81 (wtorek 3 kwietnia): Hulja spotyka się z Bulentem. Pokazuje mu pendrive’a i mówi: „To wystarczy, byś przepadł w najgłębszych czeluściach Korludagu”. Nie podaje jednak konkretnej kwoty, za którą odda dysk z nagraniem. Sprzeda go po prostu tej osobie, które zaoferuje za niego więcej. „Na ile zatem wyceniasz wolność i spokojne życie?” – pyta. Cesurowi udaje się namierzyć Hikmeta – przyjaciela Rizy – w jednej z knajp. Mężczyzna orientując się, że został odnaleziony, ucieka tylnym wyjściem. Cesur rzuca się w pogoń za nim. W końcu dopada go w jednej z ciasnych uliczek. Chwyta go za ramiona i cedzi prosto w twarz: „Co ukrywasz dla Rizy?!”. Mężczyźnie udaje się jednak wyrwać, ale zostawia po sobie plecak.

Kemal śledzi Suhan. Dzwoni do Cesura i informuje go, że kobieta wjechała właśnie w dzielnicę, w której namierzył on Hikmeta. Alemdaroglu wysyła jej sms-a, by wracała. Pisze, że mogą się spotkać, ale w innym miejscu. W plecaku Hikmeta Cesur znajduje laptopa. Przeszukując jego dysk odkrywa folder o nazwie „Ważne”. W środku jest film, na którym widać jak Tahsin zabija Saliha! Korludag w tym czasie otrzymuje wiadomość od nieznanego numeru: „Żeby nie narażać cię na niebezpieczeństwo, będę przez jakiś czas się ukrywała. Nie martw się, ze mną jest wszystko w porządku…”. Mężczyzna jest szczęśliwy, bo myśli, że to Adalet wysłała tę wiadomość. Nie wie jednak jak bardzo się myli…

Cesur i Suhan spotykają się nad rzeką. „Znalazłeś to czego szukałeś?” – pyta go kobieta. „Tak, znalazłem. I obejrzałem” – odpowiada Alemdaroglu. Następnie dodaje, że wszystkie dowody przekaże prokuratorowi. „Jak mogłaś chronić mordercę?! Wiedząc o wszystkim, jak mogłaś patrzeć Sirin w oczy…?!” – krzyczy Cesur. Suhan błaga go, by tego nie robił. Mówi, że ojciec jest chory i nie zostało już mu wiele czasu. Nie może ostatnich dni swojego życia spędzić w więzieniu. Z jej oczu płyną strumienie łez. „Jeżeli mnie kochasz, nie rób tego” – mówi. Cesur patrzy jej głęboko w oczy i milczy.

Uśmiechnięty od ucha do ucha Bulent jedzie samochodem. W palcach obraca pendrive z obciążającym go nagraniem. Dzwoni do Cahide i informuje ją, że nie będzie już mogła go szantażować. „Teraz twoje groźby są już nic nie warte” – mówi i dodaje, że Hulja właśnie oddała mu dysk z nagraniem. „Nie masz już żadnego przyjaciela. Miałaś tylko jednego – mnie. Ale mnie też już straciłaś” – dodaje i rozłącza się. Suhan wraca do Korludagu. Telefonuje do niej Riza i pyta, czy dała radę powstrzymać Cesura. Kobieta zaprzecza; mówi, że Cesur pojechał prosto do prokuratora. Riza odpowiada, że ma pomysł jak go powstrzymać…

Alemdaroglu wraca na swoją farmę. Sirin pyta go, czy widział się z Suhan. Jest zaniepokojona, bo jej najlepsza przyjaciółka przestała się z nią kontaktować… „Nie naciskaj na nią. W końcu przyjdzie i wszystko ci opowie” – mówi Cesur i udaje się do swojego gabinetu, gdzie czeka na niego Rifat. Suhan przyjeżdża do szpitala, by odebrać szczegółowe wyniki badań ojca. Wyniki jedynie potwierdzają wcześniejszą diagnozę, że nie ma szans na wyzdrowienie Tahsina. Suhan postanawia poszukać innego specjalisty, choć według doktora jedynie straci czas… Kiedy Suhan wychodzi z sali, lekarz dzwoni do Tahsina! Okazuje się, że Korludag wcale nie jest chory i wszystko ukartował w porozumieniu z doktorem by manipulować swoją córką!

Hulja dzwoni do Suhan i mówi jej, że jej ojciec nagle źle się poczuł. Korludag oczywiście udaje, byleby tylko powstrzymać córkę od skonsultowania jego wyników z innym lekarzem. Suhan niebawem pojawia się w rezydencji. Zastaje ojca leżącego na kanapie. Tahsin koncertowo odgrywa przy niej napad kaszlu. Cesur wychodzi z budynku prokuratury. W ręce niesie laptopa i płytę z nagraniem. W głowie ciągle rozbrzmiewają mu słowa Suhan, by nie robił tego, jeżeli ją kocha. Okazuje się, że mężczyzna w ostatniej chwili zrezygnował i nie doniósł na Korludaga.

Cahide przychodzi do rezydencji. Z mordem w oczach patrzy na Hulję. „Nie uratują cię pieniądze, które dostałaś od Bulenta. Korludag będzie twoim grobem” – grozi jej na wejściu. Hulja jest jednak spokojna, wie, że Cahide nie może jej zaszkodzić. Z kieszeni wyciąga kolejny pendrive i macha nim przed oczami Cahide. Mówi, że kobiety powinny trzymać się razem i dlatego odda jej kopię nagrania za darmo… Cesur i Suhan spotykają się na skraju lasu. Mężczyzna wyznaje jej, że nie przekazał dowodów prokuratorowi. Następnie wręcza Suhan płytę z nagraniem i mówi: „To ty powinnaś zdecydować, co dalej”. Dodaje jednak, że nie robi dobrego uczynku. „Ale niech ten zły uczynek będzie wart tego, by popełnić go dla ciebie” – mówi, po czym odjeżdża.

Po powrocie do rezydencji Suhan odbiera telefon od lekarza, któremu przesłała szczegółowe wyniki badań Tahsina. Specjalista informuje ją, że jej ojciec nie jest na nic chory! Od razu udaje się do pokoju Tahsina i o wszystkim mu mówi. Korludag próbuje się wytłumaczyć, ale Suhan od razu mu przerywa. „Nie jestem twoją córką! Nie chce być córką tak bezdusznego człowieka!” – krzyczy w histerii i zalewa się łzami. „Jak mogłeś tak ze mną pogrywać, dlaczego tak okrutnie mnie okłamywałeś!?” Tahsin oczywiście odwraca kota ogonem i mówi: „Przykro mi, że moja córka kocha mnie tylko wtedy, gdy jestem o włos od śmierci…”. Suhan odchodząc mówi do ojca, że najbardziej żałuje tego, że przez niego straciła człowieka, którego naprawdę kochała…

Suhan trzaskając drzwiami wychodzi z pokoju. Wkrótce Tahsin odbiera kolejną wiadomość: „Stęskniłam się za tobą. Jeżeli chcesz się ze mną spotkać, wysyłam swoją lokalizację”. Pełen nadziei na spotkanie z Adalet, mężczyzna od razu udaje się na miejsce. Suhan w swoim pokoju kładzie na biurku kartkę papieru i pisze list do Sirin: „Nie wiem, czy wybaczysz mi to, że tak długo milczałam. Pamiętaj jednak, że zawsze kochałam cię jak siostrę. Gdybym tylko miała odwagę Ci o wszystkim opowiedzieć…”. Z zaklejonym w kopertę listem udaje się na farmę Cesura. Drzwi otwiera jej Sirin. „Na pewno ciekawa jesteś, dlaczego cię unikam. Tutaj masz odpowiedź” – mówi i wręcza przyjaciółce list. Następnie prosi Cesura o krótką rozmowę na osobności.

Tahsin udaje się do lasu, gdzie rzekomo ma czekać na niego Adalet. Turan i Riza obserwują go ukryci w krzakach. „Po co go tu ściągnąłeś?” – pyta Turan. „By ostatni raz spotkał się ze swoją Adalet” – odpowiada mu Riza. „Ale czy my nie igramy z ogniem? Co jeżeli wszystko odkryje…?”. Turan obawia się, że trafią do więzienia, gdy wyjdzie na jaw to, co zrobili. Riza jest jednak przekonany, że nikt ich o nic nie posądzi…

Następuje retrospekcja. Akcja cofa się do momentu, kiedy Adalet celowała z broni do Rizy w lesie. „Doszedłeś do kresu swojej drogi, Riza. Przynajmniej ostatnie swoje dni Tahsin przeżyje w spokoju” – powiedziała mu wtedy kobieta. Kiedy już miała nacisnąć na spust, nagle od tyłu zaszedł ją Turan i dużym kamieniem uderzył w głowę. Riza w ostatnim momencie próbował go powstrzymać, ale nie zdążył. Kobieta padła na ziemię! „Coś ty narobił?!” – wrzasnął Riza. „Bracie, czy ona nie żyje?” – zapytał z przerażeniem Turan. Kiedy Riza chciał sprawdził jej puls, nagle kobieta przebudziła się. Mężczyzna zacisnął ręce na jej szyi i zaczął ją dusić. Robił to tak długo, aż kobieta przestała dawać oznaki życia. Głowę miał jednak odwróconą w inną stronę. Po wszystkim mężczyźni zakopali ciało Adalet w lesie.

Akcja wraca do teraźniejszości. Turan i Riza dalej obserwują rozglądającego się po lesie Tahsina za swoją ukochaną. „Nadzieja jest największym złem, ponieważ przedłuża męki człowieka” – mówi Riza i dodaje: „Tak się właśnie na nim mszczę. Torturuję go nadzieją. Będzie cierpiał, mając nadzieję, że kiedyś spotka się z żoną… Biedny Tahsin…”.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

Podobne wpisy