Przysięga odcinek 199 i 200: Płyta CD jest nieczytelna! Emir naciska na Reyhan, by wyznała mu prawdę! [Streszczenie + Zdjęcia]

199 i 200: W środku nocy Narin słyszy, jak ktoś kręci się w pobliżu domu, do którego dopiero co się wprowadziła. Po cichu wstaje z łóżka i uzbrojona w patelnię wychodzi na zewnątrz. Zachodzi intruza od tyłu i uderza go patelnią w tył głowy. Mężczyzna momentalnie pada na ziemię. Okazuje się nim być… Kemal! Tymczasem Reyhan stoi pod drzwiami gabinetu męża. Spanikowana nasłuchuje tego, co dzieje się w środku. Nagle słyszy, jak Emir przeklina i uderza pięścią w blat biurka. Jest przekonana, że właśnie obejrzał nagranie, które znalazł w rzeczach Suheyli.

Akcja przenosi się przed dom Narin. Dziewczynie udaje się ocucić Kemala. Mężczyzna podnosi się i wyraźnie oszołomiony pyta: „Każdemu, kto do ciebie przychodzi, otwierasz drzwi w ten sposób?”. „Wejdź do środka, bo sąsiedzi jeszcze coś sobie pomyślą” – mówi przyjaciółka Reyhan. Po chwili małżonkowie są już w domu. Narin opatruje głowę męża, a następnie przygotowuje mu kawę. „Dobrze się czujesz?” – pyta. „Trochę mnie boli, ale po czymś takim to normalne” – stwierdza ojciec Masal. „Człowiek, o którym mówiłeś, Talaz… Myślałam, że to on przyszedł. Nie chciałam cię skrzywdzić, przepraszam. Ale jak już widzisz, sama potrafię o siebie zadbać”.

„Jesteś naprawdę uparta” – stwierdza Kemal. – „Dobrze, podjąłem tę decyzję bez konsultacji z tobą, ale wyjaśniłem ci, dlaczego tak postąpiłem. Czy to nie wystarczy? Czy człowiek, który przyzna się do błędu, nie zasługuje na jeszcze jedną szansę?”. Narin zabiera mężowi filiżankę z kawą i mówi: „Widzę, że z tobą już wszystko dobrze, więc możesz iść. No już, zbieraj się!”. „Dobrze, już wstaję” – Kemal podnosi się z kanapy. Po chwili jednak doznaje zawrotów głowy i musi wesprzeć się o mebel, by nie przewrócić się. Mimo to postanawia iść dalej.

„Nie, w tym stanie nie możesz iść” – stwierdza Narin. – „Jeszcze upadniesz po drodze i potem będzie mnie sumienie dręczyć”. Kemal wraca na kanapę. Gdy Narin odchodzi, uśmiecha się wymownie. Zawroty głowy były bowiem tylko jego grą. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Narin patrzy na śpiącego męża i mówi do siebie: „Jeszcze śpi, bałwan. Jak go ktoś zobaczy, może coś sobie pomyśleć. Wczoraj miał mdłości i zawroty głowy. Ciekawe, co dzisiaj będzie mu doskwierać? Pewnie ze trzy dni przyjdzie mi wysłuchiwać jego narzekań”.

Akcja przenosi się do rezydencji. Emir każe Reyhan przyjść do gabinetu, a następnie rzuca przed nią płytę CD. „Swoim ostatnim tchnieniem pani Suheyla powiedziała mi, żebym sprawdził zawartość tej płyty” – oznajmia mężczyzna. – „Właśnie z tego powodu chciała się z nami spotkać”. „Boże, on się zaraz odda w ręce policji” – mówi w myślach przerażona Reyhan. – „Przeze mnie resztę życia spędzi w więzieniu…”. „Dalej, słucham cię. Nic nie powiesz na temat tego, co znajduje się na tej płycie?” – Emir robi pauzę, czekając na odpowiedź byłej żony. Ta jednak milczy. – „Nie udało mi się nic zobaczyć. Płyta nie otwiera się. Wiem jednak, że co by się na niej nie znajdowało, jest to niezwykle ważne. Co takiego chciała przekazać mi pani Suheyla?”.

Następuje retrospekcja. Akcja cofa się do momentu, gdy Hikmet zakrztusił się zupą. Widzimy, jak Cavidan, wykorzystując powstałe zamieszanie, zabiera płytę, rysuje ją swoim pierścionkiem, a następnie odkłada na miejsce. Akcja wraca do teraźniejszości. Emir pokazuje spód płyty i mówi: „Jest cała porysowana, dlatego nie można jej otworzyć. Pani Suheyla powiedziała, że są rzeczy, które przede mną ukrywasz. W tej chwili masz powiedzieć mi wszystko, co wiesz! Tym razem nie pozwolę ci milczeć! Dalej, spójrz mi w oczy i przypomnij sobie, czego tylko nie przeżyliśmy. Kochaliśmy się do szaleństwa! Daliśmy sobie słowo, że będziemy razem do końca naszych dni! Z jakiego powodu tak bardzo chciałaś się rozwieść?”.

„Robiłaś wszystko, abym z ciebie zrezygnował” – kontynuuje Emir. – „Od samego początku to było nielogiczne. Teraz, gdy pomyślę o tym, co powiedziała pani Suheyla, wiem, że w tym wszystkim jest jakieś drugie dno. Coś, czego nie chcesz powiedzieć! A jeżeli tak nie jest, to przysięgnij, że nic nie wiesz! Przysięgnij, że niczego przede mną nie ukrywasz! Milczysz, bo nie możesz tego zrobić! Nie możesz wziąć na siebie takiego grzechu! Przysięgnij mi, że rozwiodłaś się ze mną tylko dlatego, że mnie nie kochałaś! Posłuchaj mnie, jestem gotowy walczyć. Jeśli istnieje choć cień szansy na powrót do naszego dawnego życia, zrobię wszystko, aby tak się stało!”. „To niemożliwe…” – odzywa się Reyhan i natychmiast opuszcza gabinet.

Akcja przenosi się do pomieszczenia, w którym przetrzymywana jest Cemre. „Otwórzcie!” – krzyczy dziewczyna, napierając na drzwi. – „Do diabła, otwórzcie wreszcie! Dostaniecie to, na co zasługujecie, zobaczycie!”. Nagle drzwi otwierają się i do środka wchodzi Talaz. „Nie krzycz! Siedź, gdzie masz siedzieć, i nie denerwuj mnie!” – rozkazuje bandzior. „Nie możesz mnie tu trzymać!”. „Jak się uspokoisz, wtedy stąd wyjdziesz”. „Jesteś wspólnikiem tego szatana, prawda? Oboje dostaniecie to, na co zasługujecie! Już ja tego dopilnuję!”. „Zamknij się!” – Talaz odwraca się, chcąc wyjść z pokoju.

„Poczekaj” – prosi Cemre. – „Zadzwoń do niej. Zadzwoń do Cavidan, niech ze mną porozmawia”. „Nie wychodź stąd” – Talaz grozi dziewczynie palcem i opuszcza pomieszczenie. Na korytarzu jego telefon zaczyna dzwonić. Następuje zbliżenie na ekran komórki. Wyświetlone jest na nim imię Yoncy. W następnej scenie widzimy, jak Talaz idzie przez miasto i rozmawia przez telefon z Cavidan. „Zmęczyła mnie już. To istna wariatka! Nic, tylko by krzyczała!” – grzmi bandzior. „Mam cię uczyć? Zaknebluj jej usta i dobrze przywiąż do krzesła” – instruuje pani Tarhun. „Ona domaga się rozmowy z tobą. Porozmawiaj z nią, bo mi już od jej paplaniny głowa spuchła”.

„To wykluczone” – oznajmia Cavidan. – „I nie waż się jej nie upilnować. Jeśli cokolwiek powie mojemu synowi, wiedz, że w tym ogniu spłoniemy oboje”. „Posłuchaj uważnie, jeśli nie wyślesz mi pieniędzy na czas, to stanie się coś bardzo złego!” – ostrzega Talaz i od razu rozłącza się. Wkrótce dociera na wybrzeże, gdzie czeka na niego Yonca. „Czego się dowiedziałaś” – pyta mężczyzna. – „Mów szybko, bo czekają mnie ważne sprawy”. Yonca wyciąga z torebki wizytówkę agenta nieruchomości, od którego Kemal wynajął dom dla Narin, i przekazuje ją Talazowi.

„Co to ma być?” – pyta zdziwiony gangster. „Pan Kemal kręci jakieś podejrzane interesy na boku” – wyjaśnia dziewczyna. – „Wynajął dom, a przecież już ma dom. Po co mu drugi?”. „Niebawem wszystkiego się dowiem. Masz jeszcze coś do przekazania?”. Yonca kręci przecząco głową, a Talaz odchodzi. W następnej scenie mężczyzna jest już w swojej kryjówce. Dzwoni do Cavidan, gdyż nie może już znieść krzyków Cemre. „Czego chcesz znowu? Po co dzwonisz raz za razem?” – pyta matka Emira. – „Jeśli masz sprawę, mów szybko”. „Mogę dzwonić do ciebie, kiedy tylko zechcę, a twoim obowiązkiem jest odebrać telefon!” – grzmi bandzior. „Już dobrze. Mów, czego chcesz ode mnie?”.

Talaz przykłada komórkę do drzwi, by kobieta usłyszała krzyki Cemre: „Szatan Cavidan! Gdzie jesteś, ty szatanie?!”. „Słyszałaś? Ona bardzo tęskni za tobą” – mówi gangster do słuchawki. – „Już od kilku godzin tak się drze, a mnie ten wrzask odbiera rozum!”. „Dobrze, daj ją do telefonu”. Talaz otwiera drzwi pokoju i przekazuje komórkę dziewczynie. „Ty… Jak możesz więzić mnie tutaj?” – pyta Cemre. – „Dlaczego kazałaś mnie porwać?”. „Cemre, uspokój się, proszę” – mówi pani Tarhun. – „Nie jest z tobą najlepiej. Postąpiłam tak, ponieważ nie chcę byś narobiła jakichś głupstw. Uspokój się trochę i niebawem stamtąd wyjdziesz, obiecuję. Zrozum, nie mogłam pozwolić, byś narobiła problemów i sobie, i mnie”.

„Jestem spokojna, bardzo spokojna!” – oświadcza Cemre. – „Powiedz temu bandycie, żeby mnie natychmiast wypuścił!”. „Moja droga, nie mogę tego zrobić” – oznajmia pani Tarhun. „Nie zostanę tu i dobrze o tym wiesz! Zniszczę cię! Zniszczę!”. Dziewczyna rozłącza się i szybko wybiera numer alarmowy. Następnie udaje, że dalej rozmawia z Cavidan, by nie wzbudzić podejrzeń Talaza. Akcja przenosi się do rezydencji. Wystrojona w drogą sukienkę Nigar myje płytę gazową. „Ciekawe, jak pani Cavidan zareaguje na moją nową sukienkę?” – rozmyśla służąca, szeroko się uśmiechając. – „Już ostatni strój popsuł jej humor, a teraz to do reszty zgłupieje”.

„Och, chyba pójdę przytulić moje pieniążki” – kontynuuje Nigar. – „One są jak moje dzieci. Leżą między tymi starymi rzeczami, bidulki”. Kobieta chce wyjść, ale nagle do kuchni wchodzi jej mąż. Uśmiecha się od ucha do ucha. „Co jest? Dlaczego jesteś taki zadowolony?” – docieka służąca. Sefer w odpowiedzi wyciąga z kieszeni kilka banknotów i rzuca je na blat. – „Co to takiego?”. „Pieniądze. Całe sto sześćdziesiąt lir” – oznajmia z dumą mężczyzna. – „Zapraszam cię dziś na kolację. Zjemy razem przepysznego kebaba”. „Daj spokój, mam dziś całą masę zajęć. Ale… Skąd tak właściwie masz te pieniądze?”.

„Znalazłem w starych rzeczach” – pada odpowiedź. „Co?! Gdzie?!” – na twarzy Nigar momentalnie pojawia się przerażenie. – „Skąd się tam wzięły? Dużo ich jeszcze jest?”. „Nie było tam pieniędzy, tylko pudełko. Sprzedałem je pewnemu człowiekowi za sto sześćdziesiąt lir… No nic, do zobaczenia”. Sefer opuszcza kuchnię, a Nigar, cała blada na twarzy, z ledwością trzyma się na nogach. Tymczasem Talaz orientuje się we wszystkim i odbiera Cemre telefon, nim ta nawiązuje połączenie z centrum alarmowym.

„Ty obrzydliwy, nędzny człowieku!” – pomstuje Cemre. – „Co z ciebie za mężczyzna?! Starcza ci sił tylko na kobietę!”. „Lepiej zamilknij” – radzi Talaz. – „Przysparzasz mnie tylko o ból głowy”. „Prawda w oczy kole, czyż nie? Miałeś rodziców jako dziecko? Kto cię wychował, bo coś mu nie wyszło? Och, a może jako dziecko byłeś wyśmiewany i płakałeś z tego powodu? Albo tatuś cię bił?”. Słowa dziewczyny bardzo dotykają jej porywacza. Talaz wpada w istny szał.

Reyhan udaje się do kolejnego domu, w którym ma sprzątać. Na miejscu czeka ją wielkie zaskoczenie. Spotyka tam bowiem… swojego męża! „Powiedziałem ci, że dopóki nie powiesz mi prawdy, nigdzie cię nie puszczę” – przypomina Emir. „Jak to możliwe?” – pyta zdumiona Reyhan. – „Przysłali mnie tutaj z agencji sprzątania. Co ty tutaj robisz?”. „To ja poprosiłem, aby ci tu przysłali. Oto umowa” – mężczyzna pokazuje byłej żonie dokument. „W agencji uprzedzono mnie, że właściciel tego domu nie jest normalny… Teraz już rozumiem, co mieli na myśli. No nic, wychodzę stąd”.

„To niemożliwe” – Emir zatrzymuje dziewczynę. – „Zostaniemy tutaj, dopóki nie powiesz, jaka była prawdziwa przyczyna naszego rozwodu”. Akcja przenosi się do domu Kemala. Mężczyzna w salonie rozmawia z żoną. „Nie chcę problemów między nami” – oznajmia. – „Nie chcę, by wyszło na jaw, że nasze małżeństwo jest tylko fikcją. Nie chcę też, żebyś miała kłopoty. Nie zdajesz sobie sprawy, jak niebezpieczny jest Talaz. Nie masz pojęcia, do czego jest zdolny”. „Nie musisz się mną przejmować. Wiem, jak sobie poradzić w razie niebezpieczeństwa” – oświadcza Narin. „Nie słyszysz, co do ciebie mówię? Nie rozumiesz, że martwię się o ciebie?!”.

„Nie musisz martwić się o mnie! Najlepiej będzie, jak zostawisz mnie w spokoju!” – grzmi dziewczyna. „Nawet jeśli nasze małżeństwo jest tylko na papierze, mam prawo głosu!” – stwierdza Kemal. – „Dlatego nigdzie nie pójdziesz! Zostaniesz tutaj!”. „To małżeństwo to tylko obrączka na moim palcu! Będę tam, gdzie zechcę!”. „Jesteś w moim życiu tylko tymczasowo!”. Kamera robi zbliżenie na stojącą w wejściu do salonu Oyę. Dziewczyna jest zdumiona słowami, które usłyszała. „Oya, posłuchaj…” – odzywa się zmieszany Kemal. – „My tylko…”. „Tylko co?! Jak w ogóle możecie mówić coś takiego?!” – pyta siostra Hikmeta. „Chcieliśmy ci wszystko powiedzieć…”.

„Co chcieliście mi powiedzieć? Narin, jak mogłaś tak postąpić?” – Oya zwraca się do bratowej. – „Czy można coś takiego robić? Co to za małżeństwo? Co znaczy mieszkanie w oddzielnych domach? Z powodu jednej kłótni chcecie rozejść się do różnych domów?”. „To chciałaś powiedzieć?” – Kemal czuje ulgę. „Oczywiście, że to! Co jeszcze mogę powiedzieć? W tym domu oprócz was jest jeszcze maleńka dziewczynka, która patrzy wam prosto w oczy. Jak możecie tak z nią postępować? Narin, po tobie się tego nie spodziewałam. Myślałam, że szczęście Masal jest dla ciebie ważne”.

Przyjaciółka Reyhan odwraca się i odchodzi na górę. „Po prostu nie mogę uwierzyć! Rozwiedziecie się, tak?” – Oya zwraca się do brata. „Nic podobnego się nie stanie. Nie będzie żadnego rozwodu” – zapewnia Kemal. – „Po prostu zrobiłem coś w tajemnicy przed nią, to wszystko”. Tymczasem Reyhan zabiera się za sprzątanie domu, do którego przyszła, zupełnie ignorując liczne pytania Emira. Akcja przenosi się do kryjówki Talaza. Mężczyzna wchodzi do pokoju, w którym zamknął Cemre, i kopniakiem w krzesło wybudza ją. „Dosyć już tego leżenia! Wstawaj!” – krzyczy. – „Czeka cię dużo rzeczy do zrobienia! Toaleta wygląda okropnie. Idź i wyczyść ją!”.

„Wykluczone! W życiu tego nie zrobię!” – oświadcza Cemre z obrzydzeniem na twarzy. „Co znaczy, że tego nie zrobisz?!” – Talaz rzuca dziewczynie swoje najgroźniejsze spojrzenie. – „Czy do twojej głowy nic nie wchodzi? To ja tu ustalam zasady i będzie tak, jak tego chcę! Jeśli powiedziałem, że umyjesz kibel, to znaczy, że to zrobisz!”. „Nie, ja nie mogę…”. „Co, boisz się, że manicure ci się zniszczy? Nie martw się, paznokciami w ogóle nie będziesz musiała się przejmować!”. Talaz chwyta dłoń Cemre i do opuszek jej palców przystawia szczypce!

„Teraz wyrwę ci paznokcie! Raz na zawsze skończę z twoim problemem!” – grzmi bandzior. „Dobrze, już dobrze. Zrobię, co tylko zechcesz” – zapewnia przerażona dziewczyna. Talaz zaprowadza ją do łazienki i rzuca przed nieczyszczonym od lat sedesem. „Teraz to umyjesz! No już, zaczynaj!” – rozkazuje gangster. Cemre zabiera się do pracy, choć omal przy tym nie wymiotuje.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

31 thoughts on “Przysięga odcinek 199 i 200: Płyta CD jest nieczytelna! Emir naciska na Reyhan, by wyznała mu prawdę! [Streszczenie + Zdjęcia]

  1. Nieczytelna…w laptopie ? dla Emira to wydatek ułamkogroszowy(jakie fajne słowo wymyśliłem) aby dać płytę do firmy odzyskującej dane. Ścieżki nie są nadpisane, poza tym oni mają lepsze metody niż zwykły czytnik w laptopie ? no ale emocje muszą być, więc tajemnice wygrywają z realizmem.

    1. Do Ellie: może tak. Scenarzysta potraktował nas widzów jak niepełnosprawnych . Nam pokazał Talaza jak preparuje obraz na płycie. Pokazał nam intrygę. Przez to jesteśmy mądrzejsi od Emira ? Teraz my siedzimy przed telewizorem i mówimy do Emira : zimno, zimno, ciepło i znowu zimno. Bo scenarzysta nie potrafił zbudować tak intrygi by wszyscy szukali odpowiedzi : dlaczego Rejhan zażądała rozwodu.

  2. Przecież Emir, natychmiast po rozmowie z Reyhan, przekazał tę uszkodzoną płytę CD do działu IT w swojej firmie, za pośrednictwem Sefera. Stamtąd, uzyskał telefonicznie informację, że nie mogli odzyskać danych z tej płyty.

    A co do czyszczenia kibli, do zdecydowanie jest to miejsce dla Cavidan. Cemre też dostała lekcję za to beztroskie i bez obowiązków życie, ale zrobiło mi się jej trochę szkoda. Nie dosyć, że Cavidan wciągnęła ją w swoje gierki i wykorzystała ile się da, to jeszcze wydała ją w ręce zbirów, żeby tylko ratować swoją skórę.

  3. W streszczeniu nie było o tym mowy? dobrych ma specjalistów w takim razie, że po zarysowaniu pierścionkiem nie odzyskali kompletnie nic, nawet kawałka filmu. Może próbowali tylko odtworzyć w napędzie komputera i przeskanować antywirusem? ja bym to dał do firmy, zajmującej się specjalistycznie odzyskiwaniem danych, a nie do działu IT. Tym bardziej, że są tam informacje wagi najwyższej to bym spróbował. Chyba, że pracownicy z tego działu IT wpadli na ten pomysł, ale się nie udało, co byłoby dziwne. Ale po telenoweli nie oczekuję takiej fachury, niech będzie że turbo babcia przechytrzyła specjalistów. Za karę mogłaby te kible wypucować, piękny byłby to widok.

  4. Ten serial ogląda się sercem. A wg komentów tutaj dokonujecie jakiejś wiwisekcji, oglądacie pod lupa.I nadal wam się to świetnie ogląda? Bo mnie też wiele rzeczy dziwi ale nie na tyle, aby to były istotne sprawy. A to tylko tło! Jak mowi moja amiga: bez tego nie byłoby serialu, tylko co najwyżej materiał na 2-3 odcinki!!!Jeśli nie na pojedynczy film. Patrzcie, w kraju, gdzie na co dzień jest okrucieństwo, Erdogan, religia- powstają seriale jak lata temu na kanałach Televisy. Na konferencji po pierwszym sezonie Przysięgi sala była wypełniona kobietami w chustach!!!Jak trudno było zacząć takie produkcje w takim kraju. Tam raczej faceci tych produkcji nie oglądają,czy zaczną?Takie jest marzenie Turczynek, aby zmienić coś w swoich facetach. A faceci śmieją się, jak śmieli się z telenowel kiedyś. Zostawcie nam trochę baśni!!!Pozdrawiam.

  5. Napiszcie proszę coś „do przodu” o wątku Kemala i Narin. Będą razem? Kiedy on dowie się, że ona jest lekarzem? Pozdrawiam

  6. Kemal i Nari wtym sezonie nie będą razem bo ża każdym razem kiedy już jest prawie Dorze pojawia się jej były potem Kemal dowie się że jest lekarzem a potem mafiozi i jeszcze Oia zakocha się w bylm Narin którego zastrzeli mafia a o wszystko Oia obwini Narin i zagrozi że jeśli nie rozwiedzie się z Kemalem powie w sądzie ze ich małżeństwo jest fikcyjne a na koniec sprowadzi do domu psycholożkę dla brata ale pod koniec serii Kemal i Narin zbliża się do siebie z powodu choroby Rejchan

    1. co do Oyi to nie mogę się nadziwić, że taka światowa, obyta w zachodnim świecie kobieta może tak zmienić swoje zachowanie!!!I to z powodu jakiegoś chłystka. jak nastolatka, którą zaślepia nagle wielkie/?/ uczucie!!!Kobieta, która prześwietla Cemre, Cavidan!Kemal dowie się o tym, że Narin jest lekarzem od jej znajomej, też lekarki z Azerbejdżanu. Ta też nie pracuje w swoim zawodzie. Została przekupiona przez byłego Narin, aby ujawniła ten sekret . Kemal, który cały czas zastanawia się, kim ta Narin jest/ fachowa opieka po zamachu Talaza min./wpada w prawdziwą wściekłość, tym bardziej że pada sprawa zemsty mafijnej!. A były Narin ciągle ją nęka mailami, udając że jest ona miłością jego życia!!!Tyle na razie, nie chcę wam odbierać przyjemności, tym bardziej, że jest różnica w nr odcinków polskich i tureckich, około 63 odcinków.

      1. Podoba mi się treść komentarza. Chusta na głowie nie jest zaprzeczeniem wykształcenia a tym bardziej inteligencji. Być może ten serial jest bardziej nowoczesny niż życie w obecnej Turcji. Byłam kilka razy w terminalu lotniska w Stambule( nowym )Jest ogromny nowoczesny i .. logiczny. Przewoźnik turecki jest potężniejszy niż nasz LOT. Byłam w Iranie. Kobiety uczą się, kończą studia.
        W tym serialu znalazłam trochę mądrości. Kiedy Rejhan siedzi z Emirem przy ognisku. Emir pyta dlaczego tkwiłaś w tym małżeństwie przecież traktowałem cię bardzo źle( ). Rejhan odpowiada pytaniem : a tobie było lekko? Kobiety walczyły i walczą o swoje prawa (…) a tu naga prawda : że w tym świecie mężczyznom wcale nie jest łatwiej .

        1. Właściwie to Narin i Kemal nigdy nie przestawali być razem. Jeśli nie fizycznie, to w myślach!
          Poznając się lepiej/ a nie tracą chęci na to/, coraz bardziej się rozumieją. I zbliżają, a nie jest to łatwe w sytuacji ich problemów/teść Kemala, Talaz/, jej ucieczka z Azerbejdzanu/mafia/. Mieli zamieszkać razem może tydzień.Na początku wydawało się, że to chybiona sytuacja. Narin, mimo że wielokrotnie obrażana/padnie stwierdzenie Kemala,że odkąd zamieszkała w ich domu, nic dobrego się nie wydarzyło!!/Odpychana zawsze wracała!!!Porywcza, kłótliwa ale jednocześnie serce na dłoni, które szuka własnego miejsca. Ona to robiła, bo Kemal jest niestety w większości pasywny w takich sytuacjach. A zarzekanie się Emira, że nie obchodzi go już Reyhan, gdy go opuściła???I fakty, że mówi jedno, a robi drugie- na szczęście! Gosiam, seriale zawyżają oczekiwania kobiet dla mężczyzn. Dlatego i oni maja trudniej. Co do Turcji, to inaczej żyją ludzie w stolicy, na prowincji, w kurortach.Pozdrawiam

          1. Emir nie ginie, bo Gokberk gra w 3 sezonie. Prędzej Reyhan ginie, bo Ozge prawdopodobnie nie wróci do serialu, choć łudzę się, że jakimś cudem wróci ?

          2. Obecnie ratuje się malutkie dzieci, trafiają o inkubatorów. Oczywiście mają mniejsze szanse na początku…III sezon to nadal wielka niespodzianka.

          3. Do NarinA – miło mi, że odniosłaś się do mojego komentarza. Ktoś tu wpisał, że Emir ma gorzej od Rejhan (w wyniku intryg diabłów)) Dlatego bo kieruje się zazdrością a nie rozumem.Emir jest zazdrosny o Rejhan i pilnuje jej jak pies kości. U nas zazdrość to cecha negatywna. W Turcji to cecha pozytywna ( kto kocha jest zazdrosny-cytat) Zmieniłam swój nick bo poprzedni był używany przez innych też.

          4. do NarinA. Scenarzystka stworzyła dwa małżeństwa zawarte pod przymusem ( z przymusu) Jedno jest odwróconą kalką drugiego O ile Emir jest cholerykiem a Rejhan jest introwertyczna to w drugim małżeństwie jest na odwrót. I o ile kobieta ( Rejhan )może sobie popłakać ( nazwałam ją połykaczką śliny) to Kemal ma mniej możliwość dla wyrażanie uczyć( bo to w końcu facet )Mam jedynie nadzieję, że nie przerobią Kemala na pierdołę. Proszę się nie gniewać ale scenariusz jest prosty ,oparty jedynie na schematach z psychologii ( I semestr studiów ) Brakuje wiedzy z dziedziny prawa i biznesu. A czym Camre myje kilbel jest nieistotne.Już trzy razy wpisywałam powody dla których oglądam serial ( do wesela) Później zastosuję demokracje i użyję pilota do telewizora.

    2. Anko! Oya zagrozi Narin tym, że powie nie tyle o fikcyjnym małżeństwie brata, co o przeszłości i tarapatach Narin!!!Czyli nie może nadal taka kobieta być opiekunką dziecka!! OYA stanie się taką mini Cemre!!!A Narin odrzucając pierścionek Kemala nie mówi mu, dlaczego to robi!!W ostatnich odcinkach II sezonu Oya najmuje znajomą psycholog, aby odsunąć Narin od brata. A psycholog wydaje nie tylko trafną diagnozę Masal, ale ich obojga!!!Więc nie tylko choroba Reyhan ich zbliża!!!Czekam na III sezon.

      1. NarinA masz rację ja napisałam w skrócie ale myślę jednak ze głównym celem Oyi była zemsta Ina siłę chce zeswatać brata no cóż Narin i Kemal się kochają tak jak powiedziała Szechrije miłość może rozdzielić tylko bóg zahaczymy co będzie w3 sezonie

        1. Tak, Kemal i Narin się kochają, są o siebie zazdrośni. Czy Kemal kiedyś dowie się, kto przyczynił się do ich rozwodu???I co położył na szali?I pokaże tej osobie drzwi??Podobało mi się pytanie Shehrije: „rozumiem, że małżeństwo było pro forma, ale dlaczego ty dziewczyno się z nim rozwiodłaś???”

  7. Scenariusz jest bardzo dobrze napisany. Wychwycilam pewne podobieństwa w niektorych watkach do telenowel wenezuelskich, meksykańskich. Np. Scena sprzątania Rejhan i Emira. Podobna scena jest w „Zbuntowanym Aniele” ( dotyczy Milagros i Iva)

  8. Lizo, z wenezuelskich telenowel to mi się kojarzą służące w miniówkach i na szpilkach [plus pełny makijaż!. Ale teraz już nikt u nas nie kupuje produkcji latino. A Wenezuela nawet nie ma warunków na ich produkcję. W tę lukę weszła Turcja, na szczęście!!!Biorąc najlepsze wzory, dodając swoją tradycję, egzotyczną dla nas. Oya z moich ulubionych postacie stała się okrutna. Liczę, że choroba Reyhan otrzeźwi ją trochę, co jest ważne!!!Ex- Narin namieszał na tyle, że „zemsta” nie skończyła się z jego śmiercią! Oya naiwna najpierw okradała Narin, utrzymując naciągacza, potem dzięki Narin z tego wybrnęła. I zero wdzięcznosci. Oby zdołali wybrnąć z pandemii i kłopotów obsadowych i 3-ci sezon powstał.Pewno każda próba wytworni i scenarzystki spotka się z różnymi reakcjami fanów Gokberka i Ozge.Widzimy te reakcje na forach!

    1. NarinA, masz rację. wątków jest tak dużo i inspiracji zarówno z telenowel jak i z literatury. Tureckie realia nadały przepięknego klimatu, magiczności, tajemniczości. Też jestem ciekawa, co będzie dalej.

      1. jak spekulują na youtube przedziwne strony III sezon Przysiegi, konkurentką Narin ma być okropna Pelin, wezwana przez OYę na pomoc Masal. Pedagog, psycholog, którą OYA widzi jako swoją bratowa! takie spekulacje, ale mnie już podniosły cisnienie. Moze wróci jego była żona??/Przypomnę: Leyla prowadziła w jej sprawie swoje śledztwo w I sezonie. Teraz jedynie myśle, zeby w ogóle powstał III sezon.

    1. Narin dowie się, że Kemal zaplanował dla niej mieszkanie na wynajem. Wprawdzie z tego zrezygnował, ale Narin zdołała przyjąć kartę wejścia do budynku na swoje nazwisko. I się wkurzyła!!!Wyprowadziła się do tej rudery, którą wcześniej wynajmowała z Reyhan chyba. Kemal zrobił chyba wszystko, aby wróciła do rezydencji. /Bedzie się działo!!!/Bezskutecznie. Dowiedział się, że ma być kontrola, jak wygląda ich życie domowe. Dzwonił do Narin, nie odbierała, potem utknął w korku. Okazało się,że cały czas śledził ich Talaz. I kontrolerka trafiła dokładnie do rudery!!!Na nic zdały się starania Narin, Masal trafiła do dziadka!!!!///cdn.oglądaj, bo ciekawe odcinki się zapowiadają.

  9. Nie rozumiem , dlaczego staracie się oglądać serial ” do przodu”? Nie dość tego, robicie coś najgorszego co możne wydążyć się w sporcie. Zdradzacie wynik meczu .Przez to ogląda sie film coraz gorzej.żaczynam żałować, że czytam wasze komentarze.

    1. nie tak całkiem bardzo do przodu, bo to sprawa 2-3 odcinków. Staram się odpowiadac na prośby niektórych nie wychodząc zbytnio do przodu. OK, przyjmuję krytykę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *