Odcinek 211 – streszczenie: W rezydencji trwają intensywne przygotowania do ślubu. W tym czasie Ifakat odbywa wizytę lekarską. „Zbliżasz się do końca okresu premenopauzy” – oznajmia lekarka. – „Zmiany hormonalne mają wpływ na twój organizm.” – Zauważa łzy w oczach swojej pacjentki. – „Pani Ifakat, wszystko dobrze?”. „Nic mi nie jest. Jestem po prostu zaskoczona, że czas tak szybko minął”. „Przez długi czas nie wyszłaś za mąż. Nikt nie pojawił się w twoim życiu. Nie jest mi łatwo o tym mówić, ale… Jeżeli chcesz założyć rodzinę i mieć dziecko, to masz jeszcze czas”.
Doruk, trener z siłowni, odwiedza Asuman w rezydencji. Ferit każe Abidinowi dowiedzieć się jak najwięcej na jego temat. Akcja przenosi się do nowego mieszkania Pelin, które wynajął dla niej Kaya. „Wychodzisz już?” – pyta dziewczyna, nie chcąc zostać sama. „Muszę spotkać się z wujkiem” – odpowiada syn Nukhet. – „To ważne, ale wcale nie mam ochoty iść.” – Córka Zerrin całuje go w usta. – „Pelin, co jest między nami?”. „Nie wiem, jak u ciebie, ale właśnie spełniło się moje marzenie”. „Mam nadzieję, że to nie ja jestem tym marzeniem?”.
„Nie, ale marzyłam o mężczyźnie, przy którym będę czuła się bezpiecznie” – odpowiada dziewczyna. „To brzmi lepiej. Polubiłam cię, gdy tylko zobaczyłam cię obok Piril”. „Zwolnij trochę”. „Nie mówię, że się w tobie zakochałam. Mówię tylko, że cię lubię. Czy nie pomyślałeś, że jestem piękna, kiedy mnie zobaczyłeś? Myślisz, że jestem brzydka?”. „Nie, jesteś bardzo piękna. Bardzo piękna, ale… Wszystko wydarzyło się tak nagle. Myślę, że popełniamy błąd”. „Dla kogo jest to złe? Czy Ferit jest jedynym spadkobiercą rodziny? Twoja żona też jest w nim zakochana”.
„Pelin, zamknij się.” – Kaya nie podnosi głosu, ale jego słowa są stanowcze. – „Rozmawialiśmy o tym”. „Słuchaj, jeśli ty to wyczułeś, Ferit też na pewno zrozumiał. Nie jest taki głupi, by tego nie pojąć. I naprawdę nie ma znaczenia, o kim mówimy. Ferit kocha, gdy dziewczyny biegają wokół niego”. „Jesteś jedną z tych dziewczyn?”. „Byłam, ale ja też się zmieniłam. Pragnę pokochać kogoś, przy kim będę czuła się bezpiecznie. Chcę pokochać ciebie.” – Obejmuje mężczyznę w pasie i kładzie głowę na jego ramieniu. – „Nie obchodzi mnie, czy to właściwe, czy nie. Może powinniśmy zrobić coś niewłaściwego, żebyśmy byli szczęśliwi?”.
Ifakat spotyka się z Sehmuzem. Otwarcie mówi mu o swoim pragnieniu posiadania potomstwa i założenia rodziny. „Lekarka powiedziała, że nie jest to niemożliwe, prawda?” – zauważa mężczyzna. „Nie jest, ale kto by chciał, żebym urodziła mu dziecko w tym wieku?”. „Nie zrozum mnie źle, ale… ja chciałbym. Urodziłabyś mi zdrowego, silnego syna”. „Chwileczkę. Mówisz poważnie? Naprawdę chcesz, żebym urodziła ci dziecko?”. Sehmuz uśmiecha się w odpowiedzi.
Akin spotyka się z Serterem. Informuje go, że znalazł tego, kto porwał jego dziewczynę. „Nie waż się mówić, że to Ferit Korhan” – odpowiada stanowczo Serter. „Tym razem to nie on, ale jego kuzyn, Kaya”. Czy Ifakat spełni swoje marzenie i zostanie mamą?
Wszystkie streszczenia opublikowane na tej stronie są moją własnością intelektualną. Zabrania się ich kopiowania, publikowania na innych stronach internetowych, kanałach YouTube, oraz wykorzystywania w jakikolwiek inny sposób bez mojej wyraźnej zgody.