Złoty chłopak odcinek 14 i 15: Yusuf nie przestaje grozić Seyran! Ferit wdaje się z nim w bójkę!

Odcinek 14 – streszczenie: Abidin przyjeżdża do kawiarni i zabiera Seyran i jej siostrę. Yusuf, który został w lokalu, zaciska pięści ze wściekłości. W samochodzie Abidina siostry rozmawiają ze sobą, wymieniając SMS-y. „Wszystko w porządku?” – pisze Suna. „Nie czuje się dobrze. Jestem skończona. Ferit dosłownie mnie śledzi”. „Pójdę z tobą, jeśli chcesz. Znajdziemy jakąś wymówkę. Nie bój się”. Siostry chwytają się za ręce. Obie nie są w stanie powstrzymać cisnących się do oczu łez.

Abidin odwozi Sunę do apartamentowca. Gdy wraz z Seyran dociera do rezydencji, dziewczyna prosi go, by nie mówił Feritowi o jej spotkaniu z Yusufem. Jest już jednak za późno. Patrząc na zegar w salonie, Seyran przypomina sobie traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa. Ferit wraca do domu wieczorem. Jest wściekły. Wie o spotkaniu żony z Yusufem. Między małżonkami dochodzi do ostrej kłótni. Sultan, która miała wezwać ich na kolację, stoi pod drzwiami i z zadowoleniem przysłuchuje się ich krzykom.

„To był ostatni raz” – ostrzega żonę Ferit. – „Następnym razem nie będę taki spokojny. Nie waż się więcej działać za moimi plecami”. „Co mi zrobisz?” – pyta Seyran, odważne krocząc w stronę męża. – „Pobijesz mnie? Będziesz mnie torturował? Zamkniesz mnie gdzieś? Przeżyłam to wszystko, a nawet gorsze rzeczy. Myślisz, że będę się ciebie bała? Odpowiedz! Ciebie będę się bać?”. „Wybieraj. Możesz bać się mnie, dziadka lub swojego ojca. Jeśli mój dziadek się o tym dowie, wrócisz do swojego ojca”.

„Mam pytanie do ciebie” – oznajmia dziewczyna. – „Co powie ci twój ojciec, jeśli dowie się o Pelin? Albo twój dziadek? Pomyślałeś o tym? Bardzo ciekawe, co ci powiedzą, albo co zrobią”. „Niech to szlag! Kolacja!” – przypomina sobie nagle Ferit. Gdy małżonkowie wchodzą do jadalni, Halis siedzi już przy stole. Sytuację, w której ktoś z rodziny siada do stołu później niż on, nestor rodu uważa za największą zniewagę. Wściekły uderza pięścią w stół i mówi: „Nikt nigdy nie okazał mi takiego braku szacunku! Kim jesteś bez swojego nazwiska, Fericie? Czy to przystoi małżeństwu?”.

„Dziewczyna jest młoda i niedoświadczona” – kontynuuje Halis. – „Powiedzmy, że nie wiedziała. Ifakat i Gulgun, czy nie powiedziałem wam, żebyście nauczyły dziewczynę zwyczajów i porządku panującego w domu?” – Ponowne uderzenia pięścią w stół. „Przepraszam, tato” – odzywa się Ifakat. – „Ona nigdy wcześniej…”. „Zamknij się! Nie zrzucaj swojej winy na jej rodzinę! Wszyscy mnie zatruliście!” – Podnosi się, a razem z nim, jak na komendę, wstaje reszta domowników. – „Posłuchaj mnie, Orhanie. To twoja i twojej żony wina, że to dziecko jest takie. Albo zostanie to natychmiast naprawione i wszyscy się opamiętacie, albo…” – Nie kończy. Odchodzi.

Fuat z żoną także chcą odejść, ale Orhan nakazuje im usiąść. „Zjemy tę kolację tak, jakby tata tu był” – oświadcza głosem nieznoszącym sprzeciwu. Po kolacji Seyran odbiera MMS od Yusufa z ich wspólnym zdjęciem oraz tekstem: „Spotkamy się jeszcze raz. Będziesz mnie słuchać. Jeśli ty nie widzisz naszej miłości, zamieszczę to zdjęcie w Internecie, żeby każdy mógł je zobaczyć”.

Odcinek 15 – streszczenie: W środku nocy Orhana wybudza telefon. Mężczyzna dowiaduje się, że Kazim, któremu pozwolił mieszkać wraz z rodziną w należącym do niego apartamencie, słucha głośno muzyki i nie daje spać sąsiadom. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Ferit każe ochronie mieć oko na jego żonę i od razu go poinformować, gdyby gdzieś wyszła lub ktoś ją odwiedził. Tymczasem Seyran nawiązuje połączenie z byłym chłopakiem.

„Yusufie, czym mi grozisz?” – pyta dziewczyna, kiedy połączenie zostaje odebrane. „Nie grożę ci. Po prostu chcę porozmawiać. Ostatni raz”. „Nie grozisz mi? Oszalałeś? Czy nie sprawiłeś mi wystarczająco problemów?”. „Zrobił ci coś? Mówisz mi to ze strachu. On cię zastraszył, prawda?”. „Nikt mnie nie przestraszył poza tobą. Najpierw przychodzisz do moich drzwi, a teraz grozisz, że umieścisz nasze zdjęcie w Internecie”. „Zrobię to, jeśli rzucisz mnie dla męża, którego znasz od trzech dni. Już się nie boję i nie mam nic do stracenia. Nie wrócę do Antep. Nie wierzę, że mnie nie kochasz. Spotkamy się na osobności. W pobliżu rezydencji znajduje się park. Będę tam na ciebie czekał”.

Do rezydencji przyjeżdżają mama, siostra i ciocia Seyran. Suna nadal ma w pamięci swój upadek podczas zaręczyn i czuje się bardzo zawstydzona. Gdy Halis wchodzi do salonu, on i Hattuc przez dłuższy czas zatrzymują na sobie wzrok. Zostają sami. Spotkanie po latach jest dla nich bardzo emocjonalne. W oczach obojga pojawiają się łzy. W przeszłości, która ich łączyła, musiało wydarzyć się coś takiego, co odcisnęło piętno na resztę ich życia.

Seyran zabiera siostrę do sypialni. Pokazuje jej wiadomość, którą otrzymała wczoraj od Yusufa. „On naprawdę ci grozi!” – stwierdza oburzona Suna. – „Mam do niego zadzwonić? Zrobię z nim porządek!”. „Nic nie rób, będzie tylko gorzej. Yusuf całkowicie stracił rozum. Powiedział mi, że nie ma nic do stracenia. Jeśli do wieczora nie spotkam się z nim, spełni swoje groźby”. „Wybacz mi, Seyran. To ja wpakowałam cię w te kłopoty”. „Stało się, siostro. Ale jeśli Ferit dowie się, że znowu spotkałam się z Yusufem, nawet nie mogę sobie wyobrazić, co zrobi. Jeśli się z nim nie spotkam, Yusuf zrobi coś szalonego”.

„Myślę, że blefuje” – oznajmia Suna. „A jeśli nie?”. „Off! Co więc zrobimy?”. „Nie wiem. Nic już nie wiem”. „Dobrze, nie martw się.” – Suna obejmuje siostrę. – „Poradzimy sobie ze wszystkim, znajdziemy rozwiązanie”. W następnej scenie Suna rozmawia z Fuatem. Mężczyzna komplementuje jej uśmiech. Gdy rodzina Sanlich opuszcza rezydencję, Halis wygląda przez okno i odprowadza wzrokiem Hattuc. Seyran, nie znajdując innego wyjścia, udaje się na spotkanie z Yusufem, mówiąc Gulgun, że chce się przespacerować. To samo mówi ochroniarzom przy bramie. Jeden z nich natychmiast informuje o tym Abidina.

Na wybrzeżu Seyran spotyka się z byłym chłopakiem. „Przyszłam, natychmiast usuń te zdjęcia” – rozkazuje dziewczyna. „Seyran, nie rób tego”. „Co z ciebie za człowiek? Chciałeś opublikować nasze prywatne zdjęcia!”. „Nie przyszedłem tutaj się kłócić”. „Czy wiesz, w jak trudnej sytuacji mnie postawiłeś?”. „Wybacz, ale nie zostawiłaś mi wyboru”. „Ja tobie czy ty mnie? Musiałam skłamać, żeby przyjść. Czy wiesz, co się stanie, jeśli mnie tu zobaczą?”.

„To dom czy więzienie?” – pyta Yusuf. „Daj mi telefon!” – powtarza Seyran z naciskiem. Chłopak przekazuje jej urządzenie. Nagle na wybrzeżu pojawia się Ferit. Przewraca rywala i bezlitośnie okłada go pięściami. Seyran z trudem ciąga rozjuszonego męża od byłego chłopaka. Akcja przenosi do rezydencji. Latif jest w pokoju Halisa i mówi: „Wczoraj przyszedł do naszych drzwi. Jest byłym chłopakiem pani Seyran”.

Czy Ferit całkowicie straci zaufanie do swojej żony? Czy Yusuf wreszcie się podda? Co zrobi Halis, wiedząc, że żona jego wnuka nadal spotyka się z byłym chłopakiem? Odcinki serialu Złoty chłopak można oglądać na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *