. Jakiś czas później Turkan odbiera telefon od Mine. „Jestem skończona!” – mówi żona Nihata pełnym przerażenia głosem. „Co się stało? Uspokój się”. „Somer tak pobił Ferita, że ten trafił do szpitala. Jest w śpiączce!”.

„Że co? Ale dlaczego?” – Teraz w głosie Turkan także pobrzmiewa przerażenie. „Widział was w gazecie. Ciebie i Ferita”. „Jaka gazeta? O czym ty mówisz?”. „W gazecie są wasze zdjęcia. Opublikowali ogromne zdjęcie waszej dwójki. Turkan, błagam, nie mów nikomu, że poszłaś tam ze mną. Jeśli Somer zrobił coś takiego Feritowi, na pewno mnie by zabił. Turkan, jestem w ciąży. Nie skazuj mnie na coś takiego. Nie mów mu, że byłam z tobą”. „Ale dlaczego to zrobił? Między mną a tą osobą…”. „Somer oszalał. Jeśli coś stanie się mojemu dziecku, nie będę mogła żyć”. „Boże, nie mów tak! Nikomu nie powiem, że byłyśmy razem. Co napisali? Naprawdę jest aż tak źle?”.

„Muszę się rozłączyć. Porozmawiamy później.” – Mine kończy połączenie. Wkrótce do domu Nezahat przyjeżdża Somer. Kipi furią. „Jak mogłaś mi to zrobić?!” – krzyczy na cały głos. – „Jeszcze się nie rozwiedliśmy! Spotkałaś się z nim tylko po to, żeby mnie skrzywdzić i doprowadzić do szaleństwa?!”. „Nie spotkałam się z tym człowiekiem, przysięgam. Ja tylko…”. „To dlatego chciałaś się ze mną rozwieść? Z powodu tego łajdaka! Z powodu tej osoby kazałaś mi opuścić swoje życie! Powiedziałaś mi, że mnie nie chcesz!”.

„Przysięgam, że nie mam żadnego związku z tym człowiekiem” – zarzeka się zdesperowana Turkan. „Czym więc są te zdjęcia w gazecie? Nie chciałaś do mnie wrócić, bez względu na to, jak się starałem. Za każdym razem mnie odrzucałaś. Zrobiłem wszystko, co mogłem, by odpokutować swoje winy. Zrobiłem wszystko, żebyś mi wybaczyła. Błagałem cię! Porzuciłem wszystko i wszystkich, żeby cię przekonać! Ale ty… Ty mnie nie chciałaś! Za każdym razem odrzucałaś mnie!”. „Nie mam nic wspólnego z tą osobą. Jak możesz tak myśleć?”. „Poszłaś z nim do baru! Sfotografowali was razem! Teraz stoisz przede mną i mówisz, że nie masz z nim nic wspólnego! Przynajmniej mnie nie okłamuj!”.

„Miałaś rację” – kontynuuje Somer. – „Miałaś rację, kiedy powiedziałaś, że cię nie znam”. „Somerze, błagam, nie mów tak…” – Dziewczyna wybucha płaczem. „Zdradziłaś mnie z tym mężczyzną!”. „Nie! Nie mów tak!”. „Turkan, poszedłem do niego. Zapytałem go, a on mi powiedział, że się spotykacie”. „On kłamie!”. „Kłamie, tak? Więc udowodnij mi, że te zdjęcia nie są prawdziwe! Wszystko mogę sobie wyobrazić, ale tego się po tobie nie spodziewałem! Wstydź się! Kiedy obudziłem się dziś rano, byłem taki szczęśliwy. Obudziłem się gotowy na nowe życie. Mama zgodziła się przeprosić twoją mamę”.

„Mieliśmy przyjechać dziś rano, żeby przeprosiła nie tylko twoją mamę, ale całą rodzinę” – mówi dalej Somer. – „Była gotowa zrobić wszystko dla naszego szczęścia. Zrujnowałaś to, Turkan! Jesteś bezwartościowa!” – Rzuca na ziemię pudełeczko z pierścionkiem i obrączką, które ponownie zakupił, i odchodzi. Po chwili do domu przychodzą Nezahat i Nesrin, ściskająca w ręku gazetę. Obie patrzą na dziewczynę z głębokim zawodem. Żądają od niej wyjaśnień. Matka jest równie wściekła na swoją córkę, co Somer.

Mesut widzi w gazecie zdjęcie Turkan. Od razu zanosi tabloid Sadikowi, myśląc, że jego córka zagrała w filmie. Dyrektor poczty momentalnie blednie na twarzy. Somer postanawia wylecieć pierwszym samolotem z kraju. Czy wyjdzie na jaw, że to Mine jest odpowiedzialna za skandal z Turkan w roli głównej?

Serial „Trzy siostry” emitowany jest na antenie Novelas+ (kanał dostępny w ofercie Canal+, Orange, Polsat Box, Netia, a także sieciach kablowych). Odcinki można również oglądać na platformie Canal+ online (pakiet SERIALE & FILMY, koszt 29 zł/mies. lub 174 zł przy płatności za rok z góry, bez konieczności podawania danych karty). Opisywany odcinek można także obejrzeć w oryginalnej wersji językowej na oficjalnej stronie Kanal D. Początek 02:09:16 wideo „Üç Kız Kardeş 13. Bölüm”, koniec 0:26:04 wideo „Üç Kız Kardeş 14. Bölüm”.

Podobne wpisy